II AKa 223/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2024-07-25

Sygnatura akt II AKa 223/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2024 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Kot

Sędziowie: SA Maciej Skórniak (spr.)

SA Piotr Kaczmarek

Protokolant: Magdalena Szymczak

przy udziale prokuratora Prokuratury (...) we W. Bogdana Wrzesińskiego

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2024 r.

sprawy S. J.

oskarżonego o czyn z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z dnia 9 marca 2023 r. sygn. akt III K 36/21

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, wydatkami tego postępowania obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 9 marca 2023 roku, w sprawie sygn. akt III K 36/21:

I.  S. J. został uznany winnym tego, że w okresie od 30 grudnia 2019 r. do 18 listopada 2020 roku w N., woj. (...), przywłaszczył sobie powierzony mu przez (...) SA z siedzibą we W. na mocy umowy leasingowej z dnia 19 kwietnia 2018 r. sprzęt w postaci 2 szt. Leżanek (...) o łącznej wartości 7.479,68 zł oraz na mocy umowy pożyczki z dnia 19 kwietnia 2018 r. i umów przewłaszczenia z dn. 20 kwietnia 2018 r. sprzęt w postaci urządzenia (...) nr fabryczny (...), urządzenia (...) nr fabryczny (...), urządzenia (...) nr fabryczny (...) o łącznej wartości 284.698 zł i mimo wypowiedzenia umów oraz wielokrotnych wezwań pokrzywdzonego sprzętu tego nie zwrócił, czym działał na szkodę (...) SA z siedzibą we W. tj. przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i za to, na podstawie art.284 § 2 k.k. w zw. z art.294 § 1 k.k., wymierzono mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 k.k. wykonanie wymierzonej oskarżonemu S. J. w pkt I części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono na okres próby wynoszący 1 (jeden) rok,

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązano oskarżonego S. J. do informowania sądu na piśmie o przebiegu okresu próby,

IV.  na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddaje oskarżonego S. J. w okresie próby pod dozór kuratora sądowego,

V.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego S. J. środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody w całości poprzez nakazanie wydania pokrzywdzonemu (...) S.A. we W. urządzenia (...) nr fabryczny (...), urządzenia (...) nr fabryczny (...), urządzenia (...) nr fabryczny (...),

VI.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczono oskarżonemu S. J. na poczet wymierzonej mu w pkt I części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności, okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania w dniu 20 stycznia 2021r. od godz. 07.10 do godz. 11.45 przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równy jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

VII.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwolniono oskarżonego S. J. w całości od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, kosztami tymi obciążając Skarb Państwa,

VIII.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądzono od oskarżonego S. J. na rzecz oskarżyciela posiłkowego (...) S.A. we W. kwotę 1920 (jednego tysiąca dziewięciuset dwudziestu) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego radcę prawnego A. J., który zaskarżył go w całości. Na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. obrońca zarzucił:

1)  obrazę przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), która miała wpływ na treść orzeczenia, polegająca na dowolnej, nieobiektywnej i wybiórczej ocenie dowodu z wyjaśnień oskarżonego, dowodu z zeznań świadka R. J. oraz dowodów z dokumentacji leasingowej ocenionych w świetle zeznań P. K., G. M. i M. W. poprzez uznanie, że wyjaśnienia oskarżonego i zeznania jego żony nie są wiarygodne w zakresie niezgodnym z ustaleniami faktycznymi (art. 7 k.p.k.), co doprowadziło do błędnych ustaleń w zakresie faktu powstania zamiaru przywłaszczenia wskazanego w wyroku mienia we wskazanym tam czasie.

2)  obrazę przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), która miała wpływ na treść orzeczenia, polegającą na dowolnej, nieobiektywnej i wybiórczej ocenie dowodu z wyjaśnień oskarżonego i dowodu z zeznań świadka R. J. w świetle zeznań A. K. poprzez uznanie, że te ostatnie są zgodne w całości z ustalonym w wyroku stanem faktycznym (art. 7 k.p.k.), co doprowadziło do błędnych ustaleń w zakresie decyzji motywacyjnych oskarżonego w odniesieniu do żądań wydania posiadanego sprzętu z pominięciem faktu stałego uzależnienia oskarżonego od świadka K. i jego poleceń.

3)  obrazę przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), która miała wpływ na treść orzeczenia, polegającą na naruszeniu prawa do obrony przez zaniechanie bezpośredniego przesłuchania w sądzie A. K. i poprzestaniu na przesłuchaniu ww. świadka trybie art. 177 § 1a k.p.k. na rozprawie w dniu 27 września 2022 r., które było niepełne i zostało przerwane, co uniemożliwiło obronie zadanie pytań świadkowi oraz okazanie świadkowi istotnych dokumentów w sprawie, a w konsekwencji pozwoliło sądowi oprzeć się na niepełnych zeznaniach świadka jako niekorzystnych dla prezentowanej przez oskarżonego wersji, która opiera się na braku przestępnego zamiaru wydania sprzętu po stronie oskarżonego.

4)  obrazę przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), która miała wpływ na treść orzeczenia, polegającą na oddaleniu na rozprawie w dniu 20 grudnia 2022 r. wniosku o ustne uzupełniające przesłuchani biegłego, opartego na przesłankach z art. 200 § 3 k.p.k., z powołaniem się na okoliczności art. 201 k.p.k., co w sposób oczywisty godziło w prawa do obrony oskarżonego (naruszenie art. 200 § 3 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k.).

5)  obrazę przepisu prawa materialnego, o której mowa w art. 438 § 1a k.p.k. poprzez niezastosowanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary z art. 60 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 60 § 6 pkt 3 k.k., co pozwoliłoby na orzeczenie kary niekolacyjnej w najniższym możliwym wymiarze, a to w wyniku podjęcia przez oskarżonego kroków zmierzających do ugodowego załatwienia sprawy z pokrzywdzoną spółką, sytuacji zdrowotnej i osobistej oskarżonego (orzeczenie stopnia niepełnosprawności) oraz jego pozycji zawodowej i charakteru wykonywanego zawodu, który polega na ratowaniu zdrowia pacjentów.

6)  obrazę przepisu prawa materialnego o której mowa w art. 438 § 1a k.p.k., tj. przepisu art. 46 § 1 k.k. poprzez orzeczenie środka kompensacyjnego nieznanego ustawie karnej, polegające na błędnej wykładni ww. przepisu pod kątem zakresu zastosowania przepisów prawa cywilnego.

7)  obrazę przepisu prawa materialnego o której mowa w art. 438 § 1a k.p.k. tj. przepisu art. 63 § 1 k.k. poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności.

8)  obrazę przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), która miała wpływ na treść orzeczenia, polegającą na obciążeniu oskarżonego częściowymi kosztami procesu.

Podnosząc powyższe zarzuty – na zasadzie art. 427 § 1 k.p.k. oraz art. 437 § 1 i 2 k.p.k. obrońca wniósł:

o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu czynu i jednocześnie zmianę pkt VII i VIII przez zastosowanie art. 632 pkt 2 k.p.k.

ewentualnie

o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zastosowanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 60 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 60 § 6 pkt 3 k.k. i orzeczenie kary nieizolacyjnej w najniższym wymiarze, a tym samym zmianę pkt II i V poprzez ich uchylenie.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu po rozpoznaniu apelacji obrońcy, wyrokiem z dnia 25 lipca 2024 roku, w sprawie II AKa 223/24 orzekł:

I.  utrzymał w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, wydatkami tego postępowania obciążył Skarb Państwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarzuty i wnioski apelacji obrońcy nie zasługują na uwzględnienie.

W pierwszym rzędzie, przede wszystkim dla zachowania logiczności wywodu i znaczenia jakiego należałoby nadawać poszczególnym zarzutom, należy jako pierwsze rozpoznać zarzuty skarżącego odnoszące się do samego postępowania dowodowego (pkt 3 i 4 zarzutu apelacji).

Formułując zarzut naruszenia przepisów postępowania, ale także naruszenia przepisów prawa materialnego skarżący będący profesjonalistą ma obowiązek wskazać przepis prawny, który w jego ocenie został naruszony, a także możliwe skutki tego naruszenia. W pkt 3 zarzutu skarżący stawia zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego - naruszenie zasady bezpośredniości. Tu jednak nie wskazano na naruszenie przez Sąd Okręgowy konkretnej normy procesowej. Nie ulega wątpliwości, że na rozprawie w dniu 27 września 2022 roku (k. 536-537) świadek A. K. został przesłuchany bezpośrednio przez Sąd meriti. Przesłuchanie w trybie art. 177 § 1a k.p.k., za pośrednictwem urządzenia pozwalającego na transmisję obrazu i dźwięku jest bowiem traktowane na równi z przesłuchaniem na sali sądowej. Ma ono bowiem zachowane zasadnicze atrybuty osobistego kontaktu. Istotnie, na co się powołuje skarżący, Sąd Okręgowy decydował się przerwać przesłuchanie i zarządził wezwanie świadka K. na rozprawę, co miało związek z twierdzeniami świadka i wnioskiem prokuratora o umożliwienie przedstawienia świadkowi dokumentów, na które ten się powoływał w swojej relacji. Obrońca nie oponował takiemu przerwaniu przesłuchania. Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 15 listopada 2023 roku (k. 631-632) zmienił swoje stanowisko w przedmiocie kontynuowania przesłuchania świadka. Dopuścił dowody z nadesłanych przez niego dokumentów oraz na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k., oddalił wniosek dowodowy o przesłuchanie świadka na rozprawie, uznając za wystarczające dowody z dokumentów przedstawionych przez świadka. W istocie więc, skarżący kwestionuje w sensie procesowym to postanowienie o oddaleniu wniosku dowodowego, a za tym niemożność niejako „dokończenia” przesłuchania oraz umożliwienie obrońcy zadawania pytań. A więc przedmiotem zarzutu winna być w tym przypadku obraza art. 177 § 1 pkt 2 k.p.k. oraz ewentualnie także art. 6 k.p.k. Takich zarzutów formalnie nie sformułowano, a trzeba tego rygorystycznie oczekiwać z uwagi na granice rozpoznania środka odwoławczego wyznaczone przez art. 433 § 1 k.p.k. – Sąd odwoławczy rozpoznaje bowiem sprawę w granicach zaskarżenia, a jeżeli w środku odwoławczym zostały wskazane zarzuty stawiane rozstrzygnięciu - również w granicach podniesionych zarzutów.

Skuteczność zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego uwarunkowana jest przy tym ustaleniem, że uchybienie to mogło mieć wpływ na samo rozstrzygnięcie (art. 438 pkt 2 k.p.k.). W tym zakresie zarzut skarżącego nie tylko nie zawiera koniecznego rozwinięcia, ale pozostaje nie do zaakceptowania na gruncie ustaleń faktycznych i oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy. Odwołując się do treści uzasadnienia wyroku, należy wskazać, że sąd nie dopatruje się istotnych sprzeczności między relacją i linią obrony oskarżonego, a treścią zeznań składanych przez świadka A. K.. Świadek potwierdza także podawane przez oskarżonego okoliczności jak: nieformalne doradztwo oskarżonemu, zobowiązanie się do reprezentowania go wobec wierzyciela, doradzanie zatrzymania rzeczy do czasu orzeczenia sądu itd. Sąd krytycznie ocenia te relacje, ale brak jest tu pola, aby te relacje różnicować. Trzeba tylko mieć na uwadze, że już w czasie realizacji czynu doszło do konfliktu między oskarżonym a świadkiem, a obecnie oskarżony źle ocenia „pomoc” udzielaną mu przez A. K.. Brak jest więc po stronie skarżącego argumentów przesądzających o znaczeniu uzupełnienia podstępowania dowodowego przez ponowne przesłuchanie tego świadka. Okoliczności, na które powołuje się tu obrona zostały wykazane zgodnie z twierdzeniami skarżącego na podstawie wyjaśnień oskarżonego, potwierdzanych choćby zeznaniami jego żony R. J. oraz zeznaniami A. K..

Skarżący w pkt 4 z kolei zarzuca naruszenie przepisu art. 201 k.p.k. przez oddalenie wniosku dowodowego (postanowienie z dnia 22 grudnia 2022 roku – k. 636). Sąd przyjmuje tu, że opinia biegłego Z. Ż. w zakresie wyceny przedmiotów przestępstwa nie jest niepełna albo niejasna, co uzasadniałoby potrzebę jej uzupełnienia. Skarżący z kolei składając taki wniosek dowodowy, oraz formułując zrzut apelacji, podnosi wyłącznie fakt, że sporządzający opinię – wycenę Z. Ż. jest biegłym sądowym w zakresie techniki samochodowej i ruchu drogowego oraz wyceny pojazdów (k. 409). To stanowi dla skarżącego uzasadnienie wniosku i podstawę formułowanego w apelacji zarzutu o charakterze jedynie formalnym (art. 438 pkt 2 k.p.k.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego tak postawiony przez skarżącego zarzut nie przekonuje. Po pierwsze specjalizacja biegłego (wycena samochodów) jest bardzo bliska, niemalże tożsama co do metodologii z wyceną innych rzeczy ruchomych, w szczególności urządzeń technicznych, użytkowych. Po drugie, przepis art. 193 § 1 k.p.k. definiuje biegłego jako osobę posiadającą wiadomości specjalne, nie zaś osobę, która posiada formalne kwalifikacje (wykształcenie) albo jest umieszczony na liście biegłych prowadzonej przez prezesa Sądu Okręgowego. Do pełnienia czynności biegłego jest obowiązany nie tylko biegły sądowy, lecz także każda osoba, o której wiadomo, że ma odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie (art. 195 k.p.k.). Po trzecie, a co należy podkreślać, biegły nie tylko dokonał oględzin rzeczy, stwierdzając ich stan, co oczywiście musiało mieć znaczenie dla oceny wartości rzeczy, ale zastosował amortyzacyjną metodę wyceny, która ma charakter zobiektywizowany oraz stosowany powszechnie także w księgowości przy dokonywaniu odpisów amortyzacyjnych majątku trwałego podmiotów gospodarczych. Stąd jako przekonujące należy traktować stanowisko Sądu Okręgowego, że wskazywany przez skarżącego brak kwalifikacji biegłego nie przekonuje, a przede wszystkim nie uzasadniał uzupełnienia opinii biegłego na podstawie art. 201 k.p.k. Już na marginesie jedynie należy wskazać, że w tym przypadku, przedmiotem zarzutu winien być, nie przepis art. 201 k.p.k., ale wskazane wyżej przepisy, które definiują kwalifikacje osoby wykonującej funkcję biegłego w postępowaniu.

W końcu, skarżący nie wykazuje, aby w tym przypadku mogło dojść do błędu w ustaleniach faktycznych albo aby ewentualne uchybienie w tym przedmiocie mogło wpłynąć na wynik sprawy. Trzeba w tym miejscu wskazać, że wycena dokonana przez biegłego, nie została zakwestionowana przez oskarżonego, ale także pozostawała zgodna ze stanowiskiem pokrzywdzonego w tym zakresie.

Jako zasadnicze z uwagi na zakres apelacji i jej wnioski należy oceniać dwa pierwsze zarzuty (pkt 1 i 2), gdzie skarżący podnosi naruszenie przepisów postępowania w zakresie poprawności oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy w Opolu tj. naruszenie warunków swobodnej oceny dowodów wyznaczonej granicami z art. 7 k.p.k. Także i ten zarzut nie jest przekonujący.

Trzeba w tym miejscu przede wszystkim wskazać, że nie są przez skarżącego kwestionowane takie okoliczności jak zawarcie przedmiotowych umów leasingu oraz sprzedaży, przewłaszczenie urządzeń na zabezpieczenie kredytu udzielonego na ich zakup, wypowiedzenie umów, żądanie zwrotu, wielokrotna odmowa wydania przedmiotów przez oskarżonego, a w końcu działania organów ścigania (Policji i Prokuratury) zmierzające do ich zabezpieczenia. Treść wyjaśnień jakie składał oskarżony w toku całego postępowania, gdzie nie przyznawał się do czynu oraz zeznania jego żony R. J., została obszernie omówiona i krytycznie oceniona przez Sąd Okręgowy. Nie ma w tym miejscu potrzeby omawiania całego obszernego wywodu sądu w tym przedmiocie. Zasadnicze pozostaje i musi zasługiwać na akceptację, że nie można podzielać twierdzeń oskarżonego, który w przeszłości obstawał przy stanowisku, że nawet jeśli nie płacił zobowiązań wobec pokrzywdzonego, nadal mógł zatrzymać rzeczy: a) bo taka była jego strategia negocjacyjna wobec leasingodawcy (...), b) bo w wypadku wydania rzeczy ograniczą się jego możliwości zarobkowe i pogorszy sytuacja zawodowa. Trafnie Sąd Okręgowy w swoich wywodach wskazuje na nieakceptowalną postawę oskarżonego. Ten jest przecież osobą posiadającą wyższe wykształcenie, prowadzi działalność gospodarczą, jest pracownikiem w szpitalu wojskowym, nie ma ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu. Nie można bowiem w żadnym razie akceptować i usprawiedliwiać jego stanowiska, gdzie ten nie przyjmuje do wiadomości przedstawianych mu ocen prawnych sytuacji, a nawet reaguje agresywnie wobec działań reprezentujących wierzyciela, a nawet wobec podmiotów państwowych. Oskarżony swoimi wypowiedziami i zachowaniem manifestuje przywłaszczenie rzeczy, o której wie, że jest cudza. Przemocą próbuje utrzymać się w ich posiadaniu.

Oskarżony, a za nim skarżący wskazują, że zachowanie oskarżonego było wynikiem porad i ogólnie wpływu na niego A. K.. Okoliczność tą sąd akceptuje, a nawet szeroko odnosi się do niej w uzasadnieniu wyroku. W tym zakresie trzeba mieć na uwadze fakt, że nawet podżeganie ze strony innej osoby, nie ma wpływu na ocenę osobistego działania sprawcy. Oskarżony miał bowiem wybór między stanowiskami różnych podmiotów, podejściem wierzyciela, jego windykatorów oraz Policji, a nacechowanymi paranojami poglądami K.. Upraszczając można powiedzieć, że oskarżony wybierał poglądy dla niego korzystne, a nie te każące realnie oceniać jego sytuację prawną i finansową. Kiedy się okazało, że takie podejście jedynie pogłębia trudności, oskarżony skłócił się także ze swoim pełnomocnikiem – A. K..

Zarzuty postawiane przez skarżącego co do oceny dowodów, w tym twierdzenie o wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, musi prowadzić także do oceny jest zachowania w kontekście możliwego działania w błędzie. Błąd (art. 28-30 k.k.) jako okoliczność wyłączająca odpowiedzialność karną zachodzi jedynie w przypadku, kiedy jest on usprawiedliwiony. Kiedy możemy przyjmować, że na skutek ustalonych okoliczności, sprawca mógł mieć przekonanie, że ma prawo do takiego zachowania, albo nie ma świadomości, że realizowane zachowanie stanowi przestępstwo. Wprawdzie Sąd Okręgowy nie prowadził w tym zakresie szerszego wywodu, ale w całości zasługuje na uwzględnienie jego stanowisko, że oskarżony nie działał w błędzie. Miał świadomość swojej sytuacji, a jednocześnie zdecydował się rzeczy przywłaszczyć, usprawiedliwiając się jedynie swoją trudną sytuacją finansową i osobistą. Wszystko to przesądza o krytycznej ocenie takiej linii obrony oskarżonego oraz o koniczności przypisania mu umyślności sprawstwa czynu.

Skarżący, już jako zarzuty ewentualne podnosi naruszenie art. 60 § 2 pkt 2 k.k. przez niezastosowanie wobec oskarżonego nadzwyczajnego złagodzenia kary. Skarżący przy tym powołuje się na szczególną przesłankę tj. postawę sprawcy po czynie, zwłaszcza starania o naprawienie szkody lub jej zapobieżenie. Skarżący powołuje się przy tym na ustalenia Sądu co do tego, że oskarżony w dniu 8 listopada 2021r. zawarł z (...) S.A. z/s we W. ugodę, na mocy której zobowiązał się do spłaty wierzytelności wynikających z umowy leasingu nr (...) w kwocie 6.375,09 zł w 12 ratach miesięcznych do dnia 20 października 2022r. Ugoda ta dotyczy sprzętu w postaci 2 szt. leżanek (...) o łącznej wartości 7.479,68 zł (k. 508-527). Zakres tej ugody jest bardzo ograniczony i odnosi się faktycznie do rzeczy o mniejszej wartości. Natomiast w końcowej fazie rozprawy obrońca deklarował, że prowadzone są negocjacje co do ugodowego załatwienia sprawy (rozliczeń między stronami), które miałyby w założeniu dać prawo oskarżonemu do dalszego korzystania z rzeczy będących przedmiotem przestępstwa. Obrońca nawet wnioskował o odroczenie rozprawy w tym celu (k. 656). W rzeczywistości żadne zasadnicze porozumienie w tym przedmiocie nie zostało zawarte. Także w toku postępowania odwoławczego obrońca nie zdołał przedstawić dowodu na jednoznaczne uregulowanie tej sytuacji.

Wobec powyższego należy stwierdzić, że wskazany przepis prawa materialnego (art. 60 § 2 pkt 2 k.k.) stawowi fakultatywną podstawę do nadzwyczajnego złagodzenia kary. Niezastosowanie tego przepisu nie może stanowić podstawy do formułowania zarzutu naruszenia wskazanej normy. W tym przedmiocie należałoby raczej wskazywać na błąd w ustaleniach faktycznych przez nieustalenia zaistnienia istotnych w tym przedmiocie okoliczności bądź rażącą niewspółmierność wymierzonej kary wobec podstaw do jej nadzwyczajnego złagodzenia.

Niezależnie od wskazanych wyżej zastrzeżeń należy akceptować stanowisko sądu, że brak jest podstaw do przyjęcia, że doszło do naprawienia szkody albo aby doszło do ustalenia sposobu w jaki ma to nastąpić. Wskazywane przez skarżącego porozumienie odnosi się wyłącznie do niewielkiego zakresu rzeczy będących przedmiotem sprawy i nie przesądza o zmianie nastawienia oskarżonego i jego staraniach o naprawienie szkody.

Już niejako na marginesie należy odnotować, że wniosek o wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszej co do rodzaju, kary grzywny lub ograniczenia wolności, w okolicznościach sprawy nie byłoby możliwe lub korzystne dla oskarżonego. Jego bowiem możliwości wykonywania kary ograniczenia wolności są ograniczone z uwagi na inwalidztwo, a kara grzywny mogłaby być jeszcze bardziej dolegliwa z uwagi na jego trudną sytuację finansową, zadłużenie oraz liczną rodzinę pozostającą na utrzymaniu. Byłoby to więc rozstrzygnięcie nieracjonalne.

Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut (pkt 6) podnoszący naruszenia przepis art. 46 § 1 k.k. Naprawienie szkody, co do jego sposobu, ma nastąpić według przepisów prawa cywilnego. Z kolei art. 363 § 1 k.c., który musi mieć w tej sytuacji zastosowanie stanowi: „naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże, gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu”. Nie ulega więc wątpliwości, że to prawo przesądza o restytucji naturalnej. Dopiero w wypadku jej niemożliwości, mamy do czynienia z przekształceniem zobowiązania wydania na zobowiązanie pieniężne. A więc rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego należy oceniać jako całkowicie prawidłowe.

Takie rozstrzygnięcie obowiązku naprawienia szkody ma także merytoryczne uzasadnienie. Po pierwsze, wiemy, że rzeczy będące przedmiotem przestępstwa są i ich wydania domaga się skarżący. Po drugie: to właśnie wydanie rzeczy daje pokrzywdzonemu realną możliwość naprawienia szkody. Jest wykonalne. W wypadku orzeczenia odszkodowawczego, w trudnej sytuacji finansowej oskarżonego, do wykonania zobowiązania mogłoby nie dojść. W końcu: rozstrzygnięcie o wydaniu będzie zmuszało definitywnie oskarżonego do opowiedzenia się, czy istotnie chce porozumienia z wierzycielem i zachowania rzeczy w zamian za świadczenie pieniężne, czy nie ma zamiaru i możliwości ich spłacać i wyda rzeczy uprawnionemu.

Całkowicie prawidłowe jest też orzeczenie o zaliczeniu zatrzymania na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary pozbawienia wolności, nawet w warunkach zawieszenia wykonania kary. Zaliczenie następuje na poczet orzeczonej kary, w pierwszym rzędzie tej kary, która jest wykonywana. W sytuacji orzeczenia kary pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem, zaliczenie zatrzymania może nastąpić jedynie na poczet tej kary.

W końcu nie zasługuje na uwzględnienie także ostatni zarzut apelacji odnoszący się do kosztów postępowania. Sąd Okręgowy, na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych, wydatkami tego postępowania, obciążając Skarb Państwa. Przepis ten daje podstawę do zwolnienia oskarżonego jedynie w tym zakresie kosztów. Nie ma natomiast możliwości, aby zwolnić oskarżonego od kosztów stron postępowania, których zasądzenia na podstawie art. 627 k.p.k. jest obligatoryjne (Od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa oraz wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego). Taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie, a rozstrzygnięcie sądu jest prawidłowe.

Nieuwzględnienie wniosków apelacji oskarżonego musiało skutkować obciążeniem go kosztami postępowania. Sytuacja majątkowa oskarżonego, wysokość osiąganych dochodów i stan zobowiązań, uzasadniały natomiast zwolnienie - na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. - oskarżonego w całości od należnych od niego kosztów sądowych, podobnie jak miało to miejsce w wyroku Sądu I instancji.

SSA Maciej Skórniak

SSA Andrzej Kot

SSA Piotr Kaczmarek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Markiewicz-khalouf
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kot,  Piotr Kaczmarek
Data wytworzenia informacji: