Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 69/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2025-02-26

Sygnatura akt II AKa 69/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2025 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Jerzy Skorupka (spr.)

Sędziowie: SA Andrzej Kot

SA Jarosław Mazurek

Protokolant: Katarzyna Szypuła

przy udziale Anny Surowiak prokuratora Prokuratury (...)w J.

po rozpoznaniu 20 stycznia, 26 lutego 2025 r.

sprawy M. B. (1)

oskarżonego z art. 586 ustawy z dnia 15 września 2000 r. kodeks spółek handlowych (Dz.U.00.94.1037 z późniejszymi zmianami), art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., art. 271 § 3 k.k. i art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego, prokuratora oraz oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z 2 grudnia 2019 r. sygn. akt III K 6/16

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami, w tym związanymi z apelacją prokuratora, obciążając Skarb Państwa;

III.  zwalnia oskarżyciela posiłkowego od opłaty za drugą instancję.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z 2 grudnia 2019 r., III K 6/16 uniewinnił M. B. (1) od popełnienia czynu z art. 286 § 1 KK w zw. z art. 294 § 1 KK i art. 284 § 2 KK w zw. z art. 294 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK w zw. z art. 12 KK, polegającego na tym, że w okresie od 12 kwietnia 2012 r. do 31 sierpnia 2012 r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu z T. G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadzili sp. z o.o. (...) we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości za pomocą wprowadzenia jej w błąd w ten sposób, że jako prezes i wiceprezes zarządu sp. z o.o. (...) doprowadzili do zawarcia ze spółką (...) umowy z dnia 12 kwietnia 2012 r. zlecającej spółce (...) kompleksowe przygotowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie w dniach od 21 do 22 lipca 2012 r. na (...) we W. turnieju piłki nożnej (...), a następnie umowy z dnia 26 kwietnia 2012 r. zlecającej spółce (...) kompleksowe przygotowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie w dniu 7 lipca 2012 r. na (...) we W. koncertu pod nazwą (...), nie zamierzając rzetelnie rozliczyć się z tych umów i wprowadzając spółkę (...) w błąd co do tych okoliczności, a ponadto fikcyjnie zawyżając koszty realizacji tych umów, w tym:

w zakresie imprezy (...), przez:

- zatajenie uzyskanej przez sp. z o.o. (...) należnej jej części oszczędności wynikającej z umowy z (...) z dnia 12 kwietnia 2012 r. w wysokości 971.615,94 zł netto, a stanowiącej oszczędność na organizacji imprezy (...), z której to kwoty na podstawie fikcyjnych faktur VAT o nr (...) dokonano zapłaty na rzecz (...) kwoty netto 300.000,00 zł, brutto 369.000 zł i faktury VAT nr (...) wystawionej dla (...) na kwotę netto 500.000 zł, brutto 615.000 zł,

- wystawienie fikcyjnej faktury VAT dla (...) o nr (...) opiewającej na kwotę netto 60.000 zł, brutto 73.800 zł,

- przyznanie fikcyjnej prowizji wynikającej z umowy pośrednictwa z dnia 16 kwietnia 2012 r. zawartej przez sp. z o.o. (...) z (...) na zakontraktowanie zagranicznych drużyn piłkarskich w zakresie kwoty 30.000 Euro należnej za udział klubu (...), która to drużyna została już zakontraktowana na zasadzie wyłączności przez inny podmiot oraz aneksu nr (...) podpisanego w dniu 23 kwietnia 2012 r. na kwotę 25.000 Euro do umowy pośrednictwa z dnia 16 kwietnia 2012 roku, co daje łączną kwotę 55.000 Euro tj. 237.709 zł netto,

natomiast w zakresie imprezy (...) poprzez:

- wystawienie faktury VAT dla (...) o nr (...) opiewającej na kwotę netto 77.000 zł, brutto 94.710 zł, doprowadzając w ten sposób spółkę z o.o. (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie netto nie mniejszej niż 1.174.709,00 zł w tym, w zakresie umowy z dnia 12 kwietnia 2012 roku dotyczącej turnieju (...) w kwocie netto 1.097.709 zł, a w zakresie umowy z dnia 26 kwietnia 2012 roku dotyczącej koncertu (...) w kwocie 77.000 zł netto, przywłaszczając tym samym powierzoną im na mocy wymienionych umów sumę pieniężną 1.174.709,00 zł stanowiącą mienie znacznej wartości.

Sąd uniewinnił M. B. (1) również od czynu z art. 271 § 3 KK i art. 273 KK w zw. z art. 11 § 2 KK w zw. z art. 12 KK polegającego na tym, że w okresie od maja 2012 r. do 5 lipca 2012 r. we W. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z T. G. oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w szczególności w postaci uzyskiwania od zamawiającej spółki z o.o. (...) kolejnych transzy płatności z tytułu wynagrodzenia za realizację umów zawartych w dniu 12 kwietnia 2012 r. i 26 kwietnia 2012 r., będąc osobami upoważnionymi do wystawienia raportów sprzedażowych z biletów, poświadczyli w nich nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w ten sposób, że T. G. wystawił dokumenty w postaci „raportu sprzedażowego (...) – sprzedaż od 1.05.2012 do 31.05.2012”, „raportu sprzedażowego (...) w okresie 1.05.2012r. -31.05.2012r.”, „sprzedaż od 1.06. do 30.06”, „sprzedaż od 1.06. do 30.06.2012”, „raportu sprzedażowego (...) do 30.06.2012”, „raportu sprzedażowego (...)”, poświadczające nieprawdę co do faktycznej ilości i wartości sprzedanych biletów na wskazane imprezy, będących podstawą rozliczeń ze spółką z o.o. (...) w ten sposób, że według przekazanego przez (...) sp. z o.o. do W. 2012 sp. o.o. raportu dotyczącego turnieju (...) za okres od 1 maja 2012 roku do 31 maja 2012 roku wynikało, iż sprzedano łącznie 2629 biletów o łącznej wartości 365.989 zł, natomiast według mailowych raportów przekazanych (...) sp. z o.o. przez (...)sp.j., która to firma zajmowała się dystrybucją biletów, łączna ilość sprzedanych biletów w tymże okresie wyniosła 197 biletów o łącznej wartości 24.281 zł, co stanowi różnicę 2.432 biletów o łącznej wartości 341.708 zł, w okresie od 1 maja do 30 czerwca 2012 roku sprzedano łącznie (...) bilety o łącznej wartości 603.122 zł, natomiast z raportów przekazanych przez (...) sp.j. do (...) sp. z o.o. łączna ilość sprzedanych biletów do dnia 1 lipca 2012 r. wyniosła (...) biletów o łącznej wartości 164.165 zł, tym samym różnica pomiędzy raportami wynosiła 2.749 biletów o łącznej wartości 438.957 zł, natomiast w zakresie raportu dotyczącego imprezy (...) przekazanego przez (...) sp. z o.o. dla (...) sp. z o.o. za okres od 1 maja 2012 roku do 31 maja 2012 r. sprzedano łącznie 10.142 bilety o łącznej wartości 2.247.845 zł, natomiast według raportów wskazanych w korespondencji mailowej firmy (...) sp.j. łączna ilość sprzedanych biletów wyniosła 6.385 o łącznej wartości 847.733 zł, natomiast według raportów dotyczących sprzedaży biletów w okresie od 1 maja 2012 r. do 30 czerwca 2012 r., sprzedano łącznie 15.434 bilety o łącznej wartości 3.194.465,00 zł, natomiast według raportów zawartych w korespondencji mailowej pomiędzy (...) sp.j., a (...) sp. z o.o., łączna ilość sprzedanych biletów wyniosła 17.649, o łącznej wartości 2.872.666 zł, które to raporty następnie M. B. (1) zaparafował w imieniu (...) sp. z o.o. i użył ich, przedkładając spółce (...), w wyniku czego firma ta wystawiła: faktury VAT nr (...) na kwotę 2.068.017,40 zł za sprzedaż biletów na imprezę (...) oraz (...) na kwotę 336.709,88 zł za sprzedaż biletów na (...) z dnia 31 maja 2012 r., nr (...) na kwotę 218.162,36 zł brutto za sprzedaż biletów na (...) oraz nr (...) na kwotę 870.890,40 zł brutto za sprzedaż biletów na (...) z dnia 5 lipca 2012 r.

Wymienionym wyrokiem sąd warunkowo umorzył postępowanie przeciwko M. B. (1) o czyn z art. 586 KSH, polegający na tym, że w okresie od 10 marca 2010 r. do 31 sierpnia 2012 r. we W., będąc prezesem zarządu spółki (...) nie zgłosił wniosku o upadłość tej spółki handlowej, pomimo powstania warunków uzasadniających według przepisów upadłość tej spółki, czym działał wbrew art. 21 ust 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe i naprawcze.

Wyrok zaskarżył oskarżyciel publiczny zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania wyrażonych w art. 167 KPK, art. 170 § 1 pkt 1 KPK, art. 237 § 3 pkt 15 KPK oraz art. 17 ust. 1 pkt 1 ustawy z 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym polegającą na nie uwzględnieniu wniosku dowodowego prokuratora z 27 czerwca 2019 r. i w rezultacie nie przeprowadzenie dowodów z materiałów uzyskanych i utrwalonych w toku legalnie zarządzonych i przeprowadzonych kontroli operacyjnych dotyczących również czynu z art. 286 § 1 KK zarzuconego oskarżonym T. G. i M. B. (1) w następstwie wyrażenia przez sąd w postanowieniu z dnia 25 października 2019 r. błędnego poglądu prawnego, iż oddalony wniosek jest niedopuszczalny z mocy ustawy, gdyż wykorzystanie materiałów z kontroli operacyjnych nie dotyczy czynów wymienionych w katalogu z art. 237 § 3 KPK na czas stosowania kontroli, przy całkowitym pominięciu tego, iż kontrola była zarządzona i przeprowadzona na podstawie przepisów ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, której przepisy dopuszczały przeprowadzenie kontroli także w odniesieniu do przestępstw stypizowanych w treści art. 286 KK, który to czyn wskazywany był w odniesieniu do obu oskarżonych w materiałach i postanowieniach sądów dotyczących zarządzenia i przedłużenia kontroli oraz uzyskanych na jej podstawie zgód następczych, a także przy całkowitym pominięciu tego, że oskarżonym zarzucono popełnienie czynu z art. 286 § 1 KK w typie kwalifikowanym w związku z art. 294 § 1 KK odnoszącym się do mienia znacznej wartości, zaś obowiązujący w czasie przeprowadzania kontroli przepis art. 237 § 3 pkt 15 KK wymieniał w katalogu czynów, z uwagi na które możliwa jest kontrola i utrwalanie rozmów, wszystkie grupy typów przestępstwa dotyczące mienia znacznej wartości, a zatem i te, popełnienie których zarzucono oskarżonym T. G. i M. B. (1), w następstwie czego nie dopuszczono do przeprowadzenia dowodu z legalnie uzyskanych materiałów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, co doprowadziło do naruszenia równowagi szans stron postępowania i oparcia zaskarżonego orzeczenia o niepełny materiał dowodowy, co miało zasadniczy wpływ na treść orzeczenia poprzez pominięcie okoliczności wynikających z materiałów wskazanych we wniosku dowodowym, a świadczących o motywacji podejmowanych przez oskarżonych działań;

2.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia w części dotyczącej czynów z art. 286 KK w zw. z art. 294 § 1 KK i z art. 273 § 1 KK zarzuconych oskarżonym T. G. i M. B. (1), a to art. 4 KPK, art. 7 KPK i 410 KPK, polegającą na dowolnej ocenie dowodów z jednoczesnym naruszeniem zasady obiektywizmu, przejawiającej się między innymi w ich wybiorczej ocenie, w oderwaniu od innych dowodów i uwzględnieniu okoliczności przemawiających jedynie na korzyść oskarżonych, a w szczególności w zakresie charakteru roszczeń wynikających z faktur wystawionych przez (...), na podstawie których przekazano temu oskarżonemu część środków uzyskanych w wyniku uzyskania oszczędności przy kontraktowaniu zespołów piłkarskich, z całkowitym pominięciem okoliczności niekorzystnych dla nich, dokonaniu dowolnej i szczątkowej oceny materiału dowodowego w postaci zapisów umów dotyczących organizacji obu imprez wyrażającej się między innymi oceną, iż podejmowane przez oskarżonych działania w szczególności polegające na przedkładaniu nierzetelnych raportów sprzedaży biletów nie naruszały ich zapisów i nie wprowadzały nikogo w błąd, jak i były ambiwalentne dla ewentualnej szkody gdyż de facto mogły wpływać na obniżenie wynagrodzenia przysługującego (...) spółce z o.o., co miało wpływ na treść orzeczenia, gdyż w konsekwencji doprowadziło do uniewinnienia oskarżonych w wyniku oparcia ustaleń faktycznych w zakresie tych dwóch czynów o materiał niepełny, jak i oceniony dowolnie w sposób polegający na daniu wiary ocenie faktów i okoliczności zaprezentowanej przez oskarżonych;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na wydaniu orzeczenia, w oparciu o niepełny materiał dowodowy w wyniku niedopuszczenia dowodu z materiałów utrwalonych w toku kontroli operacyjnych stosowanych wobec oskarżonych T. G. i M. B. (1) i wskazujących na to, iż podjęli szereg działań polegających na wprowadzeniu w błąd przedstawicieli (...) spółki z o.o. odnośnie do spodziewanych zysków z przeprowadzenia zakontraktowanych imprez w kontekście zainteresowania nimi poprzez pryzmat ilości sprzedawanych biletów i osiągniętego z tego tytułu wynagrodzenia mającego stanowić bazę dla określenia przychodu z imprezy, należnego nie tylko pokrzywdzonemu, ale również kierowanej przez oskarżonych (...) spółce z o.o. z tytułu wliczanej do ceny sprzedaży biletów marży jak i w kontekście wysokość kolejnych transz wypłaconego spółce wynagrodzenia, co doprowadziło do nieprawidłowej oceny podejmowanych przez T. G. i M. B. (1) działań i uniewinnienia ich od popełnienia czynów z art. 286 § 1 KK w zw. z art. 294 § 1 KK i art. 284 § 2 KK w zw. z art. 294 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK i art. 12 KK oraz od czynu z art. 271 § 3 KK i art. 273 KK w zw. z art. 11 § 2 KK w zw. z art. 12 KK, podczas gdy włączenie w poczet materiału dowodowego materiałów uzyskanych w toku kontroli operacyjnych pozwoliłoby na ocenę strony podmiotowej podejmowanych przez oskarżonych działań, a także dałoby potencjalną szansę na poszerzenie inicjatywy dowodowej poprzez skonfrontowanie zeznań poszczególnych osób z treścią utrwalonych nagrań, a w rezultacie doprowadziłoby sąd do przekonania, że oskarżeni dopuścili się popełnienia czynu z art. 286 § 1 KK w zw. art. 294 § 1 KK, przez wprowadzenie w błąd pokrzywdzonego w oparciu o nierzetelne dokumenty, które przedkładali pokrzywdzonej spółce i mające stwarzać wyobrażenie o rentowności podjętych działań i rzeczywiście uzyskanym przychodzie, doprowadzając (...) spółkę z o.o. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w postaci kolejnych transz środków przekazywanych (...) spółce z o.o. tytułem realizacji umów, co wynikało z braku rozeznania o rzeczywiście poniesionych kosztach i małej rentowności przedsięwzięcia i nie doprowadziło do renegocjowania umowy w sposób niekorzystny dla (...) spółki z o.o.;

4.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na wyciągnięciu nieprawidłowych wniosków z zebranego materiału dowodowego, a w szczególności w postaci umów zawartych pomiędzy pokrzywdzoną spółką a kierowaną przez oskarżonych (...) spółką z o.o., jak i zeznań przesłuchanych świadków D. N., P. M. (1), A. Z., M. L., E. K. (1) i M. M., a prowadzący do mylnego przekonania, iż celem działania oskarżonych T. G. i M. B. (1) było wyłącznie uzyskanie korzyści majątkowej jako normalna konsekwencja wynikająca z uczestnictwa w obrocie gospodarczym i chęci realizacji zawartego zobowiązania, przy pominięciu okoliczności świadczących o tym, iż oskarżeni wbrew treści zawartych z pokrzywdzoną spółką umów mając świadomość braku możliwości wywiązania się ze zobowiązania na dotychczasowych warunkach, nie dążyli do optymalizacji kosztów imprezy mylnie określonych w treści zawartych umów wynagrodzeniem, w szczególności nie informując o poniesionych oszczędnościach i o wystawieniu nierzetelnych dokumentów, na podstawie których spora część osiągniętych oszczędności została przekazana na rachunek T. G. na podstawie wystawionych przez niego faktur, jak również nie informując o okolicznościach mogących mających wpływ na zawyżoną przy podpisaniu ocenę rentowności realizowanych imprez, a wręcz przeciwnie w sytuacji, gdy raporty ze sprzedaży biletów zaczęły wskazywać na małe zainteresowanie imprezami co miało przełożenie na zagrożenie spodziewanego przychodu i dawało podstawę do renegocjowania umów, podjęli działania zmierzające do wprowadzenia pokrzywdzonej spółki w błąd poprzez zawyżanie raportów sprzedaży biletów, co miało stworzyć w osobach reprezentujących pokrzywdzony podmiot błędne przeświadczenie o opłacalności w sensie ekonomicznym podejmowanych działań i skłonić ich do kontynuowania zawartej umów na pierwotnie wynegocjowanych i korzystnych dla (...) spółki z o.o. warunkach, które pozwalały na uzyskiwanie dotychczas założonych transz środków tytułem kosztów, które miały zostać rozliczone również w oparciu o nierzetelne dokumenty w postaci raportów sprzedaży biletów, na podstawie których nie tylko określano etapy realizacji i rentowności zlecenia, a także wynikającą z marży ze sprzedaży biletów wynagrodzenia dla (...) spółki z o.o., wypełniając tym samym znamiona czynu zabronionego z art. 286 § 1 KK w zw. z art. 294 § 1 KK i art. 271 § 3 KK w zw. z art. 11 § 2 KK w zw. z art. 12 KK;

5.  błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wydanych wobec oskarżonych M. G., W. H. i M. B. (1) w zakresie czynów z art. 586 KSH i art. 77 ust. 1 ustawy o rachunkowości orzeczeń o warunkowym umorzeniu postępowania karnego, na skutek niedostatecznie wnikliwej oceny okoliczności podmiotowych i przedmiotowych zarzuconych im czynów, a w szczególności skutków wyrażających się w kontynuowania działalności spółki, przez co wygenerowano kolejne jej zobowiązania jak i długiego okresu czasu, w którym trwał stan uprawniający do złożenia wniosku o zgłoszenie upadłości których całokształt przeciwstawia się przyjęciu, iż zachodzą wobec nich okoliczności wskazane w treści art. 66§1 KK w wyniku czego wydane wobec nich rozstrzygnięcia nie stanowiące właściwej reakcji prawnokarnej na przypisane im czyny.

We wniosku odwoławczym skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy M. B. (1) do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu.

Wyrok zaskarżył także obrońca M. B. (1) adw. P. N. w zakresie uznania za winnego czynu z art. 586 KSH zarzucając:

I.  obrazę przepisów postępowania, która miała lub mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, w tym skutkowała błędnymi ustaleniami faktycznymi, a to:

1.  art. 4 KPK, art. 7 KPK i art. 410 KPK, przez dowolną i tendencyjną ocenę opinii z zakresu ekonomii i finansów, oderwanej od innych przeprowadzonych dowodów, prowadzącej do błędnego przyjęcia, że jest ona jasna, pełna i niesprzeczna, gdy nie spełnia tych warunków oraz nie jest oparta o wiedzę specjalistyczną;

2.  art. 4 KPK, art. 7 KPK i art. 410 KPK, przez dowolną ocenę dowodów prowadzącą do błędnych ustaleń faktycznych, a to:

a)  nieuprawnioną ocenę wyjaśnień oskarżonych i zeznań P. W. (1), przez odmowę dania im wiary, gdy w materiale dowodowym nie ujawniono żadnych okoliczności pozwalających na ustalenie, że wymienione wyjaśnienia i zeznania są niewiarygodne;

b)  dowolną ocenę raportu P. W. (1), gdy biegli dysponowali takimi samymi materiałami, a sąd uznał opinię za wiarygodną;

II.  błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę orzeczenia, polegający na przyjęciu, że:

1.  zobowiązania spółki (...) przewyższały wartość jej majątku od 31 grudnia 2009 r.,

2.  spółka (...) zaprzestała trwale spłacać swoje zobowiązania co najmniej od 20.06.2010 r.

gdy w żadnym z tych terminów okoliczności te nie miały miejsca.

We wniosku odwoławczym skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez uniewinnienie od czynu z art. 586 KSH.

Wyrok w zakresie uniewinniającym M. B. (1) zaskarżył także pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego adw. K. R. zarzucając:

I.  obrazę przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu, polegającą na błędnej wykładni art. 284 KK wyrażającej się w przyjęciu, że wykluczona została przez sąd kwalifikacja prawna zarzucanych oskarżonym czynów z art. 284 § 2 KK, gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu prowadzić powinna do wniosku, że wypełnione zostały znamiona czynu na etapie realizacji umów z pokrzywdzoną spółką, a nie na etapie ich zawierania, w sposób pozwalający na przypisanie M. B. (1) czynów przywłaszczenia nienależnych (...) sp. z o.o. środków finansowych przeznaczonych na organizację imprez (...) oraz (...) (przez sztuczne zawyżanie wartości ich kosztów, które wszak nie podlegały zwrotowi dla (...) sp. z o.o. po rozliczeniu imprez) oraz działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w stosunku do mienia znacznej wartości, przez wystawianie dokumentów poświadczających nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne;

II.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a to przepisów art. 4 KPK, art. 7 KPK, art. 92 KPK w zw. z art. 167 KPK, przez dokonanie fragmentarycznej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym pominięcie w treści uzasadnienia szeregu dowodów niekorzystnych dla oskarżonych (szczegółowo wymienionych w uzasadnieniu apelacji), nadto zaniechanie wyjaśnienia w sposób pełny i wszechstronny istotnych okoliczności bezprawnego działania M. B. (1) na szkodę pokrzywdzonej, zupełne pominięcie analizy sfery motywacyjnej, a także zaniechanie zgromadzenia materiału dowodowego umożliwiającego weryfikację twierdzeń zawiadamiającego – z uwagi w szczególności na odstąpienie od włączenia w poczet materiału dowodowego materiałów z nagrań operacyjnych, znajdujących się w kancelarii tajnej sądu, a także zupełne pominięcie w dokonanej analizie znaczenia ruchów finansowych podejmowanych przez M. B. (1) w krytycznym okresie i skorelowanie działania oskarżonych z wypełnieniem przez nich dyspozycji przepisu art. 284 § 2 KK w zw. z art. 294 § 1 KK;

III.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a to przepisu art. 424 § 1 i 2 KPK, przez sporządzenie uzasadnienia wyroku, w sposób uniemożliwiający jakąkolwiek rzeczową i logiczną polemikę z nim, w szczególności przez skrajnie lakoniczne i zdawkowe odniesienie się do kluczowych okoliczności sprawy, a także:

1.  dokonanie szczątkowych ustaleń stanu faktycznego, pozbawiających skarżącego możliwości polemiki co do ustaleń poczynionych w tym zakresie przez sąd w formie ewentualnego zarzutu apelacyjnego;

2.  dokonanie fragmentarycznej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, poczynienie ustaleń wewnętrznie sprzecznych – powoływanie się w toku uzasadnienia na zeznania świadków, które następnie uznane zostały w całości za nieprzydatne;

3.  zdawkowe, wręcz hasłowe odniesienie się do motywów jakimi kierował się sąd przy ocenie poszczególnych dowodów, elementów sprawstwa i winy oskarżonych oraz towarzyszących im motywów działania, w tym zamiaru, a co za tym idzie – pominięcie rozważań co do kluczowych elementów strony przedmiotowej i podmiotowej zarzucanych oskarżonym czynów;

4.  co szczególnie istotne z punktu widzenia fundamentalnych zasad procesu karnego – wydanie w sprawie uzasadnienia, które nie spełnia podstawowych wymogów ustawowych określonych w przepisach procedury karnej, tj. bez jasnego przytoczenia elementów procesu dowodzenia, niewykazanie faktów uznanych za udowodnione oraz nieudowodnione (puste miejsca w treści uzasadnienia na str. 7-12 oraz 19-22) oraz dowodów świadczących na rzecz dokonanych ustaleń;

5.  dokonanie analizy sprawy w sposób zupełnie pomijający regulujące je zasady logiki i procesu dowodzenia, a to przytaczanie przez Sąd zarzutu „o nieudowodnieniu faktów braku wystąpienia przesłanek”, co stoi w oczywistej sprzeczności z logiką procesu dowodzenia;

6.  stwierdzanie sprzeczności zeznań kluczowych w sprawie świadków bez jakiegokolwiek pogłębionego wyjaśnienia czy uzasadnienia takich konstatacji sądu.

We wniosku odwoławczym skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zważył co następuje. Apelacje okazały się niezasadne, gdyż uchybienia przepisom postępowania nie miały wpływu na treść zaskarżonego wyroku, dowody ujawnione na rozprawie głównej sąd ocenił swobodnie, respektując kryteria określone w art. 7 KPK i na podstawie tych dowodów ustalił odpowiadające im fakty. Wymieniony sąd prawidłowo ocenił zachowanie oskarżonego i w sposób adekwatny do stopnia szkodliwości społecznej przypisanego czyny, zakończył proces.

Przechodząc do apelacji oskarżyciela publicznego, trafnie podnosi się w zarzucie I, że sąd pierwszej instancji niezasadnie oddalił na rozprawie w dniu 25 października 2019 r. (k. 10356-10357) wniosek dowodowy z 27 czerwca 2019 r. jako prawnie niedopuszczalny. Uchybienie sądu nie miało jednak wpływu na treść zaskarżonego wyroku. Rację ma skarżący, że wniosek dotyczył wprowadzenia do procesu materiałów z kontroli operacyjnej prowadzonej na podstawie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, a nie materiałów z procesowego podsłuchu telefonicznego, prowadzonego na podstawie przepisu art. 237§1 KPK i następnych.

Podstawę prawną stosowania kontroli operacyjnej w odniesieniu do wnioskowanych dowodów stanowił wszak przepis art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, Dz.U.2012.621, tj. z 1.06.2012 r., stosownie do którego „ Przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych, podejmowanych przez (...) w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw, a także uzyskania i utrwalenia dowodów przestępstw: 1) określonych w art. 228-231, 250a, 258, 286, 296-297, 299, 310 § 1, 2 i 4 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny ”.

Skarżący zasadnie też wskazuje, że w toku postępowania uzyskane zostały wszystkie wymagane przepisami art. 17 ust. 15c i 15d ww. ustawy tzw. zgody następcze. Pomimo to, należy mieć w polu widzenia, że omawiany wniosek dowodowy zmierzał do wykazania okoliczności istotnych dla ustalenia czynu z art. 286§1 KK zw. z art. 294§1 KK i art. 284§2 KK w zw. z art. 294§1 KK w zw. z art. 11§2 KK w zw. z art. 12 KK zarzucanego M. B. (1) w punkcie VI aktu oskarżenia. W takim stanie rzeczy, wymieniony dowodów jest nieprzydatny do stwierdzenia okoliczności podanych wyżej czynów, gdyż z uwagi na czas realizacji dowodowych nagrań oraz treść zawartych tam informacji, nie odnoszą się one do zarzutu oszustwa stawianego M. B. (1), a co najwyżej, do przestępstwa z art. 271§3 KK i art. 273 KK w zw. z art. 11§2 KK w zw. z art. 12 KK zarzucanego temu oskarżonemu w punkcie VII aktu oskarżenia.

W związku z tym, należy mieć na względzie, że zakres przedmiotowy określony w art. 17 ust. 1 ustawy o CBA nie przewidywał żadnego z tych przestępstw i przed 2016 r. nie było możliwe udzielenie zgody następczej na wykorzystanie rzeczonych materiałów w sprawie o wymienione przestępstwa.

Określony w art. 17 ust. 1 ustawy o CBA katalog czynów, co do których dopuszczalne było prowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczym, w tym podsłuchu telefonicznego, wyznacza przedmiotowe granice tej kontroli. Katalog tych czynów nie może być interpretowany rozszerzająco, gdyż stanowi wyjątek od konstytucyjnej i konwencyjnej wolności komunikowania się. Zatem brak możliwości prowadzenia kontroli operacyjnej w sprawach o czyny z art. 270 KK, z art. 271 KK i z art. 273 KK, czyni niedopuszczalnym wykorzystanie w procesie karnym informacji dotyczących wymienionych czynów.

Bezzasadny jest zarzut, że sąd pierwszej instancji oddalając rzeczony wniosek dowodowy nie odniósł się do art. 168b KPK, gdy wymieniony przepis może dotyczyć materiałów z kontroli operacyjnej, które zostały uzyskane po dniu 14 kwietnia 2016 r. (zob. post. SN z dnia 6.10.2020 r., IV KK 496/19 i post. SN z dnia 22.09.2020 r., IV KK 364/19). Umknęło też skarżącemu, że użyte w art. 168b KPK sformułowanie „innego przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego innego niż przestępstwo objęte zarządzeniem kontroli operacyjnej” obejmuje swoim zakresem wyłącznie te przestępstwa, co do których sąd może wyrazić zgodę na zarządzenie kontroli operacyjnej, w tym te, o których mowa w art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (zob. uchw. SN z dnia 28.06.2018 r., I KZP 4/18). Pomimo, że orzeczenie odnosi się do ustawy o Policji, nie ulega wątpliwości, że wyrażony tam pogląd ma zastosowanie także do uregulowań zawartych w ustawach o Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

W efekcie, niezasadny jest zarzut III dotyczący wydania zaskarżonego wyroku na niepełnym materiale dowodowym, pozbawionym dowodów z rzecznej kontroli operacyjno-rozpoznawczej przeprowadzonej przez (...). Dodatkowo należy zważyć, że sąd a quo, po odrzuceniu dowodów z kontroli operacyjnej, był uprawniony do ustalenia, że brak jest dostatecznych dowodów do przyjęcia, że oskarżony M. B. (1) przedstawiał spółce (...) nieprawdziwe informacje dotyczące dystrybucji biletów na imprezy (...) i (...). Nie zostały w tym przedmiocie zakwestionowane wyliczenia biegłego, który wartość sprzedaży biletów i przychody z tego tytułu (k. 9056-9116) porównywał z raportami sprzedażowymi nadsyłanymi przez spółkę (...). Sąd meriti nie znalazł podstaw do przyjęcia, że zaistniałe rozbieżności faktycznie przekonują o nierzetelności przedstawianych dokumentów. Jak wynika z ustaleń sądu, raporty przesyłane przez J. J. (1) (k. 5052-5056, 10067-10070) i J. S. (k. 3927-3954, 8813-8818, 9889-9893v) do spółki (...) zawierały tylko bilety z „bileterii”. Potwierdzają to zarówno zeznania tych świadków jak i świadków E. K. (2) i M. R.. Raporty te nie ujmowały sprzedaży biletów w kasach, przez spółki miejskie i bezpłatnego rozdawnictwa biletów przez władze miasta. Zbiorcze informacje w tym zakresie sporządzała pracownica spółki (...), która przekazywała je T. G., który następnie sporządzał zbiorczy raport, aprobowany przez M. B. (1) i obaj przekazywali go spółce (...).

Sąd Okręgowy we Wrocławiu wskazał, że spółka (...) nie miała żadnego interesu ekonomicznego, aby zawyżać wartość sprzedawanych biletów. Zgodnie z umowami, a także intencją zamawiającego i władz Miasta W., impreza miała się finansować ze sprzedaży biletów. Miasto wykładało konieczne na początku środki, a późniejsze wydatki miały być pokryte z przychodów ze sprzedaży biletów. Sprzedaż biletów w każdym przypadku obciążała więc konto spółki (...), a zwalniała z obowiązku zapłaty kolejnych transz zamawiającego, a faktycznie władze W..

Odnośnie do możliwości przypisania M. B. (1) czynu z art. 271§1 KK zważyć należy, że przestępstwo to może popełnić jedynie osoba upoważniona do wystawiania dokumentów. Chodzi więc nie tyle o każdą osobę zdolną do sporządzenia dokumentu, ale o podmiot, który ma do tego szczególne upoważnienie, gdyż uprawnienie sprawcy czynu z art. 271§1 KK powinno stanowić uzupełnienie kompetencji funkcjonariusza publicznego i nie może być utożsamiane z ogólną kompetencją do udziału w obrocie prawnym. Wystawiony przez tę osobę dokument ma zawierać w swojej treści poświadczenie, któremu przysługuje cecha zaufania publicznego, a w związku z tym domniemanie prawdziwości (zob. wyr. SN z 13.11.2008 r., IV KK 373/08). Tym samym, pojęcie dokumentu użyte w art. 271§1 KK ma węższy zakres niż podane w art. 115§14 KK. Dokument, dla objęcia go działaniem art. 271§1 KK, musi rodzić nie tylko określone jego treścią i zakresem działania skutki prawne między stronami czynności prawnej, ale wykraczać powodowanymi przez jego wystawienie skutkami prawnymi „na zewnątrz” (zob. post. SN z 30.11.2007 r., V KK 98/07; wyr. SA w Krakowie z 21.02.2003 r., II AKa 266/02, KZS 2003/4, poz. 37). W konsekwencji przedmiotem czynności wykonawczej w typie czynu z art. 271§1 KK nie są dokumenty pozbawione wskazanego oddziaływania „na zewnątrz”, a zatem regulujące wyłącznie wewnętrzne stosunki ich sygnatariuszy względnie podmiotu, którego funkcjonowania dotyczą.

W związku z tym, zasadnicze wątpliwości budzi możliwości przypisania M. B. (1) przestępstwa z art. 271§1 KK, gdyż przedmiotem czynności sprawczych była umowa cywilna, a właściwie raporty (informacje) mailowe, które miały znaczenie wyłącznie dla tymczasowego ustalenia rat przekazywanych środków na poczet wykonania umowy. Były to dokumenty o tymczasowym i wewnętrznym charakterze. Rozliczenie, a więc ustalenie wykonania lub niewykonania umowy oraz rozmiaru świadczeń, miało nastąpić już po przeprowadzeniu imprezy oraz w oparciu o właściwe dokumenty (§ 1 ust. 20 i § 7 ust. 5 umowy).

Odnośnie do zarzutu obrazy przepisów postępowania z art. 4 KPK, art. 7 KPK i art. 410 KPK, przypomnieć należy rzecz oczywistą, że zarzut oparty na art. 438 pkt. 2 KPK powinien wykazać nie tylko rzeczywiste naruszenie określonego przepisu postępowania oraz sposób tego naruszenia przez sąd orzekający w pierwszej instancji, ale również wpływ obrazy danego przepisu na treść wyroku, gdyż logiczną konsekwencją naruszenia przepisów postępowania dotyczących sfery gromadzenia i oceny dowodów jest błąd w ustaleniach faktycznych, poza sytuacją, gdy błąd ma charakter samoistny. Dopiero więc spełnienie wymienionych warunków prowadzi do oceny, że podniesione zarzuty można uznać za skuteczne (zob. wyr. SA w Warszawie z dnia 22.12.2017 r., II AKa 413/17). Oprócz wykazania naruszenia przepisu postępowania, konieczne jest też uprawdopodobnienie, że uchybienie to mogło mieć wpływ na treść orzeczenia. O istotnym wpływie obrazy przepisów postępowania na treść orzeczenia można zaś mówić dopiero wtedy, gdy zasadnie wykaże się, iż kwestionowane rozstrzygnięcie byłoby w istotny sposób odmienne od tego, które w sprawie zapadło (zob. wyr. SA w Szczecinie z dnia 20.12.2018 r.).

Należy też przypomnieć, że przepis art. 4 KPK, który wyraża dyrektywę obiektywizmu, adresowaną do organów postępowania, nie może stanowić samodzielnej podstawy odwoławczej, gdyż powinnością skarżącego jest wskazanie naruszenia konkretnych przepisów służących realizacji tej zasady (zob. wyr. SA w Krakowie z dnia 21.11.2018 r., II AKa 205/18). Innymi słowy, obowiązkiem strony kwestionującej wyrok jest wykazanie, że doszło do naruszenia zasady obiektywizmu przez naruszenie przepisów postępowania, które realizują tę zasadę w procesie (zob. wyr. SA w Katowicach z dnia 12.12.2019 r., II AKa 559/19).

Dla wykazania naruszenia (przekroczenia granic) przepisu art. 7 KPK nie wystarczy zaś subiektywne przekonanie skarżącego o wadliwości przeprowadzonej oceny dowodów, gdyż konieczne jest wykazanie, że to rozumowanie sądu było sprzeczne ze wskazaniami doświadczenia życiowego, prawidłami logiki, czy zasadami wiedzy (zob. wyr. SA w Krakowie z dnia 3.07.2018 r. II AKa 136/18). Natomiast obraza art. 410 KPK ma miejsce, gdy przy wyrokowaniu sąd opiera się na materiale dowodowym bądź jego części, który nie został ujawniony na rozprawie głównej. Obraza tego przepisu nie zachodzi, gdy sąd dokonuje ustaleń jedynie na podstawie niektórych dowodów, gdy pozostałe dowody uznał za niewiarygodne albo nieistotne dla ustalenia okoliczności sprawy (zob. wyr. SA w Krakowie z dnia 16.01.2019 r., II AKa 168/18).

Odnotować zatem należy, że czyn M. B. (1) opisany w punkcie VI części wstępnej wyroku, stanowiący przestępstwo z art. 286§1 KK w zw. z art. 294§1 KK i art. 284§2 KK w zw. z art. 294§1 KK w zw. z art. 11§2 KK w zw. z art. 12 KK miał polegać na doprowadzeniu (...) sp. z o. o. z siedzibą we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości za pomocą wprowadzenia jej w błąd w ten sposób, że jako prezes i wiceprezes zarządu (...) sp. z o.o. z siedzibą we W. doprowadzili do zawarcia ze spółką (...) sp. z o. o. z siedzibą we W. umowy z dnia 12 kwietnia 2012 roku zlecającej spółce (...) sp. z o.o. kompleksowe przygotowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie w dniach od 21 do 22 lipca 2012 roku na (...) we W. imprezy masowej – turnieju piłki nożnej (...), a następnie umowy z dnia 26 kwietnia 2012 roku zlecającej spółce (...) sp. z o.o. kompleksowe przygotowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie w dniu 7 lipca 2012 roku na (...) we W. imprezy masowej – koncertu pod nazwą (...), nie zamierzając się wywiązać ze zobowiązań wynikających z tychże umów.

Przy tak konstruowanym zarzucie zasadniczą kwestią jest wykazanie, że oskarżony działając za spółkę (...), już w momencie zawierania umowy miał zamiar niewywiązania się z zobowiązania, a zawarcie umowy było niekorzystne dla pokrzywdzonego podmiotu. Zamiar oskarżonego musi istnieć już w momencie zawierania umowy. Wystąpienie takiego zamiaru później, na etapie wykonywania umowy, nie daje podstawy do ustalenia wypełnienia znamion przestępstwa z art. 286§1 KK. Nie ma bowiem wówczas zasadniczej dla realizacji znamion tego przestępstwa cechy działania, jaką jest świadome wprowadzenie w błąd.

Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu wyroku poddał analizie okoliczności, które doprowadziły do zawarcia umowy oraz zdarzenia, które doprowadziły do niewykonania umowy. Sąd ustalił, że to władze Miasta W., w związku z budową (...) oraz rozgrywanymi tam Mistrzostwami (...) miały plan zagospodarowania stadionu na cele sportowe oraz organizacji imprez masowych. Realizację tego planu władze miasta podjęły początkowo z amerykańską spółką (...), która organizowała mecz bokserski i koncert G. M., o czym zeznali R. D. (k. 5057-5060, 9912-9920), M. J. (k. 7710-7716, 9946-9952), M. B. (3) (k. 126-135, 154-157, 8731-8736, 9849-9853), M. U. (k. 3852-3856,8018-8023, 9853-98). Osobiste kontakty pomiędzy M. J. a T. G. zadecydowały, że to właśnie (...) spółka (...) miała zająć się imprezami na stadionie (tak między innymi M. J. na k. 7710 -7716, 9946-9952 oraz T. G. na k. 9832v-9838, 10206-10211). Jednocześnie, umowy jakie zostały zawarte między spółką (...), a spółką (...), zostały zaproponowane przez stronę zamawiającą. tj. Miasto W., na co wskazują zeznania M. J. (k. 7710 -7716, 9946-9952), R. P. (k. 4310-4396, 7681– 7690, 9013-9015, 10015-10020), S. W. (k. 3875-3787, 8008-8011, 10003v-10004) oraz wyjaśnienia T. G. (k. 9832v-9838). Stąd, prawidłowe jest ustalenie, że do zawarcia umowy i ustalenia jej treści oraz wyboru wykonawcy, tj. sp. (...), doszło z inicjatywy władz Miasta W..

Należy mieć również w polu widzenia ustalenie, że wynagrodzenie jakie zostało ustalone dla spółki (...) miało charakter ryczałtowy. Odmienne twierdzenia, zawarte w zawiadomieniu o przestępstwie złożonym przez Prezydenta W. (k. 1), sąd pierwszej instancji uznał za niewiarygodne, gdyż są sprzeczne z ujawnionymi dowodami. Miasto W. wykładało środki na zrealizowanie imprez organizowanych przez spółkę (...), a ta, w terminie wskazanym w umowie miała dokonać rozliczenia z otrzymanych i wydatkowanych środków. Obie strony, tj. zleceniodawca i wykonawca miały w częściach równych partycypować w zyskach lub stratach (§ 7 ust. 19 umowy – k. 29). Wydatki poniesione lub nieponiesione przez spółkę (...) miały jedynie taki skutek, że mogły powiększać zysk z imprezy, który podlegał podziałowi.

Spółka (...) przystępując do umowy z dnia 12 kwietnia 2012 roku, na organizację (...), zawarła umowę z (...) spółka z o.o., której prezesem i udziałowcem był T. R. Według umowy, zasadnicze koszty tej imprezy obejmowały należności na pozyskanie drużyn zagranicznych, na co wskazują zgodne wyjaśnienia M. B. (1) (k. 9832v-9838, 10206v-10211v.), T. G. (k. 9832v-9838), R. P. (k. 4310-4396, 7681– 7690, 9013-9015, 10015-10020), T. R. (k. 3870-3874, 3922-3926, 5173- 5187, 7691- 7698, 9867v-9875v), J. J. (2) (k. 4022-4026, 10241-10244). Należy przy tym wskazać, że obawa o niewykonanie umowy przez T. R. i obawa o niepowodzenie zaplanowanej imprezy były powodem pośpiesznych działań zmierzających do pozyskania zaplanowanych drużyn przy pomocy innego pośrednika. Stąd umowa z J. J. (2), który był ustosunkowany w środowisku europejskiego sportu i zgodził się pośredniczyć w zakontraktowaniu drużyn, tj. (...) i (...). Twierdzenie skarżącego, że udział J. J. (2) było pozorny i miał na celu wyprowadzenie pieniędzy, pozostaje w sprzeczności z dowodami ujawnionymi na rozprawie głównej i prawidłowymi ustaleniami sądu a quo.

Dodać należy, że sąd meriti ustalił, że J. J. (2) za pośrednictwo miał otrzymać 10 procent wartości umowy oraz dodatkowo połowę z oszczędności jakie uzyskano przy kontraktowaniu zespołów wobec kwoty zaplanowanej na ten cel (k. 10243). Według sądu logiczne jest przy tym twierdzenie T. G. (k. 9842) i M. B. (1) (k. 9835), którzy wskazują, że środki na pokrycie należności J. J. (2) w kwocie 500.000 złotych netto miały zostać pokryte przez T. R., którego J. J. (2) częściowo wyręczył w wykonaniu jego zobowiązania. T. R. przesłuchany na rozprawie w dniu 12 maja 2016 r. potwierdził, że dokonywał rozliczeń ze spółką (...) i osobiście T. G., które stanowiły wynagrodzenie dla J. J. (2) (faktura na kwotę 615.000 zł brutto) oraz podział oszczędności w zakontraktowaniu klubów piłkarskich do udziału w turnieju (faktura na kwotę 369.000 zł brutto stanowiła wynagrodzenie jakie uiścił T. R. T. G. za wykonanie projektu (...).

Nie można zaakceptować twierdzeń skarżącego, że sąd a quo nieprawidłowo ocenił zeznania pracowników spółki (...). Sąd dał wiarę zeznaniom D. N. (k. 5057-5060,6351-6354, 8127-8132, 9919v-9922v), P. M. (2) (k. 5083-5085, 6358-6362 (...)- (...), 10045v- (...)), A. Z. (k. 5123-5126, 9941v-9944), M. M. (k. 6572 – 6574, 10086-10089) a częściowo także E. K. (1) (k. 5077- 5079, 6366-6369, 6513-6541, 10057v-10061v.). Relacje wymienionych osób, złożone zwłaszcza na rozprawie głównej wskazują, że nie miały one pełnej wiedzy o sytuacji spółki i na podstawie ich zeznań nie można dokonać ustaleń sugerowanych przez skarżącego. Należy też wskazać, że wymienieni pracownicy potwierdzali rzetelność czynności i dokonywanych rozliczeń oraz rzeczowy charakter współpracy z M. B. (1).

Sąd a quo oceniając dowody wskazał, że brak jest podstaw do przyjęcia winy M. B. (1) ze względu na fakt, że w momencie zawierania umów ze spółką (...) w dniu 12 kwietnia i 26 kwietnia 2012 r. nie wprowadził tego podmiotu w błąd. Sąd wskazał również, że przestępstwo oszustwa może być popełnione jedynie z zamiarem bezpośrednim, który obejmuje cel oraz sposób działania. Sprawca musi zatem obejmować swoją świadomością elementy przedmiotowe oszustwa i muszą one być objęte jego wolą. Dla wypełnienia znamion tego czynu niezbędne jest, by sprawca chciał doprowadzić podmiot wprowadzany w błąd do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i podjął w tym celu określone ustawowo działanie. Przepis art. 286§1 KK wymaga, aby zamiar oszustwa wystąpił najpóźniej w chwili przystąpienia do wykonywania czynu przez sprawcę. Według sądu pierwszej instancji, dowody ujawnione na rozprawie głównej nie dają zaś podstaw do ustalenia, że M. B. (1) miał zamiar oszukania pokrzywdzonej spółki.

Odnośnie do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, skarżący podnosi, że sąd pierwszej instancji dopuścił się dowolności, gdyż na postawie wskazanych w treści zarzutu okoliczności powinien ustalić, że M. B. (1) dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa oszustwa. Taki wniosek skarżący wyprowadza z relacji pracowników administracyjnych biura spółki (...), które zostały już omówione. Powtórzyć należy, że zeznania D. N. (k. 9919v-9922v), P. M. (2) (k. 10045v-10047), A. Z. (k. 9941v-9944), M. M. (k. 10086-10089) a częściowo także E. K. (1) (k. 10057v-10061v.) złożone w postępowaniu sądowym, nie dają podstaw do ustalenia, że oskarżony działał z zamiarem oszustwa.

Podnosząc wymieniony zarzut skarżący stracił z pola widzenia, że wymienieni pracownicy biura, a także księgowe oraz asystent zarządu, wykonywali w spółce czynności pomocniczo-administracyjne, a nie decyzyjne i zarządcze, które były zastrzeżone dla osób zarządzających spółką oraz jej wspólników, m.in. M. B. (1). Okoliczności te przesądzają o braku podstaw do przedstawiania relacji wymienionych świadków jako istotnych dla ustalenia zamiaru oskarżonego M. B. (1).

Chybiony jest zarzut, że o zamiarze oskarżonego dokonania oszustwa na szkodę spółki (...), świadczy niemożność wywiązania się z umowy przez spółkę (...). Otóż, spółka (...) wywiązała się z zawartych umów, imprezy odbyły się, a koncert zespołu (...) w ramach imprezy (...) zakończył się sukcesem artystycznym i frekwencyjnym. Podobnie, bez zastrzeżeń organizacyjnych, został przeprowadzony turniej piłkarski (...). Konflikt pomiędzy stronami umowy wynika zaś stąd, że turniej (...) zakończył się frekwencyjnym i finansowym niepowodzeniem i w istocie rzeczy ma charakter cywilny.

Przywołać należy ustalenie sądu oparte na zeznaniach E. Z., będącej inspektorem w wydziale kontroli Urzędu (...)we W., dotyczące istotnych nieprawidłowości w decyzji o organizacji turnieju (...). Nie można pomijać ustalenia, że inicjatywa tej imprezy nie pochodziła od oskarżonych, ale od władz Miasta, do czego przekonał ich T. R.

Skarżący podnosi również, że przestawienie zawyżonych raportów sprzedaży biletów miałyby dowodzić o zamiarze popełnienia przestępstwa oszustwa przez M. B. (1). Powtórzyć zatem należy, że prawidłowe jest ustalenie o braku podstaw do przypisania takiego działania oskarżonemu, gdyż nieracjonalna jest teza, że miałby torpedować powodzenie organizowanej przez siebie imprezy. Zawyżając sprzedaż biletów, oskarżony działałby na własną szkodę, gdyż potwierdzał przychody, których nie uzyskała spółka (...), co zmniejszało finansowanie ze strony zamawiającego. W końcu, w czasie kiedy doszło do zawarcia umowy, żadna ze stron nie miała świadomości, że zainteresowanie imprezą będzie niskie. Wszyscy liczyli na duże zainteresowanie i zbilansowanie się imprezy.

Odnośnie do ostatniego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu z art. 586 KSH zważyć należy, że zawarte umowy zostały wykonane. Sytuacja finansowa spółki (...) miała, co prawda, wpływ na zdolność tej spółki do pokrycia strat wynikłych z przeprowadzenia imprez, zapłaty kar umownych itd., a spółka nie była do tego zdolna. Nie można jednak tracić z pola widzenia, że spółka nigdy nie miała majątku trwałego, o czym wiedziały władze miasta, a jej przychody były generowane jedynie przez działania organizacyjne. Pomimo to, władze miasta zawarły stosowne umowy, na wykonaniu których zaważyła niewłaściwa ocena atrakcyjności przedmiotowych imprez. W efekcie, ustalenie sądu a quo o nieznacznym stopniu szkodliwości społecznej czynu z art. 586 KSH przypisanego M. B. (1) należy akceptować, tak samo, jak rozstrzygnięcie o warunkowym umorzeniu postępowania przeciwko niemu.

Odnośnie do apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, bezzasadny jest zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 284§2 KK w zw. z art. 294§1 KK. Wymieniony zarzut dopuszczalny jest wszak wtedy, gdy skarżący nie kwestionuje dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych. Omawiany zarzut jest więc niespójny z pozostałymi zarzutami sformułowanymi w apelacji, zwłaszcza z pkt. 2 apelacji.

Oceniając wymieniony zarzut w płaszczyźnie błędu w ustaleniach faktycznych, należy mieć na względzie, że przedmiotem przywłaszczenia może być cudze mienie. Tymczasem, umowy zawarte przez spółkę (...) miały charakter zlecenia, a każda ze stron działała w imieniu własnym i na własny rachunek. Kwota, która jest przedmiotem każdej z umów stanowiła wynagrodzenie wykonawcy. Takie ustalenie nie może budzić wątpliwości, na podstawie treści umów, relacji osób zaangażowanych w jej wykonanie i ocenę oraz czterech opinii prawnych (k. 4259-4267, 4268-4276, 4277-4288, 4289-4302). Z dowodów tych wynika, że wynagrodzenie spółki było ryczałtowe. A więc z chwilą jego przekazania wykonawcy, były to jego środki, czyli wymienionej spółki.

Według zarzutu przedmiotem przywłaszczenia miałaby być jedynie kwota 1.174.709,00 zł stanowiąca łącznie sumę faktur wymienionych w pkt VI części wstępnej wyroku. Okoliczności poszczególnych płatności zostały ocenione wcześniej przez sąd odwoławczy i w tym zakresie należy odesłać do stanowiska zawartego w odniesieniu do zarzutów z punktów I-IV apelacji oskarżyciela publicznego.

Zarzut obrazy przepisów postępowania, tj. art. 4 KPK, art. 7 KPK i art. 410 KPK jest tożsamy z zarzutem naruszenia przepisów postępowania, który został sformułowany przez oskarżyciela publicznego w punkcie II jego apelacji. Stąd należy odwołać się do stosownej części niniejszego uzasadnienia, które jest aktualne wobec zarzutów postawionych przez autora omawianej apelacji.

Odnośnie do oceny przez sąd a quo zeznań M. T., podniesionych w omawianej apelacji, zważyć należy, że okoliczność wystawienia przez niego na rzecz spółki (...) trzech faktur w październiku 2012 roku (k. 5201-5202), nie są przedmiotem niniejszego postępowania, ani nie miały wpływu na ocenę możliwości przypisania M. B. (1), któregokolwiek z zarzucanych mu czynów.

Natomiast sąd meriti w całości zaakceptował ustalenia i wnioski opinii biegłych E. P. (1) i A. P.. Wielokrotnie uzupełniana opinia wskazuje na stan majątku spółki (...) oraz wielkość zadłużenia w kwestii zarzutu niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz nieprawidłowości w zakresie księgowania. Pomimo wniosku opinii o nadmiernym zadłużeniu spółki, zobowiązania tej spółki były spłacane, choć z powiększającym się w każdym rokiem zadłużeniem. Biegłe w swojej opinii wskazują jedynie na dwie wymagalne na dzień 20 czerwca 2010 r. i niezapłacone, co najmniej do dnia 14 grudnia 2012 r. zobowiązania w łącznej kwocie 2.492,40 zł, na którą składały się: zobowiązanie wobec (...) na kwotę 2.342,40 zł wynikające z cesji, której termin płatności przypadał na dzień 10 marca 2010 r. oraz zobowiązanie wobec (...) na kwotę 150,00 zł wynikającą z (...) z terminem płatności na dzień 20 czerwca 2010 r. Łączna kwota niezapłaconych zobowiązań wyliczona na dzień 14 grudnia 2012 r., a więc już po dacie czynu przypisanego M. B. (1), wyniosła zaś 6.441.085,32 zł.

Także w kwestii nieprawidłowości w prowadzeniu księgowości, zarzuty biegłych odnosiły się nie do całości rejestrowanych operacji, ale wyłącznie do sposobu rozliczenia kar umownych oraz nieutworzenie rezerw na ewentualny udział (...) sp. z o.o. w stracie wynikającej z tytułu realizacji imprez (...) i (...). Wpłynęło to na nierzetelne przedstawienie sytuacji finansowej wymienionej spółki za 2012 rok, bowiem w wyniku tej okoliczności zawyżony został wynik finansowy spółki o kwotę 5.472.873,87 zł. Także w tym wypadku, zarzuty biegłych są następstwem niepowodzenia w realizacji imprez będących przedmiotem niniejszego postępowania i nie stanowią podstawy do formułowania wniosków, co do braku zamiaru lub możliwości wywiązania się z tych zobowiązań, gdyż zobowiązanie w zakresie produkcji imprez zostało zrealizowane, a spór dotyczy niepowodzenia finansowego. W efekcie, twierdzenia skarżącego należy traktować jako polemikę z ustaleniami sądu pierwszej instancji, która nie ma wpływu na ocenę prawidłowości dokonanych ustaleń faktycznych.

W ostatnim zarzucie, skarżący wytyka braki uzasadnienia, w szczególności zaś braki w zakresie odniesienia się do powodów uwzględnienia, bądź nieuwzględnienia, poszczególnych dowodów. Należy podzielić ocenę skarżącego. Istotnie, uzasadnienie zaskarżonego wyroku ogranicza się do zasadniczych kwestii. Sąd wymienia jedynie dowody i wskazuje, które z nich uznał za wiarygodne w całości lub w części, a które uznał za niewiarygodne. Należy mieć jednak w polu widzenia, że o ile uzasadnienie powinno spełniać wymagania przewidziane w przepisie art. 424§1 KPK, to naruszenie jedynie tych wymogów nie może być podstawą uchylenia wyroku (art. 455a KPK). Naruszenie przepisu art. 424§1 KPK nie wpływa także na treść orzeczenia, skoro sporządza się je po wydaniu wyroku. Jednak wady uzasadnienia mogą utrudnić stronom korzystanie z prawa do odwołania, a sądowi odwoławczemu utrudnić wykonanie kontroli odwoławczej zaskarżonego orzeczenia (zob. wyr. SA w Krakowie z dnia 20.02.2019 r., II AKa 285/18).

Zarzut naruszenia przepisu art. 424§1 KPK nie ma więc charakteru samodzielnego, a może występować posiłkowo, łącznie z innymi naruszeniami przepisów postępowania, jeśli sama wadliwa treść uzasadnienia nie daje podstawy do oceny sposobu procedowania lub oceny dowodów dokonanej przez sąd. W rozpoznawanej sprawie braki uzasadnienia nie znajdują jednak jednoznacznego odzwierciedlenia w naruszeniu przepisów postępowania czy błędach w ustaleniach faktycznych. W konsekwencji, brak jest podstaw do przyjęcia, że ewentualne braki uzasadnienia miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Odnośnie do apelacji obrońcy oskarżonego należy zauważyć, że ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze, według stanu sprzed 1 stycznia 2016 r. określała następujące przesłanki ogłoszenia upadłości: 1) niewykonywanie przez dłużnika swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, 2) w wypadku dłużnika będącego osobą prawną, nadwyżkę zobowiązań nad wartością jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco wykonuje zobowiązania.

W rozpoznawanej sprawie biegłe A. P. i E. P. (2) w sporządzonej opinii ustaliły, że sp. z o.o. (...) posiadała na dzień 20 czerwca 2010 r. co najmniej dwa wymagalne i niezapłacone co najmniej do dnia 14 grudnia 2012r. zobowiązania, w łącznej kwocie wynoszącej 2.492,40 zł, na którą składały się: zobowiązanie wobec (...). Kucharski na kwotę 2.342,40 zł wynikające z cesji, której termin płatności przypadał na dzień 10 mara 2010 r. oraz zobowiązanie wobec (...) na kwotę 150,00 zł, z terminem płatności na dzień 20 czerwca 2010 r. Będące przedmiotem ustaleń wierzytelności mają charakter drobny, które nie powodowały faktycznie żadnego obciążania dla sytuacji finansowej spółki. Nie wyjaśniono, jakie były przyczyny zaniechania zapłaty tych wierzytelności, ale aż do końca 2012 r. możliwe było ich spłacenie w każdym czasie. Jak wynika przy tym z opinii biegłych rewidentek oraz zeznań pracowników spółki odpowiedzialnych za obrót dokumentami i księgowość, tj. E. K. (1), D. N., A. Z., P. M. (2), długi były płacone aż do II połowy 2012 r. Łączna wartość niezapłaconych zobowiązań do dnia 14 grudnia 2012 r. wynikająca z załącznika do wniosku o ogłoszenie upadłości zamknęła się wówczas kwotą 6.441.085,32 zł. Niepłacenie długów oraz niezdolność do ich bieżącego wykonywania miała miejsce dopiero w końcowej fazie funkcjonowania spółki, w ostatnich miesiącach przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Pierwsza z przesłanek upadłości nie ma więc w tym przypadku zastosowania.

Zdaniem biegłych A. P. i E. P. (1) wartość majątku była mniejsza niż wartość zobowiązań sp. z o.o. (...) wynikających z bilansów sporządzonych na koniec każdego roku w okresie lata 2009-2012. Z przeprowadzonych obliczeń wynika, że spółka w każdym z analizowanych okresów pomiędzy latami 2009-2012 posiadała nadwyżkę zobowiązań nad majątkiem. Najwcześniej nadwyżka zobowiązań nad majątkiem miała miejsce według stanu na dzień 31 grudnia 2009 r. Wtedy majątek spółki wynosił 14.279,34 zł, a jej zobowiązania wynosiły ogółem 20.277,50 zł. Zatem zobowiązania przekroczyły wartość majątku o 5.998,16 zł. Według biegłych, z tym dniem spółka stała się niewypłacalna. Wniosek biegłych oraz ustalenie sądu a quo są uprawnione na gruncie przepisu art. 11 ust. 2 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2016 r., czyli w chwili popełnienia czynu przypisanego M. B. (1).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że M. B. (1) od 10.03.2010 r. do 31.08.2012 r. pełnił funkcję prezesa zarządu wymienionej spółki. Miał dostęp do dokumentów spółki, brał udział w prawnie wymaganych procedurach dotyczących zarządzania spółką, co przekonuje, że ustalenie o świadomości co do sytuacji finansowej spółki oraz obowiązków w zakresie terminowego złożenia wniosku o upadłość, zasługują na akceptację.

Sąd a quo nie dał wiary zeznaniom P. W. (2) oraz złożonemu przez niego raportu, gdyż podstawą jego opracowania nie był całokształt materiału dowodowego sprawy, a jedynie wybiórcze dokumenty dostarczone przez zlecającego. Sąd w tym zakresie opierał się na dowodach z dokumentów oraz opinii biegłych z zakresu rachunkowości A. P. i E. P. (1), której to opinii nadawał zasadnicze znaczenie jako podstawie ustaleń odnoszących się do rozliczeń i sytuacji finansowej spółki. Okoliczności zdarzeń i poglądy przedstawiane przez P. W. (1) oraz syndyka A. S. (2), nie mogą być traktowane jako dowody, które podważają zasadnicze wnioski opinii biegłych oraz ustalenia, co do stanu finansów jakie należałoby podjąć w oparciu o ustalenia biegłych rewidentów. W tym zakresie ustalenia sądu meriti nie wykraczają poza zakres swobody sędziowskiej wyznaczonych w art. 7 KPK.

Sąd odwoławczy nie podzielił poglądu dotyczącego oceny wartości spółki. O ile sposób wyceny prezentowany przez P. W. (1) oraz A. S. (2) jest aktualny w zakresie wyceny przedsiębiorstwa dla celów ustalenia ceny nabycia czy emisji akcji, to stan bilansowy decydował o przesłankach upadłości. Tak też został skonstruowany wniosek o ogłoszenie upadłości oraz taki stan był podstawą orzeczenia Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej o ogłoszeniu upadłości (akta VIII GU 284/12 k. 201-213, 402-403).

Mając na względzie powyższe okoliczności, orzeczono jak na wstępie.

SSA Andrzej Kot SSA Jerzy Skorupka SSA Jarosław Mazurek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Turek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jerzy Skorupka,  Andrzej Kot ,  Jarosław Mazurek
Data wytworzenia informacji: