Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 151/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2016-06-30

Sygnatura akt II AKa 151/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Barbara Krameris (spr.)

Sędziowie: SSA Andrzej Kot

SSO del. do SA Edyta Gajgał

Protokolant: Iwona Łaptus

przy udziale prokuratora Prokuratury Regionalnej Marka Ratajczyka

po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2016 r.

sprawy M. W.

oskarżonego z art. 158 § 3 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy

z dnia 1 lutego 2016 r. sygn. akt III K 103/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego M. W. w ten sposób, że z opisu czynu zawartego w pkt I części rozstrzygającej eliminuje ustalenie o spowodowaniu przez oskarżonego obrażeń ciała skutkujących zgonem pokrzywdzonego;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając poniesione wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

M. W. został oskarżony o to, że :

w dniu 11 sierpnia 2013r., w L., okręgu (...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną personalnie osobą, dokonał pobicia D. K. (1) w ten sposób, że uderzając dwukrotnie pięścią w głowę pokrzywdzonego, powodując rany tłuczone głowy okolicy oczodołu lewego, spowodował jego upadek na ziemię, a w konsekwencji uderzenie głową o krawężnik, w wyniku czego D. K. (1) doznał obrażeń ciała w postaci podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki po stronie lewej oraz urazu mózgowo - czaszkowego w postaci rozległego stłuczenia płatów przypodstawnych mózgowia z towarzyszącym masywnym obrzękiem i złamaniem kości podstawy czaszki, skutkujących jego zgonem, czym działał na szkodę D. K. (1);

tj. o przestępstwo z art. 158 § 3 kk

Sąd Okręgowy w Legnicy wyrokiem z dnia 1 lutego 2016 r., sygn.. akt: III K 103/14:

I.  uznał oskarżonego M. W. za winnego tego, że w dniu 11 sierpnia 2013r. w L., województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, których sprawę wyłączono do odrębnego postępowania, wziął udział w bójce w ten sposób, że zadawał innym osobom uderzenia rękami narażając je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w trakcie której, wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą, zaatakował D. K. (1) uderzając go pięściami w głowę, powodując jego upadek i uderzenie głową o twarde podłoże nawierzchni drogi w wyniku, czego pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci rany tłuczonej oczodołu lewego, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki po stronie lewej oraz urazu mózgowo - czaszkowego w postaci rozległego stłuczenia płatów przypodstawnych mózgowia z towarzyszącym masywnym obrzękiem i złamaniem kości podstawy czaszki skutkujących jego zgonem, to jest czynu stanowiącego występek z art. 158§3 k.k. i za to na podstawie tego przepisu prawnego skazał go na karę 2 (dwa) lat i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 11 sierpnia 2013 roku do dnia 29 października 2013 roku, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

III.  na podstawie art. 230§2 k.p.k. zwrócił dowody rzeczowe w postaci odzieży i butów:

- oskarżonemu M. W. zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 526 akt sprawy pod pozycjami 1 – 4,

- Ł. B. zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 526 akt sprawy pod pozycjami 5 – 8,

- K. P. zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 526 akt sprawy pod pozycjami 9 -12,

- K. M. zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 526 akt sprawy pod pozycjami 13 – 16,

- T. M. zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 526 – 527 akt sprawy pod pozycjami 17 – 20,

- M. K. zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 527 akt sprawy pod pozycjami 21, 22,

- M. J. zapisanego w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 527 akt sprawy pod pozycją 23,

IV.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe i nie wymierzył mu opłaty.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości imieniem oskarżonego jego obrońca.

Na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, że zachowanie oskarżonego M. W. wypełniło znamiona czynu opisanego art. 158 § 3 k.k. polegającego na tym, że oskarżony brał udział w bójce – wspólnie i w porozumieniu z inną osobą zaatakował D. K. (1) uderzając go w głowę, w sytuacji gdy oskarżony nie zrealizował żadnych czynności sprawczych niekierowanych na osobę pokrzywdzonego, skutkujących utratą życia, a co za tym idzie niemożliwym jest ustalenie winy i sprawstwa oskarżonego w tym zakresie z powodu braku dowodów to potwierdzających;

2.  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 7 k.p.k., które miało wpływ na treść orzeczenia, a polegające na tym, iż Sąd orzekający, wydając zaskarżony wyrok, ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dowolnie z pominięciem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a w szczególności polegający m.in. na tym, że ustalił dowolnie sposób działania oskarżonego uznając, że oskarżony uderzył D. K. (1) w bok głowy, w sytuacji gdy ani na podstawie ustaleń dotyczących strony przedmiotowej ani podmiotowej nie można dokonać niebudzących wątpliwości ustaleń w tym zakresie, zaś wyjaśnienia oskarżonego przeczą tej tezie, a pozostałe dowody osobowe jej nie potwierdzają;

3.  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 7 k.p.k. które miało wpływ na treść orzeczenia, a polegające na tym, iż Sąd orzekający, wydając zaskarżony wyrok, ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dowolnie z pominięciem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a w szczególności polegający m.in. na tym, że uznał zeznania K. K., M. M., K. S., L. J. i S. J. jako wiarygodne i stanowiące podstawę dalej idących ustaleń, ale tylko w ograniczonym zakresie wpisującym się w forsowaną tezę o winie i sprawstwie oskarżonego;

4.  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 5 § 2 k.p.k., które miało wpływ na treść orzeczenia, poprzez rozstrzygnięcie, na niekorzyść oskarżonego, nasuwających się w sprawie wątpliwości dotyczących udziału oskarżonego w popełnieniu zarzucanego mu czynu;

5.  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 424 k.p.k. poprzez niewskazanie jakie fakty Sąd I Instancji uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych w zakresie okoliczności popełnienia przez niego czynu zarzucanego;

6.  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 410 k.p.k. w zw. z art. 366 k.p.k. poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, a to m.in. niebudzącego wątpliwości ustalenia czynności wykonawczych jakich dopuścić miał się oskarżony W. celem realizacji przestępstwa mu zarzucanego;

Na podstawie art. 437 k.p.k. wniósł o uniewinnienie oskarżonego od stawianych mu aktem oskarżenia zarzutów ewentualnie o uchylenie powyższego wyroku i przekazanie niniejszej sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Zarzuty i wnioski zawarte w skardze apelacyjnej nie zyskały akceptacji Sądu odwoławczego. Skarżący podważając rozstrzygnięcie o winie oskarżonego M. W. w zakresie przypisanego mu czynu z art. 158 § 3 k.k. postawił zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia oraz zarzut obrazy przepisów postępowania art. 7, 5 § 2, 410, 366 k.p.k. oraz art. 424 k.p.k., które to uchybienia miały mieć wpływ na treść orzeczenia. Zdaniem obrony oskarżony nie wziął udziału w bójce, gdyż nie zrealizował żadnych czynności nakierowanych na osobę pokrzywdzonego. Argumentacja tego twierdzenia sprowadza się do wybiórczego przytoczenia obszernych fragmentów zeznań świadków, odwołanych wyjaśnień oskarżonego, czy też fragmentów opinii biegłego z zakresu badań biologicznych. Według skarżącego orzeczenie oparto na poszlakach, których łańcuch nie jest zamknięty, co wyklucza możliwość skazania oskarżonego.

Tak motywowany zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie zasługuje na uwzględnienie. W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych może być skuteczny jedynie wtedy, gdy w odwołaniu wskazano jakie zasady doświadczenia życiowego bądź logicznego rozumowania naruszył Sąd orzekający. Przedstawienie własnej wersji ustaleń i cały wywód na tym oparty nie może być uznane za błąd w ustaleniach faktycznych. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może się opierać na odmiennej ocenie materiału dowodowego, na forsowaniu własnego poglądu strony. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać jakich uchybień w świetle zgodności z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania), czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy, dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów Sąd pierwszej instancji (zob. np.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 16.07.2015 r.; wyrok Sadu Apelacyjnego we Wrocławiu z 9.03.2016 r., Lex nr 2000400; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 24.06.2015 r., Lex nr 1782124).

In concreto skarżący zanegował ustalenia Sądu meriti. Nie wskazał jednak precyzyjnie jaką wadą obarczone jest rozumowanie sądu, a na poparcie tezy o wyjątkowo poszlakowym charakterze procesu przytoczył niekompletne dowody. Przyznać należy, że sprawa była skomplikowana. Przedmiotem postępowania była bójka, w której brało udział wiele osób (ponad 20). Zdarzenie odbywało się nocą na otwartej przestrzeni, a ogniska zajść były w różnych miejscach. Uczestnicy zdarzeń, jak też świadkowie, z reguły znajdowali się w stanie nietrzeźwości lub byli pod działaniem alkoholu. Już te okoliczności utrudniają postrzeganie i zdolność zarejestrowania wszystkich faktów, jak tez nie są bez wpływu na pewne rozpoznanie sprawców. Nie dziwi zatem, że oskarżony M. W. nie został z wyglądu konkretnie rozpoznany jako ten, który jako jeden z dwóch mężczyzn zadał cios pokrzywdzonemu w głowę. Okoliczność ta jednak nie wykluczała uznania oskarżonego za uczestnika bójki, co słusznie uczynił Sąd Okręgowy.

Oskarżony M. W. kilkakrotnie przesłuchiwany w śledztwie, przyznał się do stawianego zarzutu (k. 170-172, k. 183) przed Sądem w trakcie posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania (k.186), jak też później w Prokuraturze (k. 295) i to na przestrzeni ponad 2 miesięcy. Wbrew twierdzeniu obrony nie były to tylko wyjaśnienia lakoniczne. Oskarżony bowiem opisał w jakich okolicznościach zadał mężczyźnie cios prawą ręką w twarz. Jak wyjaśnił: pokrzywdzony „ upadł na plecy, mężczyzna ten przestał się ruszać, tylko leżał bezwładnie na plecach (…) jestem pewny, że nikt po mnie nie zadawał jemu ciosów (…) ja uderzyłem tego mężczyznę, który został później zabrany przez karetkę” (k.172).

Okoliczności podane przez oskarżonego wykluczają prawdziwość wyjaśnień złożonych w dalszej fazie postępowania. Słusznie Sąd Okręgowy uznał, że opisują one inne zdarzenie z udziałem innego pokrzywdzonego, który po zadaniu mu ciosu przez oskarżonego M. W. upadł na trawę, ale został podniesiony przez kolegów i odprowadzony do pobliskiej restauracji. Potwierdzeniem są m.inn. zeznania świadek L. J. (2), która wyraźnie zeznała o biciu się oskarżonego z innym chłopakiem na trawie. Świadek widziała jak ten chłopak upadł na trawnik. Wówczas ona z dziewczyną tego chłopaka podniosły go on wszedł z dziewczyną do lokalu (...). Wtedy świadek zobaczyła leżącego koło krawężnika jakiegoś mężczyznę starszego i trochę grubszego (k. 474). Oskarżony opisując w początkowych wyjaśnieniach bójkę z innym mężczyzną, mówił właśnie o pokrzywdzonym D. K. (1). Tylko on upadł na asfalt po ciosie oskarżonego i już się nie podniósł. Nie ma więc obawy o błąd, że oskarżony brał udział tylko w zajściu na trawniku, bo brał udział w obu zdarzeniach, z których pierwsze okazało się tragiczne w skutkach. Sąd Okręgowy dokładnie analizuje wszystkie dowody, by móc ustalić kolejność faktów. Zeznania świadków choć chwilami niepełne, niespójne, to właśnie przy zastosowaniu zasad logiki i doświadczenia życiowego, mogły zostać ocenione właściwie, zgodnie z art. 7 k.p.k., a wspierane były wyjaśnieniami samego oskarżonego. Spór co do wieku, wzrostu i ubioru osób uczestniczących w bójce, miał charakter pozorny. Niewątpliwie różnice w opisie wynikały z ogromnej dynamiki zdarzeń wielości uczestników, widoczności w nocy, czy też stanu trzeźwości poszczególnych osób.

Przy pewnych rozbieżnościach w opisie nie ulega wątpliwości, że oskarżony M. W. był ubrany krytycznego wieczoru w szara bluzę dresową. Potwierdza to sam oskarżony, jak i świadkowie, którzy opisywali jak byli ubrani dwaj mężczyźni zadający kolejne uderzenia w głowę pokrzywdzonemu D. K. (1).

Poza sporem jest też okoliczność, że na bluzie oskarżonego ujawniono ślady krwi należące do pokrzywdzonego (opinia biologiczna k. 390-414, 422-448). Sąd Okręgowy w drobiazgowej analizie faktów dążył do ustalenia kiedy i gdzie doszło do wynaczynienia się krwi pokrzywdzonego z jego ciała i przeniesienia jej na bluzę oskarżonego. Słusznie Sąd wykluczył, iżby do takiej sytuacji mogło dojść na imprezie na działkach, lub w drodze z działek, albowiem pokrzywdzonego tam nie było. Mogło to mieć miejsce tylko przed lokalem (...), gdzie pokrzywdzony szarpał się z nieustalonym mężczyzną, lub w okolicy ronda, gdzie pokrzywdzony został uderzony w głowę kolejno przez dwóch mężczyzn, tj. tam, gdzie doznał urazu. Słusznie ustalił Sąd meriti, że musiało się to stać w trakcie bójki zakończonej upadkiem pokrzywdzonego na asfaltowe podłoże. Nie neguje tego obrona, z tym tylko, iż dopuszcza możliwość przeniesienia krwi na bluzę oskarżonego poprzez dotykanie innych osób, np. tych, które udzielały pomocy pokrzywdzonemu.

Taka teza jest błędna. Po pierwsze przeczą temu już same wyjaśnienia oskarżonego. Wówczas gdy w śledztwie opisywał zajście z pokrzywdzonym stwierdził, że po zadaniu ciosu pokrzywdzonemu ten upadł na ziemię i już do niego nie podchodził. Oznacza to, że nie miał styku także z osobami, które udzielały pomocy pokrzywdzonemu.

Po drugie mechanizm naniesienia krwi na bluzę tłumaczy biegły z zakresu genetyki sądowej M. B.. Jak objaśnił stwierdzone na prawym rękawie bluzy plamy krwi były plamami punktowymi. Gdyby doszło do kontraktu z innym materiałem, to ich wygląd byłby inny. One miały kształt okręgów, kółeczek o długości 0,2 – 0,5 cm. Jest mało prawdopodobne, aby te ślady powstały przez przyłożenie jednego materiału do drugiego (opinia ustna – k. 706-707). Już tylko ten fragment opinii opisujący jedne ze śladów przeczy możliwości naniesienia ich przez otarcie się o czyjąś odzież lub dotknięcie do innego materiału należącego do osób trzecich.

Gołosłowny jest zarzut apelacyjny dotyczący obrazy art. 7 k.p.k. w zakresie oceny zeznań świadków wymienionych w pkt 3 apelacji. Świadkowie L. J. i S. J. opisali zajście z udziałem oskarżonego na trawniku, tj. po zdarzeniu z pokrzywdzonym D. K. (1). Świadkowie K. K. (2) i M. H., co prawda nie rozpoznali oskarżonego jako uczestnika bójki z udziałem pokrzywdzonego, to z całą pewnością wskazali na mężczyznę w szarej bluzie jako tego, który wymierzył silny cios w głowę pokrzywdzonego D. K.. Ocena zeznań tych jak i pozostałych świadków zawarta jest w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które sporządzone zostało zgodnie z wymogami art. 424 k.p.k. Ocena dowodów wbrew zarzutowi apelacji nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, toteż pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.

Odnośnie do zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. stwierdzić należy, że posiłkowanie się zasadą in dubio pro reo w przedmiotowej sprawie nie miało racji bytu. W sprawie, choć skomplikowanej pod względem faktycznym, nie zachodziły nie dające się usunąć wątpliwości, które sąd zobligowany byłby rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego.

Jak stwierdził w jednym z wyroków Sąd Apelacyjny w Białymstoku „pozbawione logiki jest stawianie jednocześnie zarzutu obrazy art. 7 i art. 5 § 2 k.p.k.”. Jeżeli bowiem autor apelacji kwestionuje ocenę dowodów, to takiej sytuacji nie dotyczy art. 5 § 2 k.p.k. tylko art. 7 k.p.k. Inaczej rzecz ujmując ustalenia faktyczne zależne są np. od dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego lub zeznaniom pokrzywdzonego, to nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów, mogą być rozstrzygane jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobodnej oceny dowodów wynikającej z treści art. 7 k.p.k.

W rozpoznawanej sprawie ocena dowodów jest ze wszechmiar prawidłowa, dlatego też w konsekwencji ustalenia faktyczne nie wykraczają poza ramy oceny swobodnej. Sąd Okręgowy bardzo wnikliwie ocenił materiał dowodowy zebrany w sprawie i Sąd odwoławczy w pełni tę ocenę podziela, nie powtarzając szczegółowych rozważań zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku.

Argumenty zawarte w apelacji nie są w stanie zdyskwalifikować oceny Sądu Okręgowego o sprawstwie oskarżonego w zakresie przypisania mu przestępstwa bójki określonego w art. 158 § 3 k.k. Sąd Odwoławczy jedynie w pewnym zakresie zweryfikował opis czynu zawarty w pkt I części rozstrzygającej wyroku przez wyeliminowanie ustalenia o spowodowaniu przez oskarżonego obrażeń ciała skutkujących zgonem pokrzywdzonego. Taki zapis sugerowałby wyczerpanie przez oskarżonego znamion typu czynu określonego w art. 156 § 3 k.k. Przestępstwo bójki, o jakim stanowi przepis art. 158 § 3 k.k. dotyczy sytuacji, w której sprawca bierze udział w bójce, jeżeli jej następstwem jest m.in. śmierć człowieka. Biorąc udział w bójce sprawca działa umyślnie, a następstwo w postaci śmierci człowieka nie jest objęte umyślnością. Ocenę prawną w sposób wyczerpujący i ze wszechmiar trafny przedstawił Sąd meriti w uzasadnieniu wyroku i zasługuje ona na pełną akceptację.

Słuszne jest także orzeczenie w zakresie kary, która nie nosi cech rażącej niewspółmierności w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonemu czynu, a przede wszystkim brak jakichkolwiek powodów do włączenia się w bójkę, poziom agresji, sytuują oskarżonego w gronie sprawców wysoce zdemoralizowanych. Kara 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności odzwierciedla stopień winy oskarżonego w okolicznościach niniejszej sprawy, i winna spełnić właściwe cele w zakresie prewencji indywidualnej jak i społecznego oddziaływania.

Z tych względów zaskarżony wyrok podlegał utrzymaniu w mocy w pozostałej części.

Uwzględniając aktualną trudną sytuację materialną oskarżonego, zwolniono go od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając poniesione wydatki na rzecz Skarbu Państwa (art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. i art. 17 ustawy o opłatach w sprawach karnych).

SSA Andrzej Kot SSA Barbara Krameris SSO( del.do SA)Edyta Gajgał

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Bernakiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Krameris,  Andrzej Kot ,  do Edyta Gajgał
Data wytworzenia informacji: