Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 41/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2025-03-12

Sygnatura akt II AKa 41/25

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2025 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Jerzy Skorupka

Sędziowie: SA Jarosław Mazurek /spr./

SA Bogusław Tocicki

Protokolant: Joanna Rowińska

przy udziale Jolanty Pawliniak prokuratora Prokuratury (...)w O.

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2025 r.

sprawy P. P. (1)

oskarżonego z art. 148 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z dnia 26 listopada 2024 r., sygn. akt III K 111/24

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz r. pr. M. W. kwotę 1476 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd Apelacyjny odstąpił od sporządzania uzasadnienia wydanego wyroku na formularzu UK 2, albowiem zastosowanie tego formularza z uwagi na skomplikowany charakter sprawy, czyniłoby uzasadnienie formularzowe nieczytelnym i trudnym do zrealizowania obowiązku wynikającego z art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 i 2 k.p.k. i mogłoby naruszać prawo strony do rzetelnego procesu w kontekście art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw i Podstawowych Wolności (art. 91 ust. 2 Konstytucji RP).

Prokuratura (...)w O.oskarżyła P. P. (1) o to, że w dniu 20 marca 2024 r. roku w O., w mieszkaniu przy ul. (...), działając w zamiarze bezpośrednim, pozbawił życia M. S. w ten sposób, że zadał jej z dużą siłą 4 ciosy nożem kuchennym o długości ostrza 20 cm, powodując 6 ran kłuto-ciętych szyi i karku, z uszkodzeniem mięśni, drobnych naczyń krwionośnych oraz krtani, w tym ranę kłutą bocznej powierzchni szyi po stronie lewej o kanale 7 cm, drążącą do bocznej powierzchni kręgosłupa szyjnego, wnikającą do kanału kręgowego i przecinającą początkowy odcinek rdzenia kręgowego, która spowodowała utratę przez pokrzywdzoną przytomności z powodu porażenia mięśni wszystkich kończyn, a powyższe obrażenia skutkowały śmiercią M. S., tj. o czyn z art. 148 § 1 kk.

Sąd Okręgowy w Opolu wyrokiem z 26 listopada 2024r. sygn. akt III K 111/24 orzekł następująco:

1 ) Uznaje oskarżonego P. P. (1) za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu to jest przestępstwa z art. 148 § 1 kk i za to na podstawie art. 148 § 1 kk wymierza P. P. (1) karę 18 (osiemnastu) lat pozbawienia wolności.

2) Na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu P. P. (1) na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 20 marca 2024r. godz. 18.20 do 26 listopada 2024r.

3) Na podstawie art. 44 § 2 kk orzeka przepadek noża kuchennego opisanego w Księdze Depozytów Rzeczowych Sądu Okręgowego w Opolu pod pozycja (...) nr (...).

4) Na podstawie art. 223 ustawy o radcach prawnych i § 17 ust 1 pkt 2 i § 17 ust 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 maja 2024r. w sprawcie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej dzielonej przez radcę prawnego z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego M. W. 3.985,20 (trzy tysiące dziewięćset osiemdziesiąt pięć i 20/100) zł w tym VAT tytułem udzielonej oskarżonemu nieopłaconej obrony z urzędu.

5) Na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego P. P. (1) od ponoszenia kosztów sądowych w całości.

Wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego oraz prokurator.

Obrońca oskarżonego r.pr. M. W. na podstawie na podstawie art. 447 §1 kpk orzeczenie zaskarżył w całości co do winy - na korzyść oskarżonego.

Na podstawie art. 427§2 kpk oraz art. 438 pkt. 3 i 4 kpk zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na przyjęciu, iż oskarżony miał zamiar pozbawienia życia pokrzywdzonej podczas gdy do skutku śmiertelnego doszło wskutek osunięcia się pokrzywdzonej na nóż, a którego to zamiaru oskarżony na żadnym etapie czynności sprawczych nie prezentował,

2.  rażącą niewspółmierność orzeczonej kary w wymiarze 18 lat pozbawienia wolności, która to kara jest rażąco niewspółmierna, rażąco surowa, krzywdząca wręcz, podczas gdy dyrektywy wymiaru kary oraz okoliczności faktyczne, postawa oskarżonego oraz warunki osobiste przemawiają za tym by wymierzona kara pozbawienia wolności była nie wyższa od dolnej ustawowo przewidzianej granicy.

Mając na względzie powyższe wniósł o:

1.dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego neurologa o na okoliczność ustalenia czy pokrzywdzona w chwili poprzedzającej wkłucie noża w okolice szyi doznała ataku padaczki lub też innego zaburzenia na tle neurologicznym powodującym jej osunięcie się na nóż trzymany przez oskarżonego,

2.zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie w miejsce kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu kwalifikacji prawnej z art 155 kk i za to wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 5 lat,

3.zasądzenie na rzecz ustanowionego obrońcy kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu za postępowanie przed Sądem Il Instancji podwyższone o wartość stawki podatku VAT, które to nie zostały uiszczone ani w całości ani w części ewentualnie,

4.uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji celem ponownego rozpoznania i przeprowadzenia postępowania dowodowego, a z daleko posuniętej ostrożności procesowej w przypadku uznania przez tut. Sąd iż wina jak i sprawstwo oskarżonego zostało udowodnione bez najmniejszych wątpliwości wniósł o:

5.zmianę zaskarżonego wyroku w części co do pkt I wyroku i wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 10 lat pozbawienia wolności.

Prokurator Prokuratury (...)w O.zaskarżył wyrok w części co do kary na niekorzyść oskarżonego. Powołując się na przepisy art. 427 §1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt 4 k.p.k., wyrokowi zarzucił:

rażącą niewspółmierność wymierzonej wobec oskarżonego P. P. (1), za zarzucony mu czyn z art. 148 § 1 k.k., kary 18 lat pozbawienia wolności, podczas gdy prawidłowa ocena okoliczności dotyczących jej wymiaru, takich jak stopień zawinienia, w tym postać zamiaru, stopień społecznej szkodliwości czynu, sposób i okoliczności jego popełniania, zachowanie się oskarżonego po jego popełnieniu oraz uwzględnienie właściwości osobistych w/wymienionego, w tym uprzedniej jego karalności, a także wzgląd na cele zapobiegawcze i wychowawcze jakie kara powinna osiągnąć w stosunku do skazanego i potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, uzasadniają wymierzenie oskarżonemu kary surowszej

Prokurator wniósł o:

1.zmianę zaskarżonego wyroku poprzez: orzeczenie wobec oskarżonego za zarzucony mu czyn na podstawie art. 148 §1 kk kary 30 lat pozbawienia wolności,

2.w pozostałym zakresie utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

Na skutek apelacji oskarżonego i prokuratora Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia sygn. akt II AKa 41/25 orzekł następująco:

I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz r. pr. M. W. kwotę 1476 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III. zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Z treści wydanego wyroku Sądu Apelacyjnego wynika, że podniesione w apelacjach obu stron procesu zarzuty zasadniczo okazały się nietrafne i niezasadne w takim stopniu, że nie mogły doprowadzić do odmiennego rozstrzygnięcia.

Dowody zgromadzone w sprawie i ich analiza przeprowadzona w toku postępowania odwoławczego przez Sąd Apelacyjny prowadzi do wniosku, że wydane rozstrzygnięcie zarówno, co do przypisania odpowiedzialności P. P. (1) jak i wymierzonej kary pozbawienia wolności mają oparcie w faktach i prawie.

Co do apelacji obrońcy oskarżonego r.pr. M. W.

Sąd Okręgowy w Opolu nie popełnił błędów w zakresie ustaleń faktycznych, gdy przyjął, że oskarżony P. P. (1) miał zamiar pozbawienia życia pokrzywdzonej M. S.. Wbrew twierdzeniom apelacji obrońcy oskarżonego, do skutku śmiertelnego nie doszło w wyniku osunięcia się pokrzywdzonej na nóż wskutek napadu padaczki. Analiza materiału dowodowego oraz ustaleń poczynionych przez sąd pierwszej instancji jednoznacznie wskazuje na umyślność działania oskarżonego oraz na fakt, że to on aktywnie zadawał ciosy nożem, a nie że doszło do przypadkowego nadziania się pokrzywdzonej na ostrze. Z materiału dowodowego wynika, że P. P. (1) zadał pokrzywdzonej cztery ciosy nożem, powodując sześć ran kłuto-ciętych szyi i karku. Wśród nich była rana o głębokości 7 cm, która przebiła rdzeń kręgowy i spowodowała natychmiastowe porażenie mięśni wszystkich kończyn oraz utratę przytomności przez pokrzywdzoną. Jest to kluczowe ustalenie, ponieważ potwierdza, że po pierwszym ciosie pokrzywdzona nie miała możliwości wykonania jakichkolwiek ruchów, w tym osunięcia się na nóż. Mechanizm obrażeń, potwierdzony opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, jednoznacznie wskazuje na to, że ciosy były zadawane z dużą siłą i celowo, a nie że powstały w wyniku przypadkowego upadku pokrzywdzonej. Sąd Okręgowy oparł się na wiarygodnych zeznaniach świadków, opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, biologii i genetyki sądowej oraz analizy plam krwawych. Eksperyment procesowy przeprowadzony w sądzie, w którym oskarżony prezentował swoją wersję wydarzeń, został jednoznacznie zakwestionowany przez biegłego. Stwierdził on, że mechanika upadku pokrzywdzonej nie mogła spowodować nadziania się na nóż w sposób prowadzący do powstania ran o poziomym i niemal poprzecznym przebiegu. Nadto, ręka oskarżonego trzymająca nóż nie była unieruchomiona, co oznacza, że oskarżony miał pełną kontrolę nad swoim ruchem i mógł go cofnąć, gdyby rzeczywiście chciał uniknąć ugodzenia pokrzywdzonej. Wersja wydarzeń prezentowana przez oskarżonego w toku rozprawy sądowej, w której twierdził, że pokrzywdzona doznała ataku padaczki i upadając nadziała się na trzymany przez niego nóż, była nie tylko sprzeczna z wcześniejszymi jego wyjaśnieniami, ale również całkowicie wykluczona przez biegłego medycyny sądowej ( zob. k. 770/2). Oskarżony na etapie postępowania przygotowawczego przyznawał się do zadania ciosów, co było zbieżne z wynikami oględzin miejsca zdarzenia oraz analizą plam krwawych - k. 159-160, k. 187. Dopiero na etapie rozprawy zmienił swoje wyjaśnienia, próbując wskazać na wypadkowy charakter zdarzenia. Jego późniejsze twierdzenia zostały jednak słusznie uznane przez sąd meriti za niewiarygodne, gdyż nie znajdowały potwierdzenia w żadnym dowodzie. Kolejnym argumentem przemawiającym za prawidłowością ustaleń sądu pierwszej instancji jest zachowanie oskarżonego po zdarzeniu. Podjął on działania mające na celu ukrycie śladów przestępstwa – umył nóż, spakował i wyrzucił swoje ubrania, co świadczyło o jego świadomości winy. Nie podjął natychmiastowych działań mających na celu ratowanie życia pokrzywdzonej, a wezwanie pomocy nastąpiło dopiero po czasie, gdy oskarżony próbował nadać wydarzeniom inny kontekst. W świetle powyższych ustaleń apelacja obrońcy oskarżonego w zakresie zarzutu błędnych ustaleń faktycznych dotyczących zamiaru pozbawienia życia pokrzywdzonej była całkowicie bezzasadna. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zgromadzony materiał dowodowy i wykluczył hipotezę przypadkowego nadziania się pokrzywdzonej na nóż wskutek ataku padaczki. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, dokonując kontroli instancyjnej w całości podzielił te ustalenia.

Zarzut apelacji dotyczący rażąco surowej kary 18 lat pozbawienia wolności jest całkowicie nietrafny, ponieważ orzeczona kara mieści się w ustawowych granicach przewidzianych za zbrodnię zabójstwa określoną w art. 148 § 1 k.k., a nadto odpowiada wysokiemu stopniowi społecznej szkodliwości czynu, jak również zawinieniu oskarżonego, który działał w zamiarze bezpośrednim i z dużą siłą zadał pokrzywdzonej cztery ciosy nożem, powodując sześć ran kłuto-ciętych szyi i karku, w tym ranę kłutą drążącą do kanału kręgowego i przecinającą rdzeń kręgowy, co skutkowało natychmiastowym porażeniem mięśni i śmiercią pokrzywdzonej, oskarżony nie podjął żadnych działań mających na celu ratowanie jej życia, przeciwnie, umył narzędzie zbrodni, wyrzucił odzież, podjął działania zmierzające do ukrycia śladów i przygotowania się do ucieczki, ponadto w toku postępowania zmieniał swoje wyjaśnienia, próbując przypisać śmierć pokrzywdzonej przypadkowemu nadzianiu się na nóż w wyniku ataku padaczki, co zostało jednoznacznie wykluczone przez opinię biegłego medycyny sądowej J. M., mechanizm zadanych ran wskazywał bowiem na aktywne działanie oskarżonego, a nie przypadkowe ugodzenie się przez pokrzywdzoną, a nadto zadane ciosy miały układ niemal poprzeczny, co przy uwzględnieniu wzajemnej pozycji oskarżonego i pokrzywdzonej, nie pozwalało na przyjęcie, że było to skutkiem przypadkowego osunięcia się ciała, przy czym podkreślić należy, że oskarżony działał w stanie nietrzeźwości, która nie miała jednak wpływu na jego poczytalność, co jednoznacznie wynika z opinii biegłych psychiatrów i psychologa, a sam oskarżony w toku postępowania nie negował faktu, że od dłuższego czasu nadużywał alkoholu, co również znajdowało potwierdzenie w zeznaniach świadków, z których wynika, że awantury w mieszkaniu oskarżonego miały charakter powtarzalny i były związane ze spożyciem alkoholu, co więcej, oskarżony był wielokrotnie karany sądownie, co wynika z treści karty karnej k. 873-876, przy czym w przeszłości odbywał on kary pozbawienia wolności, co nie doprowadziło do jego resocjalizacji, ponieważ po ich odbyciu ponownie popełniał czyny zabronione, a co więcej, z opinii Zakładu Karnego wynika, że był on karany dyscyplinarnie za spożywanie alkoholu w warunkach izolacji, nie otrzymywał nagród, nie wykazywał pozytywnej postawy resocjalizacyjnej, a prognoza jego zachowania była oceniona negatywnie (k. 894-895), co jednoznacznie dowodzi, że orzeczona kara jest nie tylko adekwatna do czynu, ale również spełnia swoje cele prewencyjne i zapobiegawcze, ponieważ w świetle dotychczasowej postawy oskarżonego, jego agresji po spożyciu alkoholu, wielokrotnego konfliktu z prawem, w tym odbywania kar izolacyjnych, jedynie kara o takiej wysokości jest w stanie zabezpieczyć społeczeństwo przed kolejnymi przestępstwami z jego strony, a także spełnić funkcję sprawiedliwej odpłaty za czyn, którego dokonał, natomiast argumentacja obrońcy jakoby kara była rażąco surowa i krzywdząca nie znajduje żadnego potwierdzenia w realiach sprawy, gdyż orzeczona kara jest surowa, ale mieści się w granicach ustawowego zagrożenia i w pełni odpowiada okolicznościom popełnienia czynu, stopniowi jego społecznej szkodliwości, jak również postawie i warunkom osobistym oskarżonego, który nie wykazuje żadnych cech świadczących o jego resocjalizacji, w związku z czym zarzut apelacyjny w tym zakresie należało w całości uznać za bezzasadny.

Co do wniosków obrońcy.

Wniosek obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa na okoliczność ustalenia, czy pokrzywdzona w chwili poprzedzającej wkłucie noża doznała ataku padaczki lub innego zaburzenia neurologicznego powodującego jej osunięcie się na nóż, był całkowicie bezzasadny i jako taki podlegał oddaleniu, gdyż okoliczności, w których miałoby dojść do przypadkowego nadziania się pokrzywdzonej na ostrze, zostały jednoznacznie wykluczone przez biegłego medyka sądowego na rozprawie głównej, który kategorycznie stwierdził, że mechanizm powstania ran wyklucza jakąkolwiek możliwość samoistnego nadziania się pokrzywdzonej na nóż, bowiem przebieg kanału rany prowadzącej do uszkodzenia rdzenia kręgowego wskazuje na aktywne wkłucie noża, a nie przypadkowe ugodzenie w wyniku upadku, co więcej, biegły podkreślił, że rany szyi miały niemal poziomy przebieg, co nie jest zgodne z mechaniką ewentualnego osunięcia się pokrzywdzonej w wyniku ataku padaczki, a także zaznaczył, że sposób trzymania noża przez oskarżonego w trakcie eksperymentu procesowego jednoznacznie wskazywał na to, że miał on pełną kontrolę nad swoim ruchem i mógł cofnąć rękę, gdyby rzeczywiście nie chciał ugodzić pokrzywdzonej, ponadto analiza plam krwawych, jak również opinia biegłych z zakresu biologii i genetyki sądowej jednoznacznie wskazywała, że oskarżony po zadaniu pierwszego ciosu kontynuował zadawanie kolejnych uderzeń nożem, co całkowicie wyklucza tezę o przypadkowym ugodzeniu, a co za tym idzie również zasadność powoływania biegłego neurologa, gdyż nawet gdyby pokrzywdzona miała w przeszłości epizody neurologiczne, to w żaden sposób nie mogłoby to zmienić kluczowego ustalenia, że obrażenia powstały w wyniku celowego działania oskarżonego, a nie w wyniku przypadkowego osunięcia się na nóż co pozostaje hipotezą całkowicie oderwaną od rzeczywistego przebiegu zdarzenia, co czyni wniosek obrońcy jedynie próbą podważenia jednoznacznych i spójnych ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy na podstawie pełnego i kompleksowego materiału dowodowego, dlatego też brak było jakiejkolwiek potrzeby powoływania biegłego neurologa, którego opinia nie mogłaby zmienić fundamentalnych ustaleń faktycznych wskazujących na umyślne działanie oskarżonego, a co za tym idzie wniosek ten podlegał oddaleniu jako niezasadny.

Wniosek obrońcy oskarżonego o zmianę kwalifikacji prawnej czynu z art. 148 § 1 k.k. na art. 155 k.k., czyli o przyjęcie, że doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci, był całkowicie bezzasadny i nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie potwierdził, że oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonej, co wyklucza możliwość przypisania mu nieumyślności, kluczowym dowodem potwierdzającym tę kwalifikację jest opinia biegłego medycyny sądowej, która wskazuje, że oskarżony zadał pokrzywdzonej cztery ciosy nożem kuchennym o długości ostrza 20 cm z dużą siłą, powodując sześć ran kłuto-ciętych szyi i karku, w tym ranę o kanale 7 cm, która przebiła rdzeń kręgowy i doprowadziła do natychmiastowego porażenia mięśni kończyn oraz utraty przytomności, a następnie kontynuował zadawanie ciosów, co jednoznacznie wskazuje na jego zamiar zabójstwa, a nie przypadkowe ugodzenie nożem. Nawet gdyby hipotetycznie przyjąć wersję oskarżonego, że pokrzywdzona osunęła się na nóż, to nie wyjaśnia to mechanizmu powstania kolejnych ran, które zostały zadane już po jej upadku, co całkowicie wyklucza możliwość przyjęcia nieumyślności i jednoznacznie wskazuje na zamiar bezpośredni zabójstwa, w konsekwencji brak było jakichkolwiek podstaw do zmiany kwalifikacji prawnej czynu na art. 155 k.k., ponieważ oskarżony nie tylko przewidywał, ale i chciał skutku w postaci śmierci pokrzywdzonej, dlatego też wniosek obrońcy o zmianę kwalifikacji prawnej i wymierzenie kary 5 lat pozbawienia wolności był całkowicie bezzasadny i nie mógł być uwzględniony.

Także wnioski ewentualne obrońcy oskarżonego, w szczególności dotyczące uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, jak również zmiany wyroku i wymierzenia kary niższej, to jest 10 lat pozbawienia wolności, były całkowicie bezzasadne i nie mogły zostać uwzględnione, ponieważ zarówno postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd Okręgowy w Opolu, jak i dokonana przez niego ocena materiału dowodowego, były pełne, rzetelne i wszechstronne, a ustalenia faktyczne nie budziły żadnych wątpliwości, brak było zatem podstaw z art. 437§2 k.p.k. do uchylenia wyroku. Raz jeszcze należy podkreślić, że zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie wskazywał na winę oskarżonego oraz na jego zamiar bezpośredni pozbawienia życia pokrzywdzonej, co oznacza, że nie istniały żadne przesłanki do ponownego przeprowadzania postępowania dowodowego, ponieważ żaden nowy dowód nie był potrzebny do ustalenia rzeczywistego przebiegu zdarzenia, dodatkowo twierdzenia obrońcy o ewentualnych niejasnościach w ustaleniach faktycznych były gołosłowne i nie znajdowały oparcia w żadnym zebranym dowodzie, bowiem wszystkie kluczowe okoliczności zostały wyjaśnione przez biegłych z zakresu medycyny sądowej, biologii i genetyki sądowej oraz analizy plam krwawych, którzy w sposób jednoznaczny wskazali, że pokrzywdzona nie osunęła się przypadkowo na nóż, lecz została ugodzona kilkoma ciosami, co wykluczało wersję nieszczęśliwego wypadku, a tym samym potwierdzało zasadność kwalifikacji prawnej czynu z art. 148 § 1 k.k., ponadto argumentacja obrońcy dotycząca rzekomo rażąco surowej kary i potrzeby jej złagodzenia do 10 lat pozbawienia wolności była całkowicie nietrafna, ponieważ orzeczona kara 18 lat pozbawienia wolności była w pełni adekwatna do okoliczności sprawy, stopnia zawinienia oskarżonego oraz jego wysokiego stopnia demoralizacji, co wynikało zarówno z jego karty karnej, z której wynikało, że był wielokrotnie karany i odbywał już kary izolacyjne, jak i z opinii Zakładu Karnego, która wskazywała, że oskarżony nie wykazywał poprawy, był karany dyscyplinarnie, a jego prognoza kryminologiczna jest negatywna, co oznacza, że dotychczasowe kary nie doprowadziły do jego resocjalizacji, a jedynie kara o znacznej surowości jest w stanie spełnić swoje cele prewencyjne, zarówno indywidualne, jak i ogólne, w szczególności zabezpieczyć społeczeństwo przed ponownym popełnieniem przez oskarżonego czynu o podobnym charakterze, dlatego też w świetle całokształtu okoliczności sprawy zarówno wniosek o uchylenie wyroku i ponowne rozpoznanie sprawy, jak i o złagodzenie kary do 10 lat pozbawienia wolności były całkowicie niezasadne i nie zasługiwały na uwzględnienie.

Wysokość wynagrodzenia zasądzonego od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy za obronę z urzędu oskarżonego w postępowaniu odwoławczym została wyliczona w oparciu o treść § 17 pkt 2 ppkt 5 w zw. z § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 maja 2024 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu ( Dz. U. poz. 764).

Podstawę rozstrzygnięcia o wydatkach poniesionych w postępowaniu odwoławczym stanowił przepis art. 624 § 1 k.p.k. Uznano, iż fakt wymierzenia skazanemu długotrwałej kary pozbawienia wolności jest na tyle dolegliwy i wyłączający jego możliwości zarobkowania, że nie będzie on w stanie ponieść nakładów finansowych, co uprawnia do stwierdzenia, że uiszczenie tych wydatków byłoby zbyt uciążliwe dla niego z uwagi na sytuację rodzinną i majątkową.

Ponieważ nie wpłynął wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku od Prokuratura na podstawie art. 423 § 1a k.p.k. w związku z art. 457 § 2 k.p.k. Sąd Apelacyjny ograniczył zakres podmiotowy i przedmiotowy uzasadnienia do oskarżonego i apelacji obrońcy oskarżonego, który złożył wniosek o jego sporządzenie i doręczenie.

Na koniec dodać należy, że Sąd Odwoławczy nie stwierdził występowania okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu, a określonych w art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k., art. 455 k.p.k. Niezależnie bowiem od wniosków obrońcy w postępowaniu odwoławczym zawsze z urzędu badane są okoliczności wskazane w w/w przepisach. Tak np. Sąd Najwyższy w sprawie III KK 417/18 z dnia 09-10-2018 "Przepis art. 433 § 1 KPK w zw. art. 440 KPK obliguje jednak sąd odwoławczy do kontroli zaskarżonego orzeczenia pod względem merytorycznym i prawnym nie tylko w granicach środka odwoławczego, ale także z urzędu niezależnie od tych granic – w celu stwierdzenia, czy nie zachodzi rażąca niesprawiedliwość wyroku".

SSA Jarosław Mazurek SSA Jerzy Skorupka SSA Bogusław Tocicki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Turek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jerzy Skorupka,  Bogusław Tocicki
Data wytworzenia informacji: