Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 307/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2024-05-29

Sygn.akt: II AKa 307/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2024 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Andrzej Kot

Sędziowie: SA Edyta Gajgał

SO del do SA Paweł Pomianowski (spr.)

Protokolant: Katarzyna Szypuła

przy udziale D. S. prokuratora Prokuratury (...)

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2024 r. sprawy

M. K. (1) oskarżonego o czyny z art.18 § 1 k.k. w zw. z art.55 ust.3 i w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz z art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i z art.62 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii

A. S. (1) oskarżonego o czyny z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i z art.62 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii

Ł. D. (1) oskarżonego o czyn z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k.

T. S. (1) oskarżonego o czyny z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i z art.63 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii

na skutek apelacji wniesionych przez wszystkich oskarżonych i prokuratora co do wszystkich oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z dnia 5 czerwca 2023 r. sygn. akt III K 54/22

I.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego M. K. (1) w ten sposób, że:

a.  w ramach czynu przypisanego M. K. (1) w pkt 1 części rozstrzygającej wyroku uznaje go za winnego tego, że w okresie od lutego 2021 roku do października 2021 roku, w G. i R., woj. (...), w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, działając wbrew przepisom ustawy, kierował wewnątrzwspólnotowym nabyciem znacznej ilości substancji psychotropowych w postaci płynnej amfetaminy w łącznej ilości nie mniejszej niż 5 litrów o łącznej wartości nie mniejszej niż 6.750 euro poprzez zlecanie Ł. D. (1) i T. S. (1), przy udziale A. S. (1) oraz organizowanie co najmniej pięciu wyjazdów do Holandii, w ramach których nabywane były przez Ł. D. (1) i T. S. (1) za środki przekazywane im uprzednio przez oskarżonego wskazywane substancje psychotropowe każdorazowo w ilości 1 litra, a następnie przywożone przez nich z Holandii na terytorium Polski i przekazywane M. K. (1), co stanowiło przestępstwo z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. oraz przyjmując, iż podstawę wymierzonych za ten czyn kar pozbawienia wolności oraz grzywny stanowi art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 57b k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k.;

II.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego A. S. (1) w ten sposób, że:

a.  w ramach czynu przypisanego A. S. (1) w pkt 4 części rozstrzygającej wyroku uznaje go za winnego tego, że w okresie od lutego 2021 roku do sierpnia 2021 roku, w G. i R., woj. (...), wspólnie i w porozumieniu z M. K. (1), Ł. D. (1) i T. S. (1) w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, działając wbrew przepisom ustawy, brał udział w wewnątrzwspólnotowym nabyciu znacznej ilości substancji psychotropowych w postaci płynnej amfetaminy w łącznej ilości nie mniejszej niż 3 litry o łącznej wartości nie mniejszej niż 4.050 euro, które nabywane były w Holandii przez Ł. D. (1) i T. S. (1) jednorazowo w ilości 1 litra, po czym przywożone przez nich na terytorium Polski i przekazywane przy udziale A. S. (1) M. K. (1), co stanowiło przestępstwo z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 57b k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 (trzydziestu) złotych;

b.  uchyla orzeczenie o karze łącznej grzywny zawarte w pkt 6 części rozstrzygającej wyroku;

III.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do Ł. D. (1) w ten sposób, że w pkt 7 części rozstrzygającej wyroku przyjmuje, iż oskarżony Ł. D. (1) w ramach przypisanego mu czynu ciągłego wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających w postaci konopi innych niż włókniste w ilości 677,94 gramów, haszyszu w ilości 158,77 gramów, mefedronu w ilości 889,95 gramów oraz 430 sztuk tabletek ecstasy ( (...)) dopuścił się wspólnie i w porozumieniu z T. S. (1) oraz eliminuje z opisu przypisanego mu czynu sformułowanie „które następnie wprowadził do obrotu oraz brał udział w ich obrocie”, uznając, iż przypisany w tym punkcie oskarżonemu czyn stanowił przestępstwo z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. oraz przyjmując, iż podstawę wymierzonych za ten czyn kar pozbawienia wolności oraz grzywny stanowi art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 57b k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k.;

IV.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego T. S. (1) w ten sposób, że:

a.  w pkt 8 części rozstrzygającej wyroku przyjmuje, iż oskarżony T. S. (1) w ramach przypisanego mu czynu ciągłego wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających w postaci konopi innych niż włókniste w ilości 677,94 gramów, haszyszu w ilości 158,77 gramów, mefedronu w ilości 889,95 gramów oraz 430 sztuk tabletek ecstasy ( (...)) dopuścił się wspólnie i w porozumieniu z Ł. D. (1) oraz eliminuje z opisu przypisanego czynu sformułowanie „które następnie wprowadził do obrotu oraz brał udział w ich obrocie”, uznając, iż przypisany w tym punkcie oskarżonemu czyn stanowił przestępstwo z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4 § 1 kk przy zastosowaniu art. 60 § 3 i 6 pkt 2 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 (trzydziestu) złotych;

b.  uchyla orzeczenie o karze łącznej grzywny zawarte w pkt 10 części rozstrzygającej wyroku;

V.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do wszystkich oskarżonych w pkt 20 części rozstrzygającej w ten sposób, że zasądza na podstawie art. 627 kpk i art. 633 kpk od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa wydatki związane z ich udziałem w sprawie poniesione w I instancji oraz wymierza im opłaty: M. K. (1) w kwocie 1960 zł i Ł. D. (1) w kwocie 1660 zł;

VI.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

VII.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed 1 stycznia 2023 roku łączy oskarżonym A. S. (1) i T. S. (1) wymierzone wobec nich kary grzywny, odpowiednio A. S. (1) w pkt IIa rozstrzygającej tego wyroku oraz w pkt 5 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku, a T. S. (1) w pkt IVa części rozstrzygającej tego wyroku oraz w pkt 8 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku i wymierza im kary łączne grzywny – A. S. (1) karę łączną grzywny w wysokości 110 (stu dziesięciu) stawek, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 (trzydziestu) złotych, a T. S. (1) karę łączną grzywny w wysokości 160 (stu sześćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 (trzydziestu) złotych,

VIII.  zasądza od oskarżonych Ł. D. (1), M. K. (1), T. S. (1) i A. S. (1) wydatki za postępowanie odwoławcze w częściach równych i wymierza im opłaty: M. K. (1) w kwocie 1960 zł i Ł. D. (1) w kwocie 1660 zł za postępowanie odwoławcze oraz A. S. (1) w kwocie 1060 zł i T. S. (1) w kwocie 1260 zł za obie instancje.

UZASADNIENIE

Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Apelacyjny odstąpił w niniejszej sprawie od sporządzenia uzasadnienia wyroku na formularzu UK i uczynił to w formie sprzed nowelizacji przepisów Kodeksu postępowania karnego. Powodem odstąpienia od wymogu, nałożonego przez ustawodawcę w treści przepisu art. 99a k.p.k., była konieczność zagwarantowania stronom postępowania prawa do rzetelnego procesu zgodnie z art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw i Podstawowych Wolności.

Forma oraz treść formularza w realiach niniejszej sprawy skutkowałaby niemożnością dotrzymania konwencyjnego standardu rzetelnego procesu. Rolą uzasadnienia wyroku sądu również drugiej instancji jest bowiem odzwierciedlenie procesu decyzyjnego Sądu i niezwykle ważne jest w kontekście prawa do rzetelnego procesu, by treść pisemnego uzasadnienia sądu była jasna i przejrzysta dla stron postępowania. I choć nie do końca można było odnieść w zakresie wymogów uzasadnienia wyroku Sądu II instancji całości zapatrywań orzecznictwa i doktryny na temat uzasadnień pierwszoinstancyjnych, to nie ulega przecież wątpliwości, iż również w wypadku takiego uzasadnienia chociażby przez pryzmat postępowania kasacyjnego istniała konieczność umożliwienia zapoznania się przez strony z argumentami sądu, przemawiającymi za przyjętym rozstrzygnięciem, co byłoby utrudnione w formie formularza. Jakość uzasadnienia wyroku jest również istotnym elementem prawa. Obligatoryjne nakazanie sporządzenia uzasadnień na formularzu (art. 99a §1 k.p.k.), nie dawałoby w realiach niniejszej sprawy właściwego instrumentarium procesowego dla zrealizowania standardu prawa do rzetelnego procesu, gdyż jest to sprawa wieloosobowa i wielowątkowa.

W ocenie Sądu przepis art. 99a k.p.k. winien być interpretowany systemowo przy uwzględnieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 6 ust. 1–3 EKPC oraz art. 424 § 1–2 i art. 457 § 3 k.p.k. Wobec tego należy przyjąć, że art. 99a k.p.k. nie wyklucza możliwości sporządzenia uzasadnienia w sposób tradycyjny w sytuacji, gdy z uwagi na specyfikę konkretnej sprawy, uzasadnienie sporządzone na formularzu nie czyniłoby w pełni zadość wymaganiom art. 424 § 1 i 2 k.p.k. lub byłoby niezrozumiałe dla stron albo nie odzwierciedlałoby w całości procesu myślowego sądu, a przez to utrudniałoby jego lekturę (J. Skorupka (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Wyd. 5, Warszawa 2021, LEX). W niniejszej sprawie zakres podmiotowo-przedmiotowy, wielość czynów, jak i specyfika stanu faktycznego w odniesieniu do wieloaspektowego przedmiotu samej sprawy, doprowadziły Sąd do przekonania, iż sporządzenie uzasadnienia na formularzu skutkowałoby niemożnością zrealizowania wymogów z art. 457 § 3 k.p.k.

Sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób tradycyjny znajduje również oparcie w aktualnym orzecznictwie (wyr. SR w Bydgoszczy z 29.1.2020 r., III K 566/19. L.; wyr. SA w Gdańsku z 17.6.2020 r., II AKa 64/20, OSP 2021, Nr 2, poz. 10; wyr. SA we Wrocławiu z 15.02.2021 r., II AKa 230/20, wyr. SN z 11.8.2020 r., I KA 1/20, OSNKW 2000, Nr 9–10, poz. 41).

Wobec powyższego Sąd odstąpił od sporządzenia uzasadnienia w formie przewidzianej w art. 99a§1 k.p.k.

Sąd Okręgowy w Opolu wyrokiem z dnia 5 czerwca 2023 r., sygn.. akt: III K 54/22:

1.  uznał oskarżonego M. K. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt I części wstępnej wyroku, tj. przestępstwa z art.18 § 1 k.k. w zw. z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i za to, na podstawie art.55 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.11 § 3 k.k. przy zast. art.57b k.k., wymierzył mu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 250 (dwustu pięćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydziestu) złotych;

2.  uznał oskarżonego M. K. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt II części wstępnej wyroku, ustalając, iż czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi z art.62 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, tj. przestępstwa z art.62 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to, na podstawie art.62 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, wymierzył mu karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że jedna stawka dzienna jest równoważna kwocie 30 (trzydziestu) złotych,

3.  na podstawie art.85 § 1 k.k. i art.86 § 1 i 2 k.k. wymierzone oskarżonemu M. K. (1) w pkt 1 - 2 części dyspozytywnej wyroku, kary jednostkowe grzywny połączył i jako karę łączną wymierzył mu karę grzywny w wysokości 260 (dwustu sześćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydziestu) złotych,

4.  uznał oskarżonego A. S. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt III części wstępnej wyroku, tj. przestępstwa z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i za to, na podstawie art.55 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.11 § 3 k.k. przy zast. art.60 § 2 i 6 pkt 2 k.k., wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 200 (dwustu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydzieści) złotych,

5.  uznał oskarżonego A. S. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt IV części wstępnej wyroku, ustalając, iż czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi z art.62 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, tj. przestępstwa z art.62 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to, na podstawie art.62 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, wymierzył mu karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że jedna stawka dzienna jest równoważna kwocie 30 (trzydziestu) złotych,

6.  na podstawie art.85 § 1 k.k. i art.86 § 1 i 2 k.k. wymierzone oskarżonemu A. S. (1) w pkt 4 - 5 części dyspozytywnej wyroku, kary jednostkowe grzywny połączył i jako karę łączną wymierzył mu karę grzywny w wysokości 210 (dwustu dziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydziestu) złotych,

7.  uznał oskarżonego Ł. D. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt V części wstępnej wyroku, tj. przestępstwa z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i za to, na podstawie art.55 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.11 § 3 k.k. przy zast. art.57b k.k., wymierzył mu karę 3 (trzech) lat i 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 200 (dwustu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydziestu) złotych;

8.  uznał oskarżonego T. S. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt VI części wstępnej wyroku, tj. przestępstwa z art.55 ust.3 w zw. z art.55 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art.56 ust.3 w zw. z art.56 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. i za to, na podstawie art.55 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.11 § 3 k.k. przy zast. art.57b k.k., wymierzył mu karę 3 (trzech) lat i 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 200 (dwustu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydziestu) złotych;

9.  uznał oskarżonego T. S. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w pkt VII części wstępnej wyroku, tj. przestępstwa z art.63 ust.1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to, na podstawie art.63 ust.1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii przy zast. art.37a § 1 k.k., wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że jedna stawka dzienna jest równoważna kwocie 30 (trzydziestu) złotych,

10.  na podstawie art.85 § 1 k.k. i art.86 § 1 i 2 k.k. wymierzone oskarżonemu T. S. (1) w pkt 8 - 9 części dyspozytywnej wyroku, kary jednostkowe grzywny połączył i jako karę łączną wymierzył mu karę grzywny w wysokości 210 (dwustu dziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej dziennej stawki na 30 (trzydziestu) złotych,

11.  na podstawie art.70 ust.1 w zw. z ust.2 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa:

a)  dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. 1 -7 (drz (...)) na k. 149 akt sprawy,

b)  dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. 1-14 (drz (...)) na karcie 599-600 akt sprawy,

c)  dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. 8-10 (drz (...)) na karcie 276 akt sprawy,

12.  na podstawie art.70 ust.4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł wobec oskarżonego M. K. (1) nawiązkę w kwocie 15.000 (piętnastu tysięcy) złotych na rzecz Stowarzyszenia (...) Zakład Opieki Zdrowotnej (...) Ośrodek (...) w Z.,

13.  na podstawie art.70 ust.4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł wobec oskarżonego A. S. (1) nawiązkę w kwocie 6.000 (sześciu tysięcy) złotych na rzecz Stowarzyszenia (...) Zakład Opieki Zdrowotnej (...) Ośrodek (...) w Z.,

14.  na podstawie art.70 ust.4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł wobec oskarżonego Ł. D. (1) nawiązkę w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych na rzecz Stowarzyszenia (...) Zakład Opieki Zdrowotnej (...) Ośrodek (...) w Z.,

15.  na podstawie art.70 ust.4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł wobec oskarżonego T. S. (1) nawiązkę w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy ) złotych na rzecz Stowarzyszenia (...) Zakład Opieki Zdrowotnej (...) Ośrodek (...) w Z.,

16.  na podstawie art.63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu M. K. (1) na poczet wymierzonej mu w pkt 1 części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności, okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania i tymczasowego aresztowania w okresie od dnia 08 grudnia 2021 r., godz. 06:45 do dnia 28 marca 2022 r. do godz. 13.55 przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równy jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

17.  na podstawie art.63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu A. S. (1) na poczet wymierzonej mu w pkt 4 części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności, okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania w dniu 08 grudnia 2021 r., od godz. 06:30 do godz. 14.00 przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równy jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

18.  na podstawie art.63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu Ł. D. (1) na poczet wymierzonej mu w pkt 7 części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności, okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania i tymczasowego aresztowania w okresie od dnia 09 listopada 2021 r., godz. 01:15 do dnia 18 stycznia 2022 r. do godz. 01.15 przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równy jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

19.  na podstawie art.63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu T. S. (1) na poczet wymierzonej mu w pkt 8 części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności, okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania i tymczasowego aresztowania w okresie od dnia 09 listopada 2021 r., godz. 01:15 do dnia 06 kwietnia 2022 r. do godz. 13.50 przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równy jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

20.  na podstawie art.624 § 1 k.p.k. w zw. z art.17 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonych M. K. (1), A. S. (1), Ł. D. (1) i T. S. (1) w całości od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, kosztami tymi obciążył Skarb Państwa.

Wyrok ten zaskarżyli obrońcy wszystkich oskarżonych, jak i oskarżyciel publiczny.

Oskarżyciel publiczny powyższy wyrok zaskarżył w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść M. K. (1), A. S. (1), Ł. D. (1) (D.) oraz T. S. (1).

Oskarżyciel publiczny zarzucił temu wyrokowi

- rażącą niewspółmiemość orzeczonych wobec oskarżonych kar w stosunku do stopnia ich winy i społecznej szkodliwości przypisanych im czynów poprzez niesłuszne orzeczenie wobec:

- M. K. (1) za przestępstwo z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 w zw. z art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 56 ust. 3 w zw. z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. kary jedynie 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz kary grzywny w wysokości 250 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej

na 30 złotych oraz orzeczenie kary łącznej grzywny w wymiarze 260 stawek dziennych przy ustaleniu wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych,

- A. S. (1) za przestępstwo z art. 55 ust. 3 w zw. z art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 56 ust. 3 w zw. z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. kary jedynie 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności oraz kary grzywny w wysokości 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na 30 złotych oraz orzeczenie kary łącznej grzywny w wysokości 210 stawek dziennych przy ustaleniu jednej stawki dziennej na kwotę 30 złotych,

- Ł. D. (1) za przestępstwo z art. 55 ust. 3 w zw. z art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 56 ust. 3 w zw. z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. kary jedynie 3 (trzech) lat i 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności oraz kary grzywny w wysokości 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych,

- T. S. (1) za przestępstwo z art. 55 ust. 3 w zw. z art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 56 ust. 3 w zw. z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. kary jedynie 3 (trzech) lat i 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności i kary grzywny w wysokości 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych oraz orzeczenie kary łącznej grzywny w wysokości 210 stawek dziennych przy ustaleniu jednej stawki dziennej na kwotę 30 złotych,

wskutek czego orzeczone kary nie są adekwatne do stopnia winy, ani do stopnia społecznej szkodliwości czynów popełnionych przez oskarżonych, nie spełnią stawianych przed karą celów w zakresie prewencji indywidualnej i ogólnej, nie uwzględniają w dostatecznym stopniu motywacji i sposobu działania sprawców, rodzaju i stopnia naruszonych przez oskarżonych dóbr, ani nie uwzględniają rozmiaru ujemnych następstw przestępstw, a także nie spełniają zadań w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, nie realizując nadto zadań zapobiegawczych i wychowawczych przed nimi stawianych,

a nadto zarzucił:

- niezasadne zwolnienie oskarżonych M. K. (1), A. S. (1), Ł. D. (1) T. S. (1) w całości od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Podnosząc powyższe zarzuty, na oskarżyciel publiczny wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku:

- w części dotyczącej oskarżonego M. K. (1) - w punkcie 1 wyroku poprzez orzeczenie wobec niego za przypisany mu w tym zakresie czyn kary 7 lat pozbawienia wolności i kary grzywny w wymiarze 400 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych oraz w punkcie 3 poprzez orzeczenie kary łącznej grzywny w wysokości 410 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 30 złotych,

- w części dotyczącej oskarżonego A. S. (1) - w punkcie 4 wyroku poprzez orzeczenie wobec niego za przypisany mu w tym zakresie czyn kary 3 lat pozbawienia wolności i kary grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych

- w części dotyczącej oskarżonego Ł. D. (1) - w punkcie 7 wyroku poprzez orzeczenie wobec niego za przypisany mu czyn kary 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności i kary grzywny w wymiarze 300 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych,

- w części dotyczącej oskarżonego T. S. (1) - w punkcie 8 wyroku poprzez orzeczenie wobec niego za przypisany mu w tym zakresie czyn kary 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności i kary grzywny w wymiarze 300 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych oraz w punkcie 10 poprzez orzeczenie kary łącznej grzywny w wysokości 310 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 30 złotych,

oraz

- w części dotyczącej kosztów sądowych (punkt 20 wyroku) poprzez zasądzenie od każdego z oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych według norm przepisanych.

Obrońca oskarżonego A. S. (1) zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 5 czerwca 2023 r., w zakresie pkt 4, 6,13 i 17, zarzucając mu:

1.  poczynienie wewnętrznie sprzecznych ustaleń faktycznych w sprawie, a polegających na uznaniu z jednej strony, że „po przewiezieniu przez Ł. D. (1) i T. S. (1) substancji do Polski — za pośrednictwem A. S. (1) — przekazali ją M. K. (1)” (str. 4 uzasadnienia), a z drugiej, że „pieniądze za każdym razem przekazywał na ten cel M. K. (1) i jemu też przekazywali oni płynną amfetaminę” (str. 5 uzasadnienia), co doprowadziło do nieuzasadnionego uznania, że oskarżony A. S. (1) brał jakikolwiek udział w przemycie środków psychotropowych i odurzających z Holandii do kraju, podczas gdy z powyższych takich jednoznacznych wniosków nie sposób wyprowadzić, tym bardziej, że oskarżony nigdy nie przekazywał ani pieniędzy na zakup w/w środków odurzających ani nie odbierał płynnej amfetaminy od oskarżonych,

2.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej i pobieżnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającej na:

a.  przypisaniu oskarżonemu działania w okresie od lutego 2021 r. do 9 listopada 2021 r., podczas gdy z wyjaśnień Ł. D. (1) i T. S. (1), a przede wszystkim znajdujących się w aktach sprawy danych telekomunikacyjnych od operatorów siedzi komórkowych (k. 272-273, 472-487 oraz k. 157) wynika, iż oskarżony A. S. (1) zaniechał jakiegokolwiek kontaktowania się ze współoskarżonymi już w czerwcu 2021 r.,

b.  odmowie przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego A. S. (1) z dnia 08-12-2021 r. (k. 204) w zakresie w jakim wskazał, że „skojarzył” ze sobą D. i K., nie odbierał nigdy od nich żadnego płynu, tylko kupował od nich marihuanę, podczas gdy wyjaśnienia te potwierdziły wyjaśnienia współoskarżonego Ł. D. (1) złożone przez niego tuż po jego zatrzymaniu w dniu 10-11-2021 r. tj. bez uprzedniego kontaktu z T. S. o czym poniżej (k. 66 i nast.), a w których zaznaczył, że razem ze S. działali na zlecenie M. z R., który również przekazywał im środki na zakup płynnej amfetaminy,

c.  pominięciu wyjaśnień oskarżonego T. S. (1) (k. 320) w zakresie w jakim wskazał, że „on siedział w samochodzie i nie wie kto to (płynną substancję) od D. odbierał”, co nie pozwala na uznanie, że to oskarżony A. S. (1) odbierał od nich w/w produkt,

d.  uznaniu sprawstwa i winy oskarżonego w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego Ł. D. (1) z dnia 22-11-2021 r. (k. 98) i T. S. (1) z dnia 10- 11-2021 r. oraz z dnia 22-11-2021 r. (k. 96), podczas gdy wyjaśnienia te były zmieniane względem tych złożonych w dniu 10-11-2021 r., a zatem trudno uznać je za wiarygodne, tym bardziej, że:

- Ł. D. (1) podczas pierwszych wyjaśnień złożonych niezwłocznie po jego zatrzymaniu w dniu 08-11-2021 r. potwierdził przedstawioną przez A. S. (1) wersję, że nie miał on nic wspólnego z przestępczym procederem, nie brał w nim udziału, a jedynie zapoznał go z M. K. (1) i częściowo wiedział o podejmowanych przez nich działaniach,

- Ł. D. (1) w swych drugich wyjaśnieniach złożonych w dniu 22-11- 2021 r. zmienił przedstawioną przez siebie wersję i zaczął obciążać A. S. (1) dokładnie w taki sposób jak zrobił to T. S. w wyjaśnieniach z dnia 08-11-2021 r. wskazując, że A. S. (1) miał odbierać od nich płynną amfetaminę i jednocześnie przekazywać im środki finansowe na jej zakup od M. K. (1), podczas gdy zamiana ta nastąpiła po ustaleniu przez w/w współoskarżonych jednej wersji wydarzeń, co miało miejsce podczas ich pobytu w Areszcie Śledczym w P., co potwierdził na rozprawie w dniu 25-05-2023 r. świadek M. K. (3),

e.  błędnej ocenie danych telekomunikacyjnych od operatorów siedzi komórkowych (k. 272-273, 472-487 oraz k. 157) i uznanie, że dyskredytują one treść depozycji oskarżonego A. S. (1) przedstawionych w toku postępowania sądowego w zakresie w jakim wskazał, że „nie brał udziału w planowaniu tych wyjazdów do Holandii, jedyne co łączyło mnie z Ł. do marihuana, którą od niego kupowałem”, podczas gdy trudno uznać, że sam fakt pozostawania w kontakcie z oskarżonymi, których jak ustalono — A. S. (1) znał od dawna i łączyły ich relacje koleżeńskie, może być wystarczające do przypisania mu sprawstwa i winy w zakresie zarzucanych mu czynów tym bardziej, że jak wynika z analizy na k. 157 poprzez połączenia rozumie się nie tylko połączenia zrealizowane ale również próby połączeń jak i wiadomości SMS, a tym samym zastosowane przez Sąd wnioskowanie było nad wyraz dowolne i rozszerzające,

f.  oparciu się na odręcznych zapiskach ujawnionych w rzeczach osobistych M. K. (k. 264-263) oraz notatkach służbowych pracownika ZK/OZ P. (k. 262-263) i uznaniu na ich podstawie sprawstwa i winy oskarżonego A. S. (1), podczas gdy notatki te ujawniono po upływie 10 dni od dnia zastosowania względem oskarżonego tymczasowego aresztowania, a więc w momencie, w którym posiadał on już wiedzę, że oskarżony A. S. (1) złożył obszerne wyjaśnienia ujawniając cały przestępczy proceder oraz rolę M. K. (1) w nim oraz, że zastosowano względem niego nieizolacyjne środki zabezpieczające, co mogło go wzburzyć i wywołać w nim chęć zemsty na A. S. (1) co uskutecznił dokonując jego pomówienia, a zatem należy oceniać je z niezwykle dużą dozą ostrożności,

g.  niewyjaśnieniu przez Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku na czym dokładnie miała polegać rola A. S. (1) w spornym procederze oprócz lakonicznego stwierdzenia, że „zachowanie oskarżonego miało incydentalny charakter” (str. 23 uzasadnienia)

co doprowadziło do:

3.  błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na uznaniu, że A. S. (1) dopuścił się zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu i wymierzenia mu kary pozbawienia wolności i grzywny, podczas gdy w przedmiotowej sprawie materiał dowodowy nie pozwala na jednoznaczne uznanie sprawstwa i winy oskarżonego, gdyż opiera się wyłącznie na pomówieniach współoskarżonych, którzy zmieniali wielokrotnie swoją wersję wydarzeń, co jednocześnie sprawia, iż wyjaśnienia te nie mogą stanowić podstawy skazania, gdyż brak jest jakiegokolwiek jednoznacznego i nie wątpliwości dowodu, że oskarżony brał udział w w/w procederze.

W konkluzji skarżący wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego oskarżenia czynu opisanego w pkt III części wstępnej wyroku,

2. zasądzenie kosztów udzielonej oskarżonemu obrony za I i II instancję według prawem przepisanych.

Obrońca oskarżonego T. S. (1) zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej tego oskarżonego – w części, tj. w pkt 8 wyroku co do kary, na korzyść oskarżonego.

Powyższemu wyrokowi zarzucił obrońca rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego T. S. (1) poprzez wymierzenie mu kary 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności, podczas gdy mając na uwadze charakter naruszonego dobra i warunki osobiste oskarżonego należy uznać, iż kara pozbawienia wolności z zastosowaniem instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary spełni oczekiwane cele w zakresie społecznego oddziaływania kary oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie ma osiągnąć wobec oskarżonego.

Podnosząc powyższe obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez wymierzenie oskarżonemu T. S. (1) kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania a okres 3 lat oraz karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 zł.

Obrońca oskarżonego M. K. (1) zaskarżył powyższy wyrok w zakresie czynów opisanych w pkt 1 i 2 części dyspozytywnej wyroku w całości na korzyść oskarżonego.

Wyrokowi temu zarzucił:

I.  obrazę przepisów prawa procesowego, która miała istotny wpływ na treść orzeczenia,

- a to art. 5 § 2 k.p.k. i 7 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 92 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez naruszenie zakazu czynienia niekorzystnych domniemań w sytuacji, gdy stan dowodów nie pozwala na ustalenie faktów oraz dowolną ocenę materiału dowodowego, przejawiający się w błędnym ustaleniu, iż:

- oskarżony M. K. (1) wbrew przepisom ustawy, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w okresie od lutego 2021 r. do 9 listopada 2021 r. w G. i R., poprzez zlecenie wyjazdów, ich organizowanie i finansowanie, kierował wewnątrzwspólnotowym nabyciem znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających w postaci: płynnej amfetaminy w łącznej ilości co najmniej 5 litrów o łącznej wartości rynkowej nie mniejszej niż 6.750 euro, konopi innych niż włókniste w ilości 677, 94 grama, haszyszu o wadze 158,77 grama, mefedronu w ilości 889,95 grama oraz 430 sztuk tabletek ecstasy ( (...)), dokonanym przez Ł. D. (1) i T. S. (1) przy udziale A. S. (1) poprzez ich zakup w Holandii, a następnie przywóz tychże środków na terytorium RP, które następnie wymienieni wprowadzili do obrotu oraz brali udział w ich obrocie,

podczas gdy:

jak wynika z wyjaśnień oskarżonego M. K. (1), które w pełni korespondują ze zgromadzonymi w sprawie dowodami o charakterze obiektywnym w postaci logowań telefonu komórkowego oskarżonego, listy połączeń telefonicznych, wyjaśnień Ł. D. (1) k. 66, 95, T. S. (1) na k. 62, A. S. (1), zeznań N. C., M. K. (1) co najmniej do sierpnia 2021r. nie znał Ł. D. (1) i T. S. (1), nie kontaktował się z nimi w jakiejkolwiek formie, nie czynił z nimi jakichkolwiek ustaleń, a w szczególności nie organizował, nie zlecał, ani nie finansował zakupu jakichkolwiek substancji zakazanych, jak również nie znał mężczyzny o imieniu (...) z H.,

- w lutym 202Ir. A. S. (1) miał skontaktować Ł. D. (1) i M. K. (1) w celu załatwienia amfetaminy i marihuany, podczas gdy jak wynika z analizy połączeń telefonicznych oraz logowań telefonów oskarżonych Ł. D. (1) w ogóle nie kontaktował się z M. K. (1), ten kontakt nawiązał natomiast T. S. (1) i to dopiero w sierpniu 2021r., połączenia telefoniczne natomiast w inkryminowanym okresie do rozmówcy w Holandii wykonywał A. S. (1), który miał mieć rozległe „kontakty narkotykowe” i który miał zaproponować oskarżonym wyjazd po narkotyki za wynagrodzeniem, a w maju 2021r. miał finalnie zaprzestać kontaktów z Ł. D. (1),

- pod kierownictwem M. K. (1) A. S. (1), Ł. D. (1) i T. S. (1) wspólnie i w porozumieniu zorganizowali przemyt środków psychotropowych oraz środków odurzających z Holandii do kraju, jak również brali udział w ich dalszym obrocie, podczas gdy jak wynika z analizy połączeń telefonicznych oraz logowań telefonów oskarżonych, a także wyjaśnień Ł. D. (1) i T. S. (1) to A. S. (1) miał kontakt z osobami w Holandii, do których wykonywał połączenia telefoniczne i M. K. (1) nie był potrzebny do organizowania wyjazdów, Ł. D. (1) i T. S. (1) na własną rękę, bez porozumienia z M. K. (1), którego w tamtym okresie w ogóle nie znali, odbywali wyjazdy do Holandii po narkotyki, na co wprost wskazują w swoich wyjaśnieniach (k.95) cyt.: „drugi wyjazd w marcu odbył się na zlecenie W. z H.”, a „ostatni wyjazd odbył się bez wiedzy Ż. i M.”, podczas którego S. i D. „wzięli tabletki na próbę”, a „M. rozliczał się tylko za dwa ostatnie wyjazdy”, a nadto to wyłącznie S. i D. mieli rozliczać się ze zleceniodawcami z Holandii za utracone podczas zatrzymania w Niemczech narkotyki, którymi była nie płynna amfetamina rzekomo nabywana na zlecenie K., lecz marihuana, z której zakupem, w świetle złożonych wyjaśnień, K. nie miał nic wspólnego

- M. K. (1) polecił Ł. D. (2) i jego koledze T. S. (1), aby pojechali do Holandii po płynną amfetaminę, a następnie przekazał kwotę 1350 euro na jej zakup, a także zaaranżował spotkanie oskarżonych z mężczyzną o imieniu (...), podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy przeczy tezie, by oskarżony do sierpnia 202Ir. znał współoskarżonych D. i S., by do sierpnia 202Ir. kiedykolwiek doszło do spotkania oskarżonych z K.. by oskarżony K. miał jakikolwiek kontakt z jakimkolwiek mieszkańcem Holandii, a w szczególności by znał mężczyznę o imieniu (...), a także by przekazywał jakiekolwiek kwoty pieniędzy oskarżonym oraz by odbierał od nich płynną amfetaminę,

- od lutego 2021r. do 09 listopada 2021r. Ł. D. (1) i T. S. (1) pod kierownictwem M. K. (1) nabyli i przywieźli do Polski 5 litrów płynnej amfetaminy, podczas gdy w aktach sprawy brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących na to, że oskarżeni S. i D. nabywali, a następnie przywozili z Holandii do Polski płynną amfetaminę, albowiem wielomiesięczne drobiazgowa śledztwo nie ujawniło jakiegokolwiek śladu na fakt nabycia i przywiezienia opisanej substancji, a także na fakt uzyskiwania z rzekomo przywiezionego płynu sproszkowanej amfetaminy,

- M. K. (1) za dokonane przemyty miał przekazywać oskarżonym 200 gram amfetaminy, podczas gdy zgromadzone dowody przeczą tezie, by M. K. (1) w jakiejkolwiek formie kontaktował się z oskarżonymi przed sierpniem 2021r., by był w posiadaniu amfetaminy w opisanych ilościach, by kiedykolwiek udzielał oskarżonym amfetaminę, a także by świadczył jakiekolwiek należności za realizowane wyjazdy,

- a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k-p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej oceny:

- wyjaśnień Ł. D. (1) i T. S. (1) złożonych w toku postępowania przygotowawczego oraz przed Sądem i uznanie, że są one wiarygodne, rzeczowe, logiczne i co do istoty konsekwentne, podczas gdy wyjaśnienia w/wr oskarżonych są niespójne, niejasne, sprzeczne wewnętrznie, wzajemnie się wykluczające o czym świadczy fakt, iż sprzecznie opisują oni okoliczności, ilości wyjazdów oraz zakupu narkotyków, a także z prezentowanych przez oskarżonych różnych wersji zdarzeń nie sposób zbudować stanu faktycznego, z którego wynikałby udział M. K. (1) w nabywaniu w Holandii i rozprowadzaniu na terenie Polski substancji zakazanych,

- zeznań D. Z., który zaprzeczył wyjaśnieniom Ł. D. (1) by w czerwcu 2021 r. jechał z nim do Holandii po zakup narkotyków,

- zeznań M. B., który zaprzeczył by nabywał od Ł. D. (1) i T. S. (1), wbrew złożonym przez nich wyjaśnieniom, jakiekolwiek narkotyki,

- zeznań N. C., z których wynika, że oskarżeni czterokrotnie, a nie jak przyjął Sąd sześciokrotnie wyjeżdżali do Holandii po narkotyki, przy czym pierwszy wyjazd miał mieć miejsce w czerwcu 202lr., a ostatni w listopadzie 2021r.,

- art. 167 k.p.k. w zw. z art. 170 § 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. przez bezzasadne oddalenie na rozprawie w dniu 25 maja 2023r. wniosku obrońcy oskarżonego o: - przesłuchanie w charakterze świadka M. H., który to wniosek pierwotnie został przez Sąd uwzględniony, a następnie na rozprawie w dniu 25 maja 2023r. został ponownie rozpoznany i oddalony, w sytuacji gdy zeznania w/w świadka mają istotne znaczenie dla czynionych ustaleń, albowiem to M. H., w świetle wyjaśnień Ł. D. miał mu towarzyszyć w wyjeździe do Holandii po zakup narkotyków, a zatem musiał mieć wiedzę na temat terminu wyjazdu, okoliczności, pokonywanej trasy, jego celu, miejsce docelowego, a także okoliczności rzekomego nabycia narkotyków,

- zwrócenie się o dokumentację dotyczącą zatrzymania Ł. D. (1) na terenie Niemiec w sytuacji, gdy z rzeczonej dokumentacji wprost wynikałoby co było celem wyjazdu oskarżonego do Holandii (amfetaminy płynna, którą miał nabywać rzekomo M. K., czy też marihuana, której K. zakupu miał nie zlecać), od kogo zatrzymane środki Ł.D. nabył, na czyje zlecenie działał, a także jakiej treści składał wyjaśnienia opisujące okoliczności wejścia w posiadanie narkotyków oraz źródła finansowania ich zakupu,

- a to art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k. poprzez wadliwe sporządzenie pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, polegające na:

a)  oderwaniu ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd od źródeł dowodowych, w sposób uniemożliwiający prześledzenie i skontrolowanie wydanego w sprawie orzeczenia Sądu, a w szczególności poprzez zaniechanie wskazania, na jakich dowodach osobowych, i w jakim zakresie, oparł się Sąd czyniąc ustalenia wskazujące, iż oskarżony M. K. (1) dopuścił się popełnienia zarzuconych mu przestępstw, w sytuacji gdy Sąd zbiorczo przywołał wszystkie ujawnione w sprawie do wody, w tym również wszystkie wyjaśnienia oskarżonych D. i S., które pozostawały w rażącej sprzeczności wewnętrznej i zmieniały się w zależności od stadium postępowania, były koniunkturalne – ukierunkowane na korzyść procesową, a przy tym ich treść została przez oskarżonych wcześniej uzgodnić;

b)  sporządzenie uzasadnienia wyroku z pominięciem wskazania faktów jakie Sąd I Instancji uznał za nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i braku spój: logicznego wyjaśnienia istotnych różnic w treści wyjaśnień oskarżonych S. D. złożonych w postępowaniu przygotowawczym oraz przed Sądem, którym Sąd wiarę,

II.  spowodowany licznymi i poważnymi uchybieniami natury procesowej błąd w ustaleni faktycznych mający istotny wpływ na treść orzeczenia, polegający na bezprawny i nieuzasadnionym przyjęciu, że:

a)  M. K. (1) co najmniej od lutego 2021 r. znał oskarżonych D. i S. i od tego okresu brał udział z oskarżonymi w popełnieni, przestępstw,

b)  M. K. (1) zlecał oskarżonym D. i S. wyjazdy do Holandii w celu nabycia płynnej amfetaminy w łącznej ilości co najmniej 5 litrów o łączne wartości rynkowej nie mniejszej niż 6.750 euro, konopi innych niż włókniste w ilość 677, 94 grama, haszyszu o wadze 158,77 grama, mefedronu w ilości 889,95 grami oraz 430 sztuk tabletek ecstasy ( (...)),

c)  M. K. (1) organizował i finansował oskarżonym D. i S. wyjazdy do Holandii w celu nabycia płynnej amfetaminy w łącznej ilości co najmniej 5 litrów o łącznej wartości rynkowej nie mniejszej niż 6.750 euro, konopi innych nic włókniste w ilości 677, 94 grama, haszyszu o wadze 158,77 grama, mefedronu ilości 889,95 grama oraz 430 sztuk tabletek ecstasy ( (...));

d)  M. K. (1) brał udział w obrocie zakupionych na terenie Holandii substancji zakazanych

w sytuacji gdy:

zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym wyjaśnienia M. K. (1), wykaz logowań telefonu komórkowego oskarżonego, protokół oględzin telefonu, a także połączeń telefonicznych i wysyłanych wiadomości tekstowych oraz wyjaśnienia A. S. (1), nie pozwala na przyjęcie, by oskarżony K. znał oskarżonych D. i S. przed sierpniem 2021r., by kiedykolwiek wydawał im jakiekolwiek dyspozycje, by przekazywał jakiekolwiek pieniądze na zakup na terenie Holandii narkotyków, by organizował wyjazd oskarżonych za granicę, by znał mężczyznę o imieniu „W.”, od którego oskarżeni nabywali narkotyki, by przekazywał oskarżonym amfetaminę, by wprowadzał przywiezione przez oskarżonych narkotyki do obrotu,

III.  obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie poprzez wadliwe przyjęcie, iż skoro oskarżony M. K. (1) posiadał środki odurzające w postaci 1,91 grama ziela netto konopi innych niż włókniste i oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 62 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w sytuacji gdy substancja posiadana przez oskarżonego ponad wszelką wątpliwość, z uwagi na niewielką ilość, była przeznaczona na własny użytek, a nie na cele handlowe, co stanowi wypadek mniejszej wagi, co w konsekwencji prowadzić winno do umorzenia postępowania na podstawie art. 62a u.p.n.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego M. K. (1) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynu opisanego w pkt 1 części dyspozytywnej wyroku i umorzenie na podstawie art. 62a u.p.n. postępowania w zakresie czynu opisanego w pkt 2 części dyspozytywnej wyroku, alternatywnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego Ł. D. (1) zaskarżył wyrok w części dotyczącej tego oskarżonego, w części dotyczącej kary, na korzyść oskarżonego i zarzucił mu rażącą niewspółmierność kary pozbawienia wolności trzech lat i jednego miesiąca pozbawienia wolności z uwagi na niezastosowanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary opisanej w treści art. 60 § 2 k.p.k.

W konkluzji obrońca wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zastosowanie wobec oskarżonego instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary i zastąpienie orzeczonej kary pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności karą dwóch lat i jednym miesiącem pozbawienia wolności oraz o zwolnienie oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacje obrońców oskarżonych M. K. (1) i A. S. (1) zasługiwały na uwzględnienie jedynie w części, w jakiej kwestionowali oni ostatecznie ustalenia faktyczne w zakresie przypisania tym oskarżonym zachowania polegającego na wewnątrzwspólnotowym nabyciu w dniu 9 listopada 2021 roku środków odurzających oraz substancji psychotropowych w postaci konopi innych niż włókniste w ilości 677,94 gramów, haszyszu o wadze 158,77 gramów, mefedronu w ilości 889,95 gramów oraz 430 sztuk tabletek ecstasy ( (...)). Nadto w przypadku A. S. (1) nie sposób było mu przypisać działania w ramach wewnątrzwspólnotowego nabycia płynnej amfetaminy w okresie po sierpniu 2021 r., a także wykraczające poza 3 transakcje dotyczące płynnej amfetaminy, każda po 1 kg. Tym zakresie Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok, dokonując stosownej zmiany opisu przypisanych tym oskarżonym czynów.

W pozostałej części, te najdalej idące apelacje nie były jednak trafne.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny odniósł się do apelacji złożonej przez obrońcę M. K. (1) , jedynie częściowo zgadzając się z nią w zakresie zarzutów, których istotą było obraza przepisu art. 7 k.p.k. w odniesieniu do czynu przypisanego mu w pkt I części dyspozytywnej wyroku, a w dalszej części błąd w ustaleniach faktycznych.

W zakresie obrazy przepisu art. 7 k.p.k., nie sposób było z kolei zgodzić się z tymi zarzutami, w których obrońca oskarżonego przekonując, iż Sąd Okręgowy całkowicie dowolnie oceniał cały zebrany materiał dowodowy, zmierzał do całkowitego uniewinnienia oskarżonego od czynu przypisanego mu w pkt I części dyspozytywnej wyroku.

Sąd Okręgowy w części, determinującej przyjęcie wyczerpania przez oskarżonych czynu zabronionego z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczącego płynnej amfetaminy, rozpoznając sprawę, w sposób wyczerpujący przeprowadził postępowanie dowodowe, prawidłowo ocenił w dużej części materiał dowodowy, w granicach swobody określonej w art. 7 k.p.k., uwzględniając zasady logicznego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego.

W tym miejscu - jedynie dla porządku - trzeba przypomnieć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeżeli tylko: 1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; 2) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego; 3) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto motywy orzeczenia zostały logicznie przedstawione w uzasadnieniu wyroku (por. np. wyroki SN: z 09.11.1990r., WRN 149/90, OSNKW 1991, z. 7-9, poz. 41; z 04.07.1995r., IIKRN 72/95, Prok. i Pr. 1995, z. 11-12; z 03.09.1998r., V KKN 104/98, Prok. i Pr. 1999, z. 2, poz. 6; postanowienia SN: z 01.09.2010r., IV KK 78/10, OSNwSK 2010/1/1653; z 18.12.2012r., III KK 298/12, LEX nr 1232292; z 28.04.2015r., II KK 89/15, LEX nr 1682543).

Zarzut naruszenia prawa procesowego nie może zatem ograniczać się do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł, czy środków dowodowych, lecz powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności. W procesie nie chodzi bowiem o to, czy dowody są nieprzekonujące dla strony, lecz o to, czy są one przekonujące lub nie dla sądu w kontekście całokształtu materiału dowodowego. Sama odmienność przekonania obrońcy w danej kwestii nie jest zaś obrazą prawa.

Z drugiej strony okoliczność, że oceniono dowody zebrane w sprawie w aspekcie ich wiarygodności, nie w taki sposób, jak życzyłby sobie tego skarżący, wcale jeszcze nie oznaczało, że w procesie ich weryfikacji doszło do naruszenia reguły z art. 7 k.p.k. w stopniu, na jaki apelujący się powoływał.

Tymczasem w omawianej apelacji jedynie w bardzo ograniczonym zakresie, to jest w odniesieniu do zmienionego opisu fragmentu czynu odnoszącego się do ostatniego ładunku ujawnionego u dwóch innych oskarżonych przez organy ścigania w dniu 9 listopada 2021 roku, wykazano rzeczywiście, iż nie wszystkie warunki wymienione powyżej zostały in concreto w tej sprawie dotrzymane przez Sąd I instancji, również w świetle oceny przywoływanych w apelacji dowodów.

Ocena dowodów przeprowadzona w przedmiotowym postępowaniu przez Sąd I instancji była bowiem w dużej części, wbrew twierdzeniom obrońcy, kompleksowa, wystarczająco wnikliwa i wyczerpująca oraz logicznie uzasadniona w pisemnych motywach orzeczenia. Powyższej oceny co do trafności dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych w części dotyczącej płynnej amfetaminy oraz przeprowadzonej analizy dowodów nie zmieniały twierdzenia i wywody zawarte w skardze apelacyjnej zwłaszcza, że skarżący, zarzucając naruszenie wskazanego przepisu, w dużej części jedynie polemizował z zebranymi w sprawie dowodami, przeciwstawiając po prostu wersję zdarzeń przedstawianą przez samego zainteresowanego M. K. (1) z niekorzystną dla tego oskarżonego wersją przyjętą przez Sąd Okręgowy. Nie sposób zaś wskazać, iż ocena przeprowadzona przez Sąd I instancji dotknięta była faktycznie wadą dowolności w tym zakresie.

W tym kontekście podkreślić należało przy tym, odnosząc się do przywołanej w pierwszym zarzucie obrazy przepisu art. 5 § 2 k.p.k., iż przepisy art. 5 § 2 i art. 7 k.p.k. mają charakter rozłączny. W sytuacji, gdy sąd przeprowadzi postępowanie w sposób pełny, kompletny i podda zebrane dowody ocenie spełniającej rygory art. 7 k.p.k., to zastosowanie zasady z art. 5 § 2 k.p.k. może nastąpić, gdy tak przeprowadzona ocena dowodów potwierdzi istnienie wciąż niedających się - w oparciu o nią - usunąć wątpliwości.

Co równie ważne, dla oceny czy został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są istotne wątpliwości strony procesowej, ale to jedynie, czy orzekający sąd takie wątpliwości powziął i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, albo czy w realiach sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. Gdy ustalenia faktyczne zależą od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu reguły in dubio pro reo, bo jedną z podstawowych prerogatyw sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19.11. 2019 r. , sygn. akt II AKa 328/2018 ). Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 grudnia 2019 r. w sprawie o sygn. akt IV KK 51/2019 „naruszenie reguły in dubio pro reo możliwe jest jedynie w sytuacji, gdy po przeprowadzonym prawidłowo postępowaniu dowodowym i odpowiadającej standardom wynikającym z art. 7 k.p.k. ocenie materiału dowodowego, nadal istnieją niedające się usunąć wątpliwości, które sąd rozstrzyga niezgodnie z kierunkiem określonym w przepisie art. 5 § 2 k.p.k.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy, zdaniem Sądu Apelacyjnego, przepis ten nie ma tutaj zastosowania, albowiem w niniejszej sprawie, Sąd I instancji wcale nie przypisał czynu zabronionego w sytuacji, gdy uznał, iż w sprawie istniały jego zdaniem nie dając się usunąć, zaś skarżący kwestionował tutaj po prostu ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd Okręgowy przez pryzmat treści art. 7 k.p.k.

Tym samym zastrzeżenia budził fakt łącznego powołania, w tym samym zarzucie obrazy tychże dwóch przepisów, rzeczywisty walor nadając właśnie obrazie przepisu art. 7 k.p.k.

Przechodząc do szczegółowych rozważań w ramach przywołanych zarzutów, w pierwszej kolejności nie sposób było zgodzić się z nimi w części, w której apelujący przekonywał, iż wyjaśnienia oskarżonego M. K. (1) korespondowały w pełni z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, nie pozwalając na przypisanie oskarżonemu sprawstwa kierowniczego w odniesieniu do wewnątrzwspólnotowego nabycia płynnej amfetaminy. Analiza przywołanych przez apelującego dowodów nie prowadziła bowiem do takich konkluzji.

W pierwszym rzędzie nie można w szczególności pomijać logicznych wyjaśnień współoskarżonego T. S. (1), który od samego początku przedstawiał konsekwentną i spójną wersję wydarzeń, związaną z przemytem płynnej amfetaminy, przypisując od pierwszego przesłuchania istotną rolę w tym procederze właśnie M. K. (1). T. S. (1) od początku też opisywał rzeczowo i logicznie udział w tym procederze A. S. (1). Nie można było przy tym przypisywać T. S. (1), jak czynił to apelujący, iż jego wyjaśnienia, w części, w jakiej opisywał współudział innych oskarżonych, miały koniunkturalny charakter i służyć miały jedynie minimalizacji własnej odpowiedzialności i uzyskania, jak najłagodniejszej kary.

Sąd Apelacyjny miał przy tym na uwadze, iż takie wyjaśnienia, jako dowód z pomówienia winny podlegać szczególnej ocenie. Nie można było jednak tak, jak czynił to obrońca M. K. (1), dyskwalifikować ich jedynie z tego powodu, iż podobnie, jak wszyscy oskarżeni miał prawo T. S. (1) realizować swoje prawo do obrony.

Niewątpliwie zgodzić należy się ze stanowiskiem, iż obowiązek dochodzenia prawdy obiektywnej dyktuje, aby dowody z pomówień wspierać innymi dowodami, które razem z pomówieniami dałyby sądowi podstawę do pełnego przekonania o winie osoby oskarżonej (zob. np. wyrok 7 sędziów SN z 28 listopada 1978 r., VI KRN 246/78, OSNPG 1979/4/64; wyrok SN z 14 lipca 1977 r., III KR 175/77, LEX nr 63729; wyrok SN z 22 maja 1984 r., IV KR 122/84, OSNPG 1984/11/101; uchwałę SN z 17 kwietnia 2007 r., SNO 20/07, LEX nr 568905; wyrok SA w Katowicach z 8 grudnia 2010 r., II AKa 192/10, LEX nr 785442; wyrok SA w Białymstoku z 28 lutego 2013 r., II AKa 12/13, LEX nr 1294720; wyrok SA w Warszawie z 11 października 2012 r., II AKa 253/12, LEX nr 1238280; wyrok SA we Wrocławiu z 14 czerwca 2013 r. II AKa 160/13, LEX nr 1362982). Z drugiej strony nie można było pomijać stanowiska, iż wystarczy jednak, by wyjaśnienia pomawiającego choćby w części wspierały inne dowody (zob. np. wyrok SN z 5 października 1973 r., II KR 107/73, LEX nr 63577; wyrok SA w Łodzi z 5 grudnia 2012 r., II AKa 199/12, OSAŁ 2013/1/9).

Sąd Odwoławczy pamiętał jednak również o tym, iż pomówienie, czyli obciążanie w złożonych wyjaśnieniach innej osoby odpowiedzialnością za przestępstwo jest w ujęciu prawa karnego procesowego dowodem podlegającym swobodnej ocenie na równi z innymi dowodami (art. 7 k.p.k.) ( zob. wyrok SN z 12 stycznia 2006 r., II KK 29/05, OSNKW 2006/4/41). O wartości dowodowej zeznań lub wyjaśnień nie decyduje bowiem to, w jakim stadium postępowania zostały one złożone, lecz ich treść w konfrontacji z innymi dowodami ( zob. wyrok SA w Białymstoku z 21 lutego 2013 r., II AKa 18/13, LEX nr 1294721). Co istotne, procedura karna nie wyłącza też możliwości oparcia ustaleń faktycznych tylko na jednym dowodzie, byleby ocena tego dowodu była rzeczowa oraz logiczna i nie wkraczała w sferę dowolności ( zob. wyrok SA w Łodzi z 25 kwietnia 2013 r., II AKa 41/13, LEX nr 1324701).

Zgodzić należy się przy tym ze stanowiskiem, iż także sam tylko dowód z pomówienia może być dowodem winy, o ile jest spójny, stanowczy, konsekwentny, zgodny z logiką wypadków, nie jest wyrazem osobistego zainteresowania pomawiającego, wyrażającym się w przerzucaniu winy na inną osobę czy umniejszaniu swojego stopnia zawinienia. Nie można dyskredytować dowodu z pomówień na tej podstawie, że pomawiający mogli mieć interes w składaniu takich wyjaśnień, chcąc zminimalizować karę za własne czyny, w sytuacji, gdy pomówienie nie było wynikiem chęci fałszywego obciążenia, bądź przerzucenia odpowiedzialności za własne czyny na inne osoby. Oczywiście wskazanym jest jednak dążenie do choćby częściowego potwierdzenia pomówienia innymi dowodami.

Ocena zaś wyjaśnień T. S. (1) prowadziła do konkluzji zbieżnej z tą do jakiej doszedł Sąd Okręgowy.

Nie można było nie zauważyć bowiem, iż T. S. (1) wcale nie umniejszał swojej roli w tym procederze, opisując konsekwentnie od samego początku swoje działania w ramach tego procederu, i to, jakie czynności wykonywał, w związku ze wspólnym planem dokonywania przemytu narkotyków z terenu Holandii do Polski. Jego relacje znajdowały przy tym oparcie, wbrew sugestiom obrońcy M. K. (1), nie tylko w wyjaśnieniach innego oskarżonego, a to Ł. D. (1), ale, wbrew twierdzeniom apelującego, również w innych dowodach, takich, jak właśnie wykazy połączeń telefonicznych. Co więcej, T. S. (1) nie miał żadnych wyraźnych powodów, aby obciążać M. K. (1), podobnie zresztą, jak A. S. (1). Na takie nie wskazywali też sami oskarżeni, czy to M. K. (1), czy to A. S. (1). Nie podawali oni chociażby, aby pozostawali z T. S. (1), ale i z Ł. D. (1) w jakimkolwiek konflikcie.

Wracając jeszcze do dowodów w postaci wykazów połączeń i opartych na nich analizach, wskazać należy, iż M. K. (1) kontaktował się T. S. (1) wielokrotnie, a konkretnie 159 razy. Nie potrafił przy tym M. K. (1) w sposób logiczny, spójny wyjaśnić takiej częstotliwości rozmów z T. S. (1), który utrzymywał właśnie konsekwentnie, iż miał kontakt z M. K. (1) według swoich wyjaśnień właśnie w związku z nabywaniem narkotyków. Tymczasem z treści relacji procesowych M. K. (1) wynikało wręcz, iż ten kontakt miał być sporadyczny, wręcz jednokrotny.

Z bilingów wynikało wprawdzie, iż sam kontakt telefoniczny oskarżonego T. S. (1) miał miejsce od sierpnia 2021 roku, ale takiej formie kontaktów nie zaprzeczał też sam T. S. (1), jak i Ł. D. (1). Pierwsza faza kontaktów odbywała się bowiem, według relacji T. S. (1), ale i Ł. D. (1), za pośrednictwem A. S. (1), który kontaktował się z Ł. D. (1), jak i przezywał pozostałym dwóm oskarżonym środki pieniężne i amfetaminę od M. K. (1), po uprzednim odebraniu płynnej amfetaminy.

Ocena zatem materiału dowodowego przeprowadzona przez Sąd Okręgowy w stosunku do roli M. K. (1) i jego udziału w procederze sprowadzania do Polski płynnej amfetaminy, wbrew twierdzeniom jego obrońcy, nie budziła wątpliwości, i to także w kontekście chociażby porównywania analizy położenia telefonów poszczególnych oskarżonych według położenia stacji (...) w trakcie kontaktowania się ze sobą.

W tym kontekście nadużyciem było twierdzenie obrońcy oskarżonego M. K. (1), iż Sąd Okręgowy w zakresie nabywania płynnej amfetaminy w Holandii i jej przywozu do Polski, ustaleń faktycznych dokonywał jedynie w oparciu o swoje przypuszczenia, a nie zebrany w sprawie materiał dowodowy i jego swobodną ocenę. W tym zakresie, tj. w części dotyczącej M. K. (1) i jego udziału w nabywaniu płynnej amfetaminy, ocena materiału dowodowego przeprowadzona prze Sąd I instancji i dokonane na jej podstawie ustalenia faktyczne nie budziły zastrzeżeń i nie sposób było mówić o istniejących w tej materii wątpliwościach, nakazujących rozstrzyganie ich na korzyść M. K. (1). Słuszność bowiem wywodów obrońcy nie może polegać jedynie na kwestionowania wybrania wersji niekorzystnej dla oskarżonego zamiast takiej, która uwzględniałaby jego linię obrony.

Obrońca oskarżonego M. K. (1) poza ogólnymi twierdzeniami nie wykazał przede wszystkim, iż rozumowanie w tym zakresie Sądu Okręgowego sprzeciwiało się logice, czy też doświadczeniu życiowemu. Sąd Odwoławczy nie podzielił również stanowiska skarżącego, iż ta ocena w zakresie nabywania narkotyków z zagranicy miała charakter oceny wybiórczej, w szczególności w zakresie, w jakim dotyczyła zachowania w ramach tego procederu właśnie M. K. (1). Z drugiej strony to właśnie twierdzenia skarżącego jawiły się jako gołosłowne, niepoparte żadnymi obiektywnymi okolicznościami, czy dowodami. Inaczej nie można było bowiem rozumieć stwierdzeń, iż żaden z dowodów nie wskazywał, iż T. S. (1) i Ł. D. (1) mieli nabywać i przewozić tzw. płynną amfetaminę.

Obrońca wskazywał wprawdzie, iż nie ujawniono w toku czynności dowodowych butelek, w których amfetamina miała być rzekomo przewożona, nie ujawniono przyrządów i miejsca, w którym miała być przetwarzana w sypką postać, czy też wreszcie nie było dowodów na to, iż wprowadzono na rynek 35 kg wytworzonej amfetaminy, to jednak okoliczności te nie mogły stanowić podstawy do konkluzji przez tego apelującego czynionych, iż nie doszło do nabywania wewnątrzwspólnotowego płynnej amfetaminy będącej substancją psychotropową w ilości co najmniej 5 litrów, i to pod kierownictwem M. K. (1).

W tym kontekście nie sposób było bowiem dostrzec, iż przecież T. S. (1) i Ł. D. (1) w sposób kategoryczny wskazywali, iż najpierw nabywali, ze środków otrzymanych od M. K. (1), w tym początkowo za pośrednictwem A. S. (1), płynną amfetaminę w Holandii. Następnie zaś przywozili ją do Polski i dostarczali właśnie M. K. (1). Co istotne, w zamian T. S. (1) otrzymywał właśnie amfetaminę, co przyznawali zgodnie T. S. (1) i Ł. D. (1), ale i świadek N. C., wytworzoną za pomocą tej płynnej amfetaminy, a której jedną z partii zatrzymano w ich mieszkaniu. I nie były to małe ilości, a ilości odpowiadające 200 gramom sypkiej amfetaminy. Nie sposób zatem w kontekście tych okoliczności twierdzić, iż oskarżeni T. S. (1), czy Ł. D. (1), wymyślili te transporty płynnej amfetaminy, czy też przywozili coś innego. Wskazać wręcz można, iż jeżeli mieli mijać się z prawdą, to raczej zaniżając ilość przewożonych narkotyków, a nie zawyżając tą liczbę, czy też wskazując nieprawdziwie, iż była to płynna amfetamina.

Oceny tej nie zmieniały rzeczywiście nad wyrost przyjęte przez Sąd Okręgowy przeliczniki uzyskanej z tejże płynnej amfetaminy sypkiej amfetaminy. Wnikliwa analiza akt sprawy pozawalała bowiem rzeczywiście uznać, iż w tej części były to akurat jedynie założenia Sądu I instancji oparte wyłącznie na nie do końca jasnej konwersacji ujawnionej na komunikatorze jednego z oskarżonych. Nie oznaczało to jednak dowolności w ocenie dowodów w zakresie nabywania z Holandii płynnej amfetaminy z udziałem właśnie M. K. (1) każdorazowo w ilości 1 kg. Brak ustalenia bowiem ilości wyprodukowanego ostatecznie narkotyku z przywiezionej płynnej amfetaminy nie oznaczało wcale, iż dostaw takich nie było, oskarżeni tych substancji psychotropowych nie nabywali. Podobnie całkowicie dowolne należało uznać dywagacje skarżącego, iż na ustalenia Sądu Okręgowego nie pozwoliło to, iż nie ujawniono przy M. K. (1) majątku wartego milion złotych. Rodziło się bowiem pytanie skąd przeświadczenie apelującego, iż gdyby rzeczywiście M. K. (1) produkował duże ilości narkotyków, to zabezpieczono by zapewne u niego wielki majątek, czy duże ilości gotówki.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można było zgodzić się również z sugestiami obrońcy M. K. (1), iż bilingi zabezpieczono w toku postępowania, czy wykazy logowania stacji (...) wykluczały, aby M. K. (1) przed sierpniem 2021 roku nawiązał kontakt, czy to z Ł. D. (1), czy to z T. S. (1). Przypomnieć należy bowiem , iż to właśnie z wyjaśnień T. S. (1), ale i Ł. D. (1) wynikało, iż w pierwszej fazie współpracy z M. K. (1) odbywała się ona właśnie za pośrednictwem A. S. (1), który miał kontakt z pozostałymi oskarżonymi, odgrywając przy tym rolę pośrednika. Stały bezpośredni kontakt z T. S. (1) miał zaś M. K. (1) dopiero wówczas, gdy, jak przyznał chociażby sam T. S. (1), A. S. (1) miał pokłócić się z M. K. (1) i wtedy bezpośrednio już oskarżony ten miał utrzymywać kontakt z M. K. (1). Korespondowały zatem te wyjaśnienia właśnie z wykazami połączeń telefonicznych.

Za nie znajdujące oparcia w materiale dowodowym uznać należało przy tym twierdzenia apelującego, iż to A. S. (1) miał kontakt z ludźmi z H., a nie M. K. (1). Nie wskazał przy tym, obrońca, jaki konkretny dowód o tym świadczył. Nie można również zgodzić się z kolejnymi sugestiami obrońcy, iż oskarżeni T. S. (1) i Ł. D. (1) zlecenia zakupu płynnej amfetaminy otrzymywali nie od M. K. (1), a „ludzi z H.”. Znowu, apelujący wybiórczo prezentował zebrany w sprawie materiał dowodowy, jednym nadając walor decydujący, inne zupełnie pomijając. Tymczasem z relacji procesowych oskarżonych T. S. (1) i Ł. D. (1) wynikało, iż nie jeździli oni do Holandii tylko i wyłącznie na polecenie M. K. (1). Czynili to również równolegle na własny koszt i samodzielnie. Z drugiej strony ci sami oskarżeni konsekwentnie wskazywali, iż akurat płynną amfetaminę wozili na zlecenie M. K. (1) i jemu ją przekazywali. Środki na jej zakup też pochodziły od M. K. (1).

W ocenie Sądu Odwoławczego na inną ocenę materiału dowodowego nie pozwalały zatem i te okoliczności, iż oskarżeni T. S. (1) i Ł. D. (1) sami zapłacili za utracony w Niemczech w wyniku zatrzymania przez Policję towaru w postaci marihuany. Ponownie podkreślić bowiem należy, iż oskarżeni ci bowiem wcale nie utrzymywali, iż ten konkretny transport był na zlecenie M. K. (1). Tym samym zapłacenie za niego ludziom z H., a nie M. K. (1) nie mógł wcale świadczyć o tym, iż M. K. (1) nie współpracował z nimi w związku z nabywaniem w Holandii płynnej amfetaminy. Tym samym nie znajdowały oparcia w materiale dowodowym te twierdzenia apelującego, w których utrzymywał, iż M. K. (1) nie brał udziału w jakimkolwiek procederze nabywania płynnej amfetaminy. Apelujący wydawał się ignorować fakt, iż z wyjaśnień oskarżonych wynikało wprost, iż każdorazowo 1.350 euro przekazywanych było przez M. K. (1), ale na zakup płynnej amfetaminy, a nie marihuany. Przecież Ł. D. (1) mógł jeździć do Holandii również samodzielnie zakupywać narkotyki, co czynił wraz z T. S. (1) właśnie w dniu 9 listopada 2021 roku, co sam przyznał. Tym samym dywagacje na ten temat apelującego były zupełnie chybione.

W tym kontekście, mając na uwadze powyższe rozważania, całkowicie chybione były zarzuty obrońcy, iż Sąd Okręgowy nie dopuścił dowodu w postaci zeznań świadka M. H., czy dokumentacji organów niemieckich związanej z zatrzymaniem w Niemczech Ł. D. (1). Okoliczności, na jakie miały być przeprowadzone te dowody nie miały bowiem znaczenia dla rozstrzygnięcia. Transport ten nie był bowiem objęty zarzutem, zaś Ł. D. (1) i T. S. (1) nie ukrywali, iż nie miał on związku z osobą M. K. (1).

Oceny takiej nie zmieniało również to, iż 9 listopada 2021 roku oskarżonych T. S. (1) i Ł. D. (1) zatrzymano z transportem innych środków odurzających i substancji psychotropowych niż płynna amfetamina. I znowu, nie mogło to świadczyć w świetle materiału dowodowego zebranego w sprawie, iż wyjazdy do Holandii nie miały na celu zakupu płynnej amfetaminy, bo wówczas zatrzymani zostaliby właśnie z tą substancją. T. S. (1) oraz Ł. D. (1) konsekwentnie bowiem, co nie dostrzegł również sam Sąd Okręgowy, stwierdzili, iż akurat w listopadzie do Holandii pojechali samodzielnie i nie na zlecenie M. K. (1), czy też A. S. (1). Zakupili też inne narkotyki niż płynna amfetamina, gdyż tą potrzebował właśnie M. K. (1), kktóry przy tym transporcie z nimi nie współpracował. Tym samym nie sposób było twierdzić, iż okoliczność ta świadczyła o tym, iż M. K. (1) w żadnym razie nie współpracował z pozostałymi oskarżonymi także w zakresie płynnej amfetaminy.

Z drugiej strony konsekwentne wyjaśnienia w tej materii T. S. (1) oraz Ł. D. (1) słusznie nakazywały wyeliminować w stosunku do pozostałych dwóch oskarżonych z opisu przypisanego czynu nabycia wewnątrzwspólnotowego narkotyków zatrzymanych i zabezpieczonych w dniu 9 listopada 2021 u oskarżonych Ł. D. (1) oraz T. S. (1), zarówno w samochodzie, jaki i w mieszkaniu. M. K. (1) nie kierował bowiem akurat działaniem pozostałych oskarżonych w tym zakresie, nie uczestniczył w tym nabyciu, a przynajmniej żaden dowód zebrany w sprawie na to rzeczywiście nie wskazywał.

Co podkreślono już jednak wcześniej, nie oznaczało to jednak wcale, iż nie kierował on wewnątrzwspólnotowym nabyciem płynnej amfetaminy przywożonej do Polski właśnie przez Ł. D. (1) i T. S. (1) innymi transportami. W tym zakresie ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Okręgowy nie miała cech dowolności, a oparte na niej ustalenia faktyczne były prawidłowe.

Nie sposób było również w kontekście obrazy przepisów art. 7 k.p.k.. w zw. z art. 410 k.p.k. uznać, iż Sąd Okręgowy dokonał dowolnej oceny zeznań złożonych przez D. Z., M. B. i N. C.. Jeżeli chodzi o zeznania świadków D. Z. i M. B., to nie można było podważać wersji prezentowanej przez T. S. (1) i Ł. D. (1) tylko z tego powodu, iż ci wskazani świadkowie nie potwierdzili prezentowanej przez tychże oskarżonych wersji w zakresie czy to wspólnego uczestniczenia w przewożeniu narkotyków, czy też nabywaniu narkotyków od tych oskarżonych. Oczywistym jest bowiem, iż świadkowie ci równie dobrze mogli bać się odpowiedzialności karnej. Niewątpliwie bowiem, zeznania potwierdzające wersję oskarżonych obciążałaby również ich osoby. Tym samym zeznania tych świadków i ich treść tak naprawdę nic nie oznaczała.

Sąd Apelacyjny nie zgodził się przy tym z twierdzeniami, iż zeznania świadka N. C. nie pozwoliły na przyjęcie, iż M. K. (1) aż pięciokrotnie kierował transakcjami nabycia płynnej amfetaminy. W tym przypadku nie można bowiem uznać, iż akurat zeznania świadka N. C. mogły być w pełni miarodajne w zakresie rzeczywistej liczby wyjazdów. Nie uczestniczyła ona bowiem w tym procederze. Równie dobrze zatem mogła mylić się co do rzeczywistej ilości wyjazdów, tym bardziej, iż ta omyłka mogła dotyczyć jednego wyjazdu. Podobnie nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut obrońcy, iż istniały wątpliwości co do rzeczywistej ilości transakcji z płynną amfetaminą w świetle wyjaśnień T. S. (1) i Ł. D. (1). Wnikliwa bowiem analiza materiału dowodowego i relacji tych oskarżonych prowadziła do odmiennych wniosków. Pozwoliła przy tym na bezsprzeczne uznanie, iż M. K. (1) kierował co najmniej w pięciu przypadkach nabyciem płynnej amfetaminy z Holandii.

Odnosząc się wreszcie do zarzutu naruszenia art. 410 k.p.k.. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k. i w tym wypadku wskazać należy, iż nie zasługiwał on na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny wskazywał już wcześniej, iż przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.), i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),

- stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),

- jest wyczerpujące i logiczne – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego,

- uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.) – ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 24 czerwca 2021 r., sygn. akt II AKa 27/21, LEX numer 3214904). Analiza poszczególnych dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy, co już wskazano wcześniej w częściach też już przywoływanych była logiczna i konsekwentna. Organ orzekający wskazał przy tym, wbrew twierdzeniom obrońcy, z jakich powodów przyznał wiarę poszczególnym dowodom i dlaczego odmówił tego przymiotu części z nim. Powzięta ocena w akcentowanych już częściach wolna była od sprzeczności i odznacza się wystarczającym poziomem wnikliwości.

Co jednak istotniejsze w kontekście tego konkretnego zarzutu nie doszło również w przedmiotowej sprawie do naruszenia art. 410 k.p.k. Obraza tego przepisu następuje bowiem wówczas, gdy Sąd I instancji pominie w toku procesu istotne z punktu widzenia treści rozstrzygnięcia dowody i nie ujawni ich na rozprawie lub też mimo, że wprowadzi je do procesu to zignoruje ich znaczenie w toku wyrokowania. Oznacza to, że sąd ferując wyrok nie może opierać się na tym, co nie zostało ujawnione, jak również i to, że wyroku nie wolno wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, a musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które tezę oskarżenia potwierdzają i tych, które ją podważają (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 lipca 1979 r., sygn. akt III KR196/79, LEX nr 17185). Zasada wynikająca z art. 410 k.p.k. obowiązuje także przy wyciąganiu wniosków przez strony procesowe, które przedstawiając własne stanowisko nie mogą go opierać na fragmentarycznej ocenie dowodów z pominięciem tego wszystkiego, co może prowadzić do innych wniosków (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1997 r., sygn. akt V KKN 62/97, LEX nr 32264). Skoro zatem Sąd Orzekający oparł swe rozstrzygnięcie na analizie całokształtu okoliczności ujawnionych i przeprowadzonych w toku rozprawy dowodów nie może być mowy o naruszeniu art. 410 k.p.k.

Sąd podobnie ocenił obrazę przepisu art. 424 k.p.k., mając przy tym na uwadze, iż zasadniczo naruszenie tego przepisu nie ma wpływu na rozstrzygnięcie. Wprawdzie naruszenie przepisu art. 424 § 1 k.p.k. nie wpływa na treść orzeczenia, skoro sporządza się je po wydaniu wyroku, to jednak wady uzasadnienia mogą - jak w tej sprawie - utrudnić stronom korzystanie z prawa do odwołania, a sądowi II instancji utrudnić wykonanie kontroli odwoławczej zaskarżonego orzeczenia. Sąd odwoławczy nie może zastąpić sądu I instancji w dokonywaniu istotnych ustaleń faktycznych ani domyślać się faktów będących podstawą rozstrzygnięcia (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 lutego 2019 r., II AKa 285/18). Z taką jednak sytuacją nie mieliśmy do czynienia w tej sprawie, a w ocenie Sądu Apelacyjnego, umotywowanie zaskarżonego wyroku było wystarczające, a już z całą pewnością nie uniemożliwiało skarżącemu kwestionowanie wyroku, odczytanie intencji Sądu Okręgowego, a Sądowi Odwoławczemu kontroli tegoż wyroku. Nie sposób było przy tym zgodzić się z tezami, iż nie spełniało uzasadnienie wymogów zawartych w przywołanej regulacji.

W świetle powyższych rozważań za chybione uznać należało w konsekwencji zarzuty obrońcy M. K. (1) błędu w ustaleniach faktycznych, a wyszczególnionych w pkt IIa-b oraz d. Sąd Apelacyjny nie rozszerzał w tym miejscu swoich rozważań, gdyż ta grupa zarzutów miała charakter wtórny do zarzutu obrazy przepisu art. 7 k.p.k. Nieuwzględnienie zarzutów o charakterze pierwotnym automatycznie zatem powodowało, iż za bezzasadne należało uznać zarzuty stawiane przez obrońcę M. K. (1) jako błędy w ustaleniach fatycznych. Co podkreślono już wcześniej dotyczyły one bowiem tych samych okoliczności, co te odnoszące się do obrazy art. 7 k.p.k., a omówionych już we wcześniejszej części uzasadnienia. Dodac należy, iż w tym zakresie konsekwencją prawidłowej oceny materiału dowodowego były prawidłowe ustalenia faktyczne w tej materii.

Sąd Apelacyjny przychylił się jedynie częściowo do zarzutu wskazanego z kolei w pkt IIc w części, wskazywanej już również przy okazji ustosunkowania się do zarzutów obrazy przepisów postępowania, a to w części dotyczącej ostatniego transportu narkotyków nie będących płynną amfetaminą. W tym zakresie, słusznie wskazał apelujący, iż dowody przeprowadzone w sprawie nie dawały jakichkolwiek podstaw do przypisania oskarżonemu M. K. (1) również kierowania nabyciem środków zatrzymanych w dniu 9 listopada 2021 r. Stąd też w tym zakresie Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok.

Wiązało się to zaś również z jedną jeszcze zmianą i wyeliminowaniem z opisu czynu, ale i z kwalifikacji prawnej czynu zachowań związanych z wprowadzaniem do obrotu narkotyków oraz uczestniczeniem w obrocie tymi narkotykami w postaci płynnej amfetaminy.

Nie można było bowiem żadnemu z oskarżonych, w tym również T. S. (1), czy też Ł. D. (1) przypisać wyczerpania znamion czynu zabronionego z art. 56 ust. 1 czy też ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W ocenie Sądu nie sposób było mówić, iż którykolwiek z oskarżonych płynną amfetaminę nabywaną pierwotnie w Holandii i przywożoną do Polski wprowadzał do obrotu, czy uczestniczył w jej obrocie. Przecież T. S. (1) i Ł. D. (1) nie przekazywali tych narkotyków osobie trzeciej, lecz osobie, która kierowała ich działaniami i objęta była tym samym zarzutem. Nie było zatem w tym kontekście mowy o tym, że mogli te substancje wprowadzać do obrotu. Nie czynił tego również oskarżony A. S. (1), który też przekazywał ten narkotyk jedynie M. K. (1). Ten oskarżony z kolei przyjął tą płynną amfetaminę, ale nie, aby ją następnie wprowadzić do obrotu i aby była ona przedmiotem jakiegokolwiek obrotu, lecz aby za jej pomocą wyprodukować amfetaminę, ale w postaci sypkiej. I to amfetamina w postaci sypkiej była przedmiotem obrotu i to ją można było zakwalifikować jako narkotyk wprowadzany ewentualnie do obrotu. Zachowań związanych z tego rodzaju narkotyku nie przypisano jednak przecież oskarżonym. Użyto jedynie sformułowania „następnie”, nie łącząc go w żaden sposób właśnie z produktem końcowym podlegającym obrotowi. Sformułowanie zresztą wskazane jeszcze w zarzutach nie wskazywało właściwie, na czym ten obrót, czy wprowadzanie miało polegać, skoro cały opis czynu dotyczył jedynie wewnątrzwspólnotowego nabycia, a nie opisano, na czym polegać miało to owo „następnie”, oznaczające, iż obrót miał nastąpić w dalszej fazie.

Nie wskazano przy tym w przypisanym czynie, ile wyprodukowano tej sypkiej amfetaminy i ile z niej wprowadzono do obrotu. Nie można było zatem w żaden sposób przypisać M. K. (1) przestępstwa z art. 56 ust. 3 w stosunku do płynnej amfetaminy.

Tym samym pośrednio przychylono się do zarzutu obrońcy na temat właśnie możliwości przypisania popełnienia czynu za art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Przekazywanie bowiem pomiędzy współsprawcami narkotyków nie jest przecież jeszcze wprowadzaniem do obrotu narkotyków ani też braniem udziału w ich obrocie. Płynna amfetamina nie była zaś sprowadzana w celach wprowadzenia jej do obrotu. Przedmiotem obrotu była bowiem amfetamina, ale w postaci sypkiej. Ta zaś amfetamina nie została wskazana w przypisanym czynie. Zwrócić przy tym należy uwagę, iż nie postawiono oskarżonemu zarzutu chociażby wytwarzania substancji psychotropowej w postaci sypkiej amfetaminy, pominięto też w zarzutach amfetaminę znalezioną u T. S. (1), a która właśnie miała zostać wytworzona przez M. K. (1).

Tym samym Sąd Apelacyjny wyeliminował to zachowanie z opisu przypisanego czynu, jak i wyeliminował kwalifikację prawną czynu z ar.t 56 ust. 3 wskazanej ustawy.

Sąd Apelacyjny uznał w dalszej kolejności, iż na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut obrońcy oskarżonego M. K. (1), odnoszący się do czynu przypisanego mu w pkt II części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, a to dotyczącego obrazy przepisu prawa materialnego, polegającego na błędnej wykładni art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż obraza przepisów prawa materialnego polega na błędnym zastosowaniu lub niezastosowaniu przepisu prawa materialnego, gdy są to przepisy o charakterze stanowczym, tzn. nakazujące lub zakazujące stosowania przepisów prawa materialnego. Pojęcie prawa materialnego odnosi się nie tylko do przepisów zawartych w Kodeksie karnym albo w innych ustawach karnych, lecz także do przepisów innych dziedzin prawa, np. prawa cywilnego czy administracyjnego w szerokim ich znaczeniu ( patrz Świecki Dariusz, Postępowanie odwoławcze w sprawach karnych. Komentarz. Orzecznictwo, wyd. VII). Obraza prawa materialnego może przy tym polegać na błędnym zastosowaniu przepisów prawa materialnego albo na błędnej wykładni przepisu tego prawa. W pierwszym przypadku przepis prawa został prawidłowo zinterpretowany, ale wadliwie zastosowany. W drugim wypadku przepis został wadliwie odczytany co do normy w nim zawartej, czego następstwem było wadliwe jego zastosowanie.

W tej sprawie zaś z takim naruszeniem nie mogliśmy mieć do czynienia. Zgodnie z przepisem art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w art. 62 ust. 1 lub 3, są środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości. Wskazać należy zatem, iż nie jest norma o charakterze stanowczym, a zatem nie sposób mówić tutaj, iż jego niezastosowanie i brak umorzenia postępowania może stanowić podstawę zarzutu obrazy przepisu prawa materialnego. Nie można było przy tym zgodzić się z tezą, iż w rzeczywistości miało to być błędne zastosowanie przez Sąd Okręgowy tego przepisu. Brak umorzenia postępowania na podstawie tego przepisu nie można było też przy tym utożsamiać z błędną jego wykładnią.

Podsumowując oczywistym było, iż brak umorzenia postępowania o ten czyn w oparciu o art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie narusza w jakikolwiek sposób przepisów prawa materialnego. Za takowe nie można było uznać zatem braku umorzenia postępowania w sytuacji posiadania przez sprawcę takich środków w nieznacznej ilości i na swój użytek.

Sąd Okręgowy przyjął z kolei wypadek mniejszej wagi z art. 62 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a także uznał, iż M. K. (1) narkotyków tych nie posiadał dla celów handlowych. Ocenił jednak, iż kara w takim wypadku była celowa ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.

Tym samym w tym kontekście można było zarzucić tak naprawdę jedynie błąd w ustaleniach faktycznych, które ewentualnie mogły doprowadzić do nieuzasadnionego braku umorzenia postępowania w oparciu o treść art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Takowych jednak błędów Sąd Apelacyjny się nie dopatrzył, uznając, iż w tym zakresie Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy określił okoliczności faktyczne istotne z punktu widzenia ewentualnego umorzenia postępowania na podstawie art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, uznając za niezasadne zastosowanie tej instytucji. Należy przy tym zgodzić się ze skarżącym, że ilość 1,91 g marihuany, której posiadanie przypisano oskarżonemu, może zostać uznana za ilość nieznaczną w rozumieniu art. 62a u.p.n., rzecz jednak w tym, że kwestia ilości środka odurzającego nie stanowi wyłącznej przesłanki umorzenia postępowania na tej podstawie.

Równie ważnym elementem jest właśnie niecelowość karania za tego typu czyn.

W piśmiennictwie wskazuje się, że za niecelowością orzeczenia wobec sprawcy kary mogą przemawiać w pierwszej kolejności okoliczności popełnienia czynu niestanowiące zagrożenia dla dóbr osób trzecich, czyli takie, w których sprawca pozostaje jedynie w roli potencjalnego wyłącznego konsumenta środka odurzającego lub substancji psychotropowej (P. Gensikowski, Materialnoprawne ujęcie przesłanek instytucji przewidzianej w art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, Prok. i Pr. 2015, nr 10, s. 109), zaś przy ocenie okoliczności popełnienia czynu należy mieć m.in. na względzie, czy jest to pierwsze naruszenie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przez sprawcę (zob. Ł. Chojniak, Umorzenie postępowania na podstawie art. 62a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii – wybrane uwagi (w:) Profesor Marian Cieślak – osoba, dzieło, kontynuacje, red. W. Cieślak, S. Steinborn, Warszawa 2013, s. 663).

Tymczasem M. K. (1) był już uprzednio kilkukrotnie karany, głównie za czyny z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym właśnie za posiadanie różnych ilości narkotyków. Tym samym powyższe świadczy, iż nie był to pierwszy kontakt oskarżonego. Tym samym oskarżony miał pełną świadomość karygodności swojego zachowania. Ponowne popełnienie przez oskarżonego czynu z art. 62 ust. 3 u.p.n. wskazywało zaś na niepoprawność oskarżonego i właśnie to, iż wcześniejsze kary nie odnosiły żadnych skutków, w zakresie prewencji indywidualnej. W tym kontekście nie sposób zatem mówić, iż przy kolejnym czynie z art. 62 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu rzeczywiście kara byłaby niecelowa. Wręcz przeciwnie, konieczne jest dalsze oddziaływanie na oskarżonego w drodze środków o charakterze penalnym.

W konsekwencji trudno było uznać, aby spełniona została przesłanka niecelowości orzeczenia wobec sprawcy kary, a tym samym w swojej istocie zarzut obrońcy nie był słuszny. Tym samym w tym zakresie Sąd Apelacyjny utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Sąd Apelacyjny nie przychylił się też, mając na uwadze przy tym wcześniejsze rozważania, do istotnej części zarzutów stawianych zaskarżonemu wyrokowi przez obrońcę A. S. (1) .

W pierwszym rzędzie nie sposób było odnosząc się wprost do zarzutu z pkt II1, dostrzec przywoływanej przez apelującego sprzeczności w dokonywanych przez Sąd Okręgowy ustaleniach faktycznych, a już z całą pewnością takich, które miałyby prowadzić do konkluzji stawianych przez obrońcę A. S. (1).

W tym miejscu zwrócić należy uwagę, iż z samego sformułowania, że za każdym razem na zakup płynnej amfetaminy środki na ten cel przekazywał Ł. D. (1) i T. S. (1) M. K. (1), a płynna amfetamina była przekazywana M. K. (1) nie wynikało wcale, iż w tym procederze na jakimkolwiek etapie pośrednikiem nie był A. S. (1), czy stało to w sprzeczności z wcześniejszym stwierdzeniem, iż wracając z Holandii przekazali płynną amfetaminę za pośrednictwem A. S. (1) M. K. (1). Uważna bowiem lektura tego fragmentu uzasadnienia wskazuje, iż cytowane w apelacji zdanie dotyczyło wprost pierwszej tylko transakcji. Brak zaś w dalszej części tego sformułowania odnośnie całego procederu, choć rzeczywiście nieprecyzyjne, nie oznaczało wcale, iż Sąd Okręgowy w tym fragmencie poczynił odmienne ustalenia niż te, iż nadal w tych transakcjach pośredniczył również A. S. (1). Wynikało to bowiem chociażby z innej części ustaleń faktycznych, w której Sąd Okręgowy wprost przyjął, iż pod kierownictwem M. K. (1), A. S. (1), Ł. D. (1) i T. S. (1) wspólnie i w porozumieniu zorganizowali przemyt środków odurzających.

Tym samym nie sposób zgodzić się było z tezami, iż niewiadomym było, jakie były ustalenia Sądu Okręgowego w zakresie roli A. S. (1), który przecież jak wynikało z uzasadnienia wyroku, skontaktował ze sobą oskarżonych, pośredniczył w przekazaniu płynnej amfetaminy M. K. (1), pozostając przy tym w ciągłym właśnie kontakcie z jednej strony z M. K. (1), który zlecał wyjazdy i je też organizował, a z drugiej z T. S. (1) oraz Ł. D. (1). Trwać to miało do sierpnia 2021 roku, kiedy to M. K. (1) zaczął już osobiście kontaktować się z T. S. (1), czy Ł. D. (1). Tym samym pośrednictwo A. S. (1) w nabywaniu płynnej amfetaminy i ustalenia w tym zakresie Sądu Okręgowego nie budziły wątpliwości, a rzeczywista lakoniczność stwierdzeń zawartych w uzasadnieniu nie mogła tutaj determinować oceny prawidłowości tychże ustaleń. Nie sposób zatem zgodzić się z tezami, iż nie wiadomo było, jakie były ustalenia Sądu Okręgowego w zakresie roli w procederze A. S. (1). Odnośnie z kolei sformułowania o incydentalnego charakteru działalności, to ten element dotyczył już uzasadnienia o karze orzeczonej wobec oskarżonego, nie stanowił jednak wcale jedynego fragmentu odnoszącego się do roli w procederze A. S. (1).

W całej przy tym rozciągłości należało przy tym powołać się na wcześniejsze rozważania odnoszące się do apelacji obrońcy M. K. (1), a dotyczące prawidłowości dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny materiału dowodowego, jak i poczynionych na jego podstawie ustaleń faktycznych.

Niemniej jednak, co istotne Sąd Odwoławczy przychylił się do kolejnego zarzutu, a to wskazanego w pkt II 2a. Faktycznie bowiem, o ile ustalenia faktyczne Sądu, jak i poprzedzająca je ocena dowodów, odnoszące się do okresu od lutego 2021 roku do początku sierpnia 2021 roku nie budziły wątpliwości, to już przyjęcie w stosunku do osoby A. S. (1), roli pośrednika po tym okresie, jako pozostającego nadal w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi i wspólnie z nimi nabywającego wewnątrzwspólnotowo płynną amfetaminę, a także zatrzymane u innych oskarżonych narkotyki, winny takie zastrzeżenia budzić. Słusznie bowiem zauważono, iż oskarżony T. S. (1) i Ł. D. (1) konsekwentnie wskazywali, iż od sierpnia 2021 roku mieli oni kontakt już jedynie z M. K. (1), od niego bezpośrednio otrzymywali pieniądze na zakup płynnej amfetaminy, jemu tą amfetaminę przekazywali, a także otrzymywali on niego w zamian zapłatę w postaci sypkiej amfetaminy. Wskazywali zatem konsekwentnie ci oskarżeni, iż od tego momentu A. S. (1) nie uczestniczył w tym procederze. Znajdowało to odzwierciedlenie, jak słusznie zauważył obrońca, również z danych teleinformatycznych w postaci wykazów połączeń telefonicznych. Tym samym słusznie zarzucono, chociaż trafniejszym byłoby postawienie w tym miejscu zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, a nie błędnej oceny materiału dowodowego, iż nie można było A. S. (1) przypisać działania również po wskazanym okresie. Znalazło to zatem odzwierciedlenie ostatecznie w wyroku Sądu Odwoławczego i korekcie opisu przypisanego czynu. W tym miejscu jedynie należało poczynić uwagę, iż przywołany materiał dowodowy wskazywał, iż ten kontakt urwał się nie w czerwcu 2021 roku, a na przełomie lipca i sierpnia 2021 roku. Połączenia sms-owe oraz głosowe z pozostałymi oskarżonymi miały miejsce bowiem jeszcze do końca lipca 2021 roku. O takim czasookresie mówili również pozostali oskarżeni. To również nie pozwoliło zatem przypisać brania udziału przez A. S. (1) w większej niż 3 transakcjach dotyczących płynnej amfetaminy.

Przechodząc dalej, nie można było z kolei uznać za trafny zarzutu obrońcy co do błędnej oceny materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonego A. S. (1), który nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wskazując, iż jedynie poznał ze sobą oskarżonych, nie odbierał nigdy żadnego płynu, a kupował od oskarżonych jedynie marihuanę.

Nie sposób bowiem uznać, iż na odmienną ocenę wyjaśnień A. S. (1), pozwalały w szczególności pierwsze wyjaśnienia Ł. D. (1), który rzeczywiście na samym początku ukrywał rzeczywistą rolę w procederze A. S. (1), zaprzeczając jego udziałowi w jakimkolwiek procederze. Podczas kolejnego przesłuchania Ł. D. (1) wskazał już jednak kategorycznie na udział w tym procederze A. S. (1) i opisał dokładnie jego rolę. To te relacje Ł. D. (1) znajdowały oparcie w pozostałym materiale dowodowym, w tym w wyjaśnieniach T. S. (1), a także wykazach połączeń telefonicznych. Swoją aktualność w tym kontekście zachowywały wcześniejsze rozważania Sądu Apelacyjnego dotyczące M. K. (1) właśnie na temat wartości dowodowej wyjaśnień T. S. (1) i Ł. D. (1), również w kontekście rzekomych pomówień z ich strony. W tym wypadku również żaden z tych dwóch oskarżonych nie miał powodu, aby fałszywie pomawiać A. S. (1) o czyny noszące znamiona zbrodni. Tym bardziej, jak było wcześniej wskazywane, iż sami nie ukrywali oni swojej przestępczej działalności, opisując jej dokładny przebieg. Obrońca również takich racjonalnych powodów w swojej apelacji nie wskazywał.

Tym samym nie sposób uznać, iż Sąd I instancji w sposób nieuprawniony odmówił przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom A. S. (1). W tym zakresie ocena Sądu I instancji była słuszna i opierała się na zasadzie ukonstytuowanej w treści art. 7 k.p.k. Jednocześnie w tym kontekście nie sposób było, jak w punkcie 2g apelacji zarzucić Sądowi Okręgowemu, iż nie ustalił dokładnej roli w tym procederze A. S. (1).

W tym miejscu po raz kolejny jedynie przypomnieć należało, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeżeli tylko: 1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; 2) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego; 3) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto motywy orzeczenia zostały logicznie przedstawione w uzasadnieniu wyroku. Tymczasem w omawianej apelacji generalnie nie wykazano, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został in concreto dotrzymany, również w świetle oceny wyjaśnień oskarżonych, czy wykazów połączeń telefonicznych. Z kolei okoliczność, że oceniono powyższe dowody w aspekcie ich wiarygodności, nie w taki sposób, jak życzyłby sobie tego skarżący, wcale jeszcze nie oznacza, że w procesie ich weryfikacji doszło do naruszenia reguły z art. 7 k.p.k.

Obrońca oskarżonego nie wskazał zaś w tej materii racjonalnych argumentów, które podważałyby analizę i ocenę zebranego materiału dowodowego przedstawioną w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a odnoszącą się zwłaszcza do wyjaśnień zarówno samego A. S. (1), jak i pozostałych oskarżonych.

W tym konkretnym zakresie ocena dowodów przeprowadzona w przedmiotowym postępowaniu przez Sąd I instancji również była kompleksowa i wyczerpująca oraz logicznie uzasadniona w pisemnych motywach orzeczenia. Powyższej oceny co do trafności dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych oraz przeprowadzonej analizy dowodów nie zmieniały twierdzenia i wywody zawarte w skardze apelacyjnej zwłaszcza, że apelujący, zarzucając naruszenie wskazanego przepisu ograniczył się właściwie do ogólnego zanegowania oceny dowodów w postaci w pierwszym rzędzie właśnie wyjaśnień samego A. S. (1), który jak słusznie uznano realizował jedynie swoją linię obrony. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Okręgowy znajdowała przy tym oparcie w zasadach logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

Co więcej, apelujący, w sposób subiektywny polemizował jedynie z oceną dokonaną przez Sąd I Instancji, przyjmując z góry powzięte założenia, nie tłumacząc ich jednak w sposób przekonujący i nie konfrontując ich z zasadami logicznego rozumowania, czy też doświadczenia życiowego. Jego założenia były przy tym całkowicie dowolne, jak te, iż dalsze wyjaśnienia Ł. D. (1) były nieprawdziwe, gdyż zostały po jego zatrzymaniu ustalone z innymi oskarżonymi. Świadczyć miały o tym rzekomo zeznania świadka M. K. (3), który miał słyszeć rozmowę w celi T. S. (1) i Ł. D. (1). Tyle tylko, iż nie dotyczyła ona wcale A. S. (1), ale tego, iż Ł. D. (1), co zresztą na ostatnim przesłuchaniu w toku śledztwa zrobił, miał zeznać, iż sam bez S. jeździł do Holandii. Nie sposób zatem, na tej podstawie twierdzić, iż zmiana wyjaśnień dotyczących A. S. (1) wynikała z chęci jego pomówienia. Tym bardziej, że wbrew twierdzeniom skarżącego T. S. (1) już w pierwszych swoich wyjaśnieniach obciążał konsekwentnie również A. S. (1).

Odnośnie z kolei wykazów połączeń telefonicznych wskazać należy, iż stanowiły one właśnie dopełnienie wyjaśnień oskarżonych Ł. D. (1) i T. S. (1), potwierdzając ich wersje i wiarygodność. Słusznie zatem uznał Sąd Okręgowy, iż nie dotyczyły te rozmowy zakupu marihuany, a właśnie współpracy w ramach sprowadzania z Holandii płynnej amfetaminy.

Podobnie, w świetle całokształtu materiału dowodowego i całych wyjaśnień T. S. (1), nie można było czynić ustaleń, iż to, że T. S. (1) opowiadał, iż zostając w samochodzie nie widział, kto odbiera fizycznie od Ł. D. (1) płynną amfetaminę, oznaczało, iż nie można było przypisać A. S. (1) brania udziału w tym procederze.

Odnośnie z kolei przywołanych w apelacji obrońcy A. S. (1) zapisków wskazać należy, iż wcale Sąd Okręgowy nie nadał im decydującego znaczenia przy rekonstrukcji zdarzenia. Sąd ten jedynie przywołał, iż takie znalezienie zapisków w jednej z cel zakładu karnego miało miejsce. Nie wskazał jednak, wbrew sugestiom apelującego, iż treść tych dokumentów świadczyła o tym, iż w procederze tym uczestniczył też A. S. (1). W tym zakresie pisemne uzasadnienie Sądu Okręgowego nie zawierało jakichkolwiek rozważań, w tym co do wiarygodności zapisanych tam treści.

W konsekwencji powyższego nie sposób było zatem, poza wyraźnie wskazanymi powyżej okolicznościami związanymi z modyfikacją przypisanego oskarżonemu A. S. (1) czasookresowi popełnionego czynu, uznać, tak, jak w zarzucie 3, iż dopuścił się Sąd Okręgowy błędu w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, iż A. S. (1) popełnił zarzucany mu aktem oskarżenia czyn, podczas gdy w przedmiotowej sprawie materiał dowodowy nie pozwala na jednoznaczne uznanie sprawstwa i winy oskarżonego, gdyż opiera się wyłącznie na pomówieniach współoskarżonych, którzy zmieniali wielokrotnie swoją wersję wydarzeń, co jednocześnie sprawia, iż wyjaśnienia te nie mogą stanowić podstawy skazania, gdyż brak jest jakiegokolwiek jednoznacznego i nie wątpliwości dowodu, że oskarżony brał udział w w/w procederze.

Ocena zgromadzone materiału dowodowego była bowiem zasadniczo prawidłowa i pozwoliła, w zmienionym przez Sad Odwoławczy zakresie przypisać A. S. (1) popełnienie czynu zabronionego z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Tym samym nie sposób było mówić tutaj o przywoływanych przez obrońcę błędach w ustaleniach fatycznych poza tymi wskazywanymi wcześniej i które znalazły odzwierciedlenie w zmianie zaskarżonego wyroku.

Jednocześnie odnośnie osoby A. S. (1) aktualność zachowywały wcześniejsze rozważania Sądu Apelacyjnego związane z brakiem możliwości przypisania, w tym przypadku również temu oskarżonemu wyczerpania znamion czynu zabronionego z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Sąd Apelacyjny zmienił przy tym, w oparciu o treść art. 435 k.p.k. zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonych Ł. D. (1) i T. S. (1) w zakresie, w jakim wyeliminował w opisie przypisanych im, Ł. D. (1) w pkt 7, a T. S. (1) w pkt 8 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku, czynów sformułowanie „które następnie wprowadził do obrotu oraz brał udział w ich obrocie”, a także kwalifikację prawną czynu z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Wynikało to bowiem ze zmiany wyroku w stosunku do dwóch pozostałych oskarżonych. W tym miejscu wskazać należy jedynie, iż w odniesieniu do narkotyków zabezpieczonych u oskarżonych również z tych samych, co wskazane wcześniej powodów nie sposób było mówić, iż wprowadzane one były do obrotu, czy też brali ci oskarżeni udział w ich obrocie, skoro zostali zatrzymani oni w chwili przewożenia tychże narkotyków do Polski, co wyczerpywało znamiona czynu za art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkotyków. W tej fazie zaś nie sposób było jeszcze mówić o zbiegu kumulatywnym z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Podobne ustalenia należało przyjąć odnośnie tabletek ecstasy ujawnionych u tychże oskarżonych, które również mieli nabyć ci oskarżeni w Holandii i przywieźć do Polski. Nie zostały jednak te narkotyki w dalszej fazie wprowadzane do obrotu, ani też nie były przedmiotem obrotu.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny zmienił wyrok w stosunku do tych dwóch oskarżonych, modyfikując przypisane im w tych samych punktach wyroku czynu poprzez stwierdzenie, iż ostatniego wewnątrzwspólnotowego nabycia narkotyków dokonali oni wspólnie i porozumieniu bez udziału pozostałych dwóch oskarżonych

Apelacja oskarżyciela publicznego, oskarżonego T. S. (1) oraz oskarżonego Ł. D. (1) dotyczące niewspółmierności orzeczonych kar.

Zarzut rażącej niewspółmierności kary podniesiony przez obrońcę T. S. (1) zasługiwał w dużej części na uwzględnienie. W odniesieniu do tożsamego zarzutu oskarżyciela publicznego, to zasługiwał on jedynie częściowo na uwzględnienie, a to w odniesieniu do osób oskarżonych A. S. (1) oraz M. K. (1) oraz orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności. Wreszcie za chybiony należało uznać w tej materii w całości zarzut obrońcy Ł. D. (1).

Przepis art. 53 § 1 i 2 k.k. (w brzmieniu obwiązującym przed 1 października 2021 roku) stanowił, że Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę, Sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego. Analizując treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku i akta sprawy należy stwierdzić, iż Sąd I Instancji w przypadku apelacji oskarżyciela publicznego dotyczącej oskarżonych M. K. (1) i A. S. (1) oraz obrońcy oskarżonego T. S. (1) nie uczynił zadość wszystkim wymienionym wyżej dyrektywom ujętym w art. 53 k.k. - a co za tym idzie karę orzeczoną wobec oskarżonych za przypisany oskarżonym w wyroku Sądu Okręgowego czyn uznać należało rzeczywiście za rażąco niewspółmierne.

W kontekście jednak apelacji obrońców Ł. D. (1) oraz T. S. (1) wskazać należało przy tym, iż rozważania Sądu Odwoławczego skupiały się również na instytucji nadzwyczajnego złagodzenia. Zgodnie z treścią art. 60 § 2 k.k. sąd może również zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w szczególnie uzasadnionych wypadkach, kiedy nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa, w szczególności:

1) jeżeli pokrzywdzony pojednał się ze sprawcą, szkoda została naprawiona albo pokrzywdzony i sprawca uzgodnili sposób naprawienia szkody,

2) ze względu na postawę sprawcy, zwłaszcza gdy czynił starania o naprawienie szkody lub o jej zapobieżenie,

3) jeżeli sprawca przestępstwa nieumyślnego lub jego najbliższy poniósł poważny uszczerbek w związku z popełnionym przestępstwem.

W myśl z kolei przepisu art. 60 § 3 k.k. obowiązującego przed 1 października 2023 roku sąd stosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet może warunkowo zawiesić jej wykonanie w stosunku do sprawcy współdziałającego z innymi osobami w popełnieniu przestępstwa, jeżeli ujawni on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnianiu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia.

W pierwszej kolejności przypomnieć trzeba jednak, że na gruncie art. 438 pkt 4 k.p.k. nie chodzi o każdą różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - uznać za „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 września 2016r., sygn. II AKa 217/16). Tym samym o rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. można mówić tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, można by przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwsze instancji, a karą, która byłaby prawidłowa w świetle dyrektyw art. 53 k.k. (tak SN w wyroku z dnia 13.04.2000 r., WA 5/00 – LEX, wyrok SA we Wrocławiu z dnia18.12.2013 r., II AKa 403/13). Kara rażąco niewspółmierna to kara, która w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą.

Pojęcie „rażącej niewspółmierności” zostało sprecyzowane w praktyce jako różnica „wyraźna”, „bijąca w oczy” czy „oślepiająca”. A zatem jak trafnie podnosi się w orzecznictwie zmiana kary w instancji odwoławczej nie może następować w każdym wypadku, w którym jest możliwa wedle własnej oceny sądu odwoławczego, lecz wtedy tylko, gdy kara orzeczona nie daje się akceptować z powodu różnicy pomiędzy nią a karą sprawiedliwą, różnicy o randze zasadniczej, rażącej, wręcz „bijącej w oczy” (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 roku - KZS 4/96 poz. 42), a więc nie w razie różnicy niewielkiej, nieznaczącej. W orzecznictwie przyjmuje się domniemanie słuszności wyroków I instancji, to jest odmawia im swej aprobaty jedynie w razie stwierdzenia, że są (mogą być) niesprawiedliwe (tak też SA w Krakowie w wyroku z 21.09.2000 r. II AKa 154/00).

Tymczasem w niniejszej sprawie trzeba było zgodzić z zarzutami w pierwszej kolejności obrońcy oskarżonego T. S. (1) , iż różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a taką prawidłową, opartą o dyrektywy sędziowskiego wymiaru kary była rzeczywiście rażąca. Orzeczoną karę należało uznać za rażąco surową nawet pomijając obowiązującą przed 1 października 2023 roku regulację opartą o treść art. 60 § 3 k.k., która przewidywała obligatoryjne nadzwyczajne złagodzenie kary w warunkach opisanych w tym przepisie. Oczywiście Sąd miał na uwadze, iż w przypadku akurat T. S. (1) zachodził zbieg podstaw nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz nadzwyczajnego obostrzenia kary z art. 57b k.k., a tym samym można było odstąpić przy istniejących warunkach z art. 60 § 3 k.k. od nadzwyczajnego złagodzenia kary, to jednak w wypadku T. S. (1), w kontekście właśnie zarzutu z art. 438 pkt 4 k.k. kara wymierzona mu w granicach ustawowego zagrożenia kary jawiła się jako właśnie niesprawiedliwa, a różnica między karą sprawiedliwą a rzeczywiście wymierzoną jako „bijąca po oczach”.

W przypadku tego oskarżonego nie można było bowiem nie zauważyć tego, iż od samego początku, w sposób spójny i konsekwentny opisywał on okoliczności nie tylko związane z ostatnim transportem narkotyków z Holandii, lecz również udziałem w szerszym procederze oskarżonych Ł. D. (1) oraz dwóch kolejnych oskarżonych M. K. (1) oraz A. S. (1), których rola w tym procederze nie była znana organom ścigania, a przynajmniej nie dysponowały organy ścigania żadnym materiałem dowodowym ich obciążającym na wstępnym etapie postępowania. Tym samym oskarżony T. S. (1) nie tylko opisał istotne okoliczności swojego udziału, i to w nabywaniu płynnej amfetaminy, ale i innych osób. Tego aspektu, w ocenie Sądu odwoławczego, Sad Okręgowy, nie docenił, pomijając również całkowicie dyspozycje art. 60 § 3 k.k. Tymczasem, jak wskazano powyżej nie tylko wskazał on wszelkie informacje o obu pozostałych oskarżonych, ale i istotne okoliczności popełnienia przypisanego jemu oraz pozostały oskarżonym czynu. Co więcej, tylko T. S. (1), w przeciwieństwie do Ł. D. (1) od samego początku, konsekwentnie te wszystkie okoliczności opisywał, podtrzymując te relacje w każdej fazie procesu, w tym na rozprawie. Tym samym Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, iż rzeczywiście te okoliczności, jak i właściwości i warunki osobiste tego oskarżonego, jego dotychczasowy sposób życia pozwalały na uznanie, iż nawet najniższa kara pozbawienia wolności przewidziana za przestępstwo z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii byłaby karą zbyt surową, nawet mając na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego temu oskarżonemu, czy cele ogólnoprewencyjne tejże kary. Z drugiej strony okoliczności przytoczone wcześniej pozwoliły na zastosowanie właśnie przepisu art. 60 § 3 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 października 2023 roku. Tym samym Sąd Apelacyjny uznał, iż karą adekwatną za ten czyn będzie kara pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat oraz kara grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 30 złotych.

Tym rozważaniom należało przeciwstawić twierdzenia oskarżyciela publicznego, który w swojej apelacji zarzucał to, iż zarówno T. S. (1), jak i Ł. D. (1) fizycznie przemycali narkotyki z Holandii do Polski, zmieniając samochody, którymi jeździli do H. i nie rezygnując z tego procederu nawet wówczas, gdy zostali zatrzymani w Niemczech. To skłoniło ich jedynie do zmiany trasy przerzutu narkotyków.

W ocenie Sądu przytoczone przez oskarżyciela okoliczności nie okolicznościami, które rzeczywiście warunkowałyby uznanie, iż kara orzeczona wobec T. S. (1) mogła być rażąca łagodna. Taka zresztą nie była siłą rzeczy z powodów podanych już wcześniej. Niemniej jednak zauważyć należy, iż to nie oskarżony T. S. (1), lecz Ł. D. (1) został zatrzymany w Niemczech. Niezależnie jednak od tego zauważyć należy, iż jak zresztą sam zauważył oskarżyciel publiczny, to nie oni byli mózgiem operacji, a tym samym fakt fizycznego przewożenia przez nich narkotyków, jako kurierzy nie mógł przesądzać o szczególnej karygodności ich zachowania w kontekście roli chociażby M. K. (1). Rzeczą zresztą powszechnie znaną jest, iż z narkotykami najczęściej jeździły osoby właśnie o mniejszej roli i znaczeniu w danym procederze. Trudno zatem w tej okoliczności doszukiwać się okoliczności nakazującej bardziej surowe potratowanie T. S. (1), ale i Ł. D. (1). Z drugiej strony oskarżyciel publiczny powołując się na szereg okoliczności, pomijał całkowicie te, determinujące właśnie łagodniejsze potraktowanie tych dwóch oskarżonych, w szczególności te związane ze skruchą tychże oskarżonych, podjęcia przez nich współpracy z organami ścigania, pozwalającymi na ujawnienie kolejnych sprawców, czy wreszcie w przypadku T. S. (1), sposób jego życia zarówno przed, jak i po popełnieniu przypisanego czynu, który akurat w przypadku tego sprawcy był pewnym incydentem w jego życiu. Tymczasem z niezrozumiałych powodów, chciał oskarżyciel potraktować T. S. (1), ale i Ł. D. (1) znacznie surowiej niż chociażby A. S. (1), osobę karaną, która na żadnym etapie postępowania nie wyraziła żadnej skruchy.

Tym samym w zakresie wymierzonej kary pozbawienia wolności w odniesieniu do oskarżonych T. S. (1) oraz Ł. D. (1) nie sposób było mówić o zasadności argumentacji oskarżyciela publicznego.

Z drugiej strony jednak Sąd Odwoławczy za chybiony uznał zarzut rażącej niewspółmierności kary podniesiony w apelacji przez obrońcę Ł. D. (1).

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż apelujący błędnie, zapewne omyłkowo zarzucił naruszenie dyrektyw wymiaru kary wskazując na przepis art. 54 k.k., a nie art. 53 k.k. Okoliczność ta nie wpływała jednak w żaden sposób na ocenę tego zarzutu. Jego analiza nie pozwalała jednak, również w konfrontacji z przywołanymi w apelacji przepisami, w tym art. 60 § 2 k.k. na konkluzję, iż wymierzona oskarżonemu kara, w minimalnym ze względu na treść art. 57b k.k. wymiarze, mogła zostać potraktowana jako rażąco surowa właśnie z uwagi na dyrektywy wymiaru kary. Przecież czyn przypisany oskarżonemu Ł. D. (1) niósł za sobą bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu. Wysoki był również stopień winy. Czyn ten dotyczył bardzo dużej ilości narkotyków, i to różnego rodzaju. Działanie oskarżonego współpracującego z innymi osobami, były planowane, dobrze zorganizowane i rozciągnięte w czasie. W przypadku Ł. D. (1) nie sposób było przy tym zgodzić się z tezą apelującego, iż jego zachowanie po popełnieniu przestępstwa, ta jak w przypadku T. S. (1), pozwalało na uznanie, iż nawet najniższa kara za czyn stanowiący zbrodnię byłaby dla oskarżonego Ł. D. (1) niewspółmiernie surowa. W przypadku bowiem Ł. D. (1) mieliśmy do czynienia z odmienną postawą procesową, zmianą wyjaśnień, czy wreszcie początkowym ukrywaniem udziału w procederze A. S. (1), czy później T. S. (1).

Na odmienną ocenę nie wpływała również pozytywna opinia z zakładu karnego. Zwrócić należało też uwagę na to, iż w przeciwieństwie do T. S. (1) Ł. D. (1) był już wielokrotnie karany, w tym właśnie za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym związanych z czynem zabronionym z art. 55 ust. 1 tejże ustawy. To z kolei świadczyło o niepoprawności oskarżonego i jego wysokiej demoralizacji. Nie sposób było zatem zgodzić się z tezami, iż winien skorzystać w tej sprawie z dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Sąd Odwoławczy podzielił zaś zarzuty oskarżyciela publicznego odnoszące się do kar wymierzonych M. K. (1) i A. S. (1) za pierwotnie przypisany im przez Sąd I instancji czyn. Słusznie bowiem w przypadku A. S. (1) podniósł oskarżyciel, iż nie sposób było doszukiwać się, jak czynił to Sąd Okręgowy warunków do nadzwyczajnego złagodzenia kary w oparciu o treść art. 60 § 2 k.k. Abstrahujac bowiem od samej roli A. S. (1), który był pośrednikiem w pierwszej fazie pomiędzy M. K. (1) a pozostałymi oskarżonym, to nie sposób jednak było uznać, iż jego rola w tym procederze była marginalna, a już na pewno nie taka, aby mówić, iż nawet kara najniższa za taki czyn byłaby dla niego zbyt surowa. Przecież A. S. (1) najpierw skontaktował oskarżonych z M. K. (1), a następnie do sierpnia 2021 roku pośredniczył w kontaktach (liczne telefony), przekazywał M. K. (1) płynną amfetaminę przewiezioną z Holandii, czy wreszcie przekazywał sypką amfetaminę od M. K. (1) pozostałym oskarżonym. Trudno zatem zgodzić się z tezami, iż była to „rola incydentalna”. Słusznie przy tym zauważył skarżący, iż w przeciwieństwie do T. S. (1), czy Ł. D. (1), nie wyraził on żadnej skruchy, ukrywał swój udział w procederze. Był również już uprzednio karany, i to na karę bezwzględną pozbawienia wolności, co nakazywało w sposób określony oceniać jego drogę życiową i stopień zdemoralizowania. Sąd Okręgowy w swoim pisemnym uzasadnieniu nie wskazał przy tym żadnych obszerniejszych wywodów na temat, dlaczego właściwe A. S. (1) zasługiwał na skorzystanie z dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary. Sąd Apelacyjny stał na stanowczym stanowisku, iż w przypadku A. S. (1) nie można było mówić o istnieniu podstaw do nadzwyczajnego złagodzenia kary w oparciu o treść art. 60 § 2 k.k.

Tym samym w całości należało podzielić argumentację apelującego w tym zakresie. Te wywody zachowywały przy tym swoją aktualność, mając na uwadze istotną korektę przypisanego ostatecznie A. S. (1) czynu. Ostatecznie bowiem oskarżonemu temu przypisano popełnienie zbrodni z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, wymierzając karę pozbawienia wolności o najniższym możliwym wymiarze (art. 57b k.k.). Nadal zaś nie istniały żadne okoliczności pozwalające na nadzwyczajne złagodzenie kary. Tym samym ograniczenie jego odpowiedzialności karnej nie pozwalało wciąż na oparcie kary o treść art. 60 § 2 k.k. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł karę pozbawienia wolności granicach ustawowego zagrożenia w minimalnym jej wymiarze 3 lat i 1 miesiąca (nadzwyczajne obostrzenie z art. 57b k.k.). Obniżył jednak Sąd Odwoławczy karę grzywny, to 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawi na 30 złotych.

Podobnie Sąd Odwoławczy ocenił apelację oskarżyciela publicznego w odniesieniu do osoby M. K. (1). W tym zakresie również nie sposób było uznać, iż za pierwotnie przypisany czyn kara pozbawienia wolności wymierzona M. K. (1) była rzeczywiście sprawiedliwa. Słusznie bowiem oskarżyciel wskazał, iż kara właściwie w dolnej granicy ustawowego zagrożenia wobec wiodącej roli M. K. (1) w tym procederze, którego był rzeczywiście inicjatorem, kierował on pozostałymi oskarżonymi, zlecając im nabycie w Holandii płynnej amfetaminy, wskazując im osobę, z którą mają się skontaktować, była zbyt niska. To dla niego docelowo była również sprowadzana płynna amfetamina i to w niemałych przecież ilościach. Tym sam to wpływać musiało w sposób zasadniczy na wymiar kary, zdecydowanie wyższy niż przyjęty przez Sąd I instancji. Podobnie, jak uprzednia karalność tego oskarżonego, w tym za przestępstwa narkotykowe. Tej okoliczności zaś Sąd Okręgowy nie wziął w sposób dostateczny pod uwagę, powodując, iż taka kara pozbawienia wolności była rzeczywiście rażącą łagodna przy przyjęciu pierwotnej kwalifikacji czynu, a także opisu czynu.

Niemniej jednak ostatecznie Sąd Apelacyjny pozostawił karę pozbawienia wolności w takim wymiarze, jak uczynił to Sąd Okręgowy, gdyż ograniczył on przypisany oskarżonemu czyn, nie przypisując mu nabycia ładunku różnego rodzaju narkotyków zatrzymanych w dniu 9 listopada 2021 roku. Wyeliminował również Sąd Apelacyjny kwalifikacje prawną z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Powyższe prowadziło z kolei do przekonania, iż aktualnie w takim stanie rzeczy orzeczona kara pozbawienia wolności wydawała się już adekwatna, a z całą pewnością nie rażąco łagodna. Te same ustalenia Sąd Apelacyjny dokonał w przypadku kary grzywny orzeczonej wobec M. K. (1).

Sąd Apelacyjny przychylił się z kolei do zarzutu oskarżyciela publicznego w zakresie, w jakim kwestionował on rozstrzygnięcie Sądu I instancji dotyczące zwolnienia oskarżonych od kosztów postępowania przed Sądem Okręgowym. W ocenie Sądu Odwoławczego nie można było zgodzić się bowiem z twierdzeniami Sądu I instancji, iż sytuacja majątkowa i rodzinna oskarżonych nie pozwalała im na ponoszenie kosztów sadowych. Oskarżeni są bowiem osobami stosunkowo młodymi, mogącymi pracować, a orzeczone wobec nich środki o charakterze majątkowym nie są tego typu, iż uniemożliwiają im poniesienia również kosztów sądowych związanych z postępowanie, w tym pierwszoinstancyjnym. Tym samym Sad Apelacyjny podzielając argumentację apelującego, zmienił w tym zakresie zaskarżony wyrok, w ten sposób , iż zasądził od oskarżonych w oparciu o treść art. 627 k.p.k. i art. 633 k.p.k. od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa wydatki związane z ich udziałem w sprawie poniesione w pierwszej instancji oraz wymierza im opłaty M. K. (1) w kwocie 1960 złotych, a Ł. D. (1) w kwocie 1660 zł.

W pozostałym zakresie, mając na uwadze wcześniejsze rozważania Sąd Apelacyjny w pkt VI części dyspozytywnej utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Zmiana kar jednostkowych grzywny wobec oskarżonych T. S. (1) oraz A. S. (1) oraz uchylenie z tego powodu dotychczasowych kar łącznych skutkowało z kolei koniecznością połączenia w pkt VII części dyspozytywnej wyroku kar grzywny i wymierzenie nowej kary łącznej grzywny wobec obu oskarżonych. Sąd Apelacyjny, mając z kolei na uwadze zbieżność czasową i rodzajową przestępstw przypisanych tym oskarżonym, a także cele kary łącznej oraz dyrektywny wymiaru kary, przywołane już przy omawianiu kar jednostkowych, wymierzył tym oskarżonym kary łączne grzywny w minimalnym wymiarze w oparciu o treść art. 86 § 1 i 2 k.k.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny, w oparciu o przepisy art. 634 k.p.k. i art. 633 k.p.k., kierując się aktualną sytuacją majątkową i rodzinną oskarżonych, a także tym, iż mają oni możliwości zarobkowania zasądził od oskarżonych wydatki za postępowanie odwoławcze w częściach równych, i wymierzył im opłaty, M. K. (1) w kwocie 1960 ł, Ł. D. (1) w kwocie 1660 zł, za postępowanie odwoławcze oraz A. S. (1) w kwocie 1060 zł, a T. S. (1) w kwocie 1260 zł za obie instancje.

SSA Edyta Gajgał SSA Andrzej Kot SSO(del. do SA) Paweł Pomianowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Markiewicz-khalouf
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kot,  Edyta Gajgał
Data wytworzenia informacji: