II AKa 334/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2024-11-28

Sygnatura akt II AKa 334/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2024 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Piotr Kaczmarek (spr.)

Sędziowie: SA Maciej Skórniak

SA Bogusław Tocicki

Protokolant: Wiktoria Dąbrowicz

przy udziale prokuratora Prokuratury (...)w L.Jarosława Fatygi

po rozpoznaniu 28 listopada 2024 r.

sprawy L. C. oskarżonego o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k., art. 190 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy

z 17 czerwca 2024 r. sygn. akt III K 166/23

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. O. 1476 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

L. C. został oskarżony o to, że :

I.  w dniu 31 maja 2023r. w G., na Placu (...), działając umyślnie usiłował spowodować ciężki uszczerbek na zdrowiu P. K. (1) w postaci innego ciężkiego kalectwa w ten sposób, że zadał pokrzywdzonemu P. K. (1) cios nożem w okolice szyi, w wyniku czego spowodował obrażenia ciała w postaci rany ciętej szyi, obejmującej skórę, tkankę podskórną, mięsień szeroki i powięź szyi, wymagającą szycia warstwowego, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni, przy czym z uwagi na uszkodzenia powięzi i mięśnia istniało duże prawdopodobieństwo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego uszkodzeniem nerwów lub naczyń szyi, a w następstwie co najmniej ostrym obfitym krwawieniem zewnętrznym, prowadząc do znacznego trwałego zaburzenia funkcji głosowej i oddechowej, do czego nie doszło w wyniku udzielenia pokrzywdzonemu pomocy medycznej,

to jest o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 156 § 1 kk pkt 2 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

II.  w dniu 31 maja 2023r. w G., na Placu (...), groził pozbawieniem życia i zdrowia E. M. (1), posługując się przy tym nożem, a groźba wzbudziła u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę jej spełnienia,

to jest o czyn z art. 190 § 1 kk

III.  w dniu 31 maja 2023r. w G., na Placu (...), groził pozbawieniem życia i zdrowia M. K., posługując się przy tym nożem, a groźba wzbudziła u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę jej spełnienia,

to jest o czyn z art. 190 § 1 kk

Sąd Okręgowy w Legnicy wyrokiem z dnia 17 czerwca 2024 r., sygn.. kat; III K 166/23 orzekł:

I.  uznał oskarżonego L. C. za winnego tego, że w ramach czynu zarzuconego w punkcie I aktu oskarżenia przyjmuje, iż w dniu 31 maja 2023r. w G., na Placu (...), naraził P. K. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, iż umyślnie zadał mu cios nożem w okolice szyi, w wyniku czego spowodował obrażenia ciała w postaci rany ciętej szyi, obejmującej skórę, tkankę podskórną, mięsień szeroki i powięź szyi, wymagającą szycia warstwowego, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni, to jest czynu z art. 160 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności,

II.  uznał oskarżonego L. C. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w punkcie II i III części wstępnej wyroku przyjmując, iż czynów tych dopuścił się w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 kk i za to na podstawie art. 190 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

III.  na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk i art. 91 § 2 kk połączył oskarżonemu powyższej orzeczone kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 2 (dwóch) lat i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

IV.  na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 31.05.2023r. godz. 17:20 do dnia 04.10.2023r. godz. 15:00,

V.  na podstawie art. 44 § 2 kk orzekł przepadek dowodu rzeczowego w postaci noża składanego opisanego na karcie 32 akt sprawy,

VI.  na podstawie art. 47 § 1 kk orzekł od oskarżonego nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 5.000 zł,

VII.  na podstawie art. 93 a § 1 pkt 3 kk i art. 93c pkt 5 kk orzekł wobec oskarżonego środek zabezpieczający w postaci terapii uzależnień,

VIII.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. O. kwotę 3000,00 zł plus 23 % podatku VAT tytułem udzielonej oskarżonemu pomocy prawnej z urzędu;

IX.  na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego L. C. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe i wymierzył mu opłatę w kwocie 400 złotych.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku tj. art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. polegającą na przekroczeniu prawa do swobodnej oceny dowodów i jednostronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wyłącznie pod kątem jego interpretacji na niekorzyść oskarżonego poprzez pominięcie dokumentacji medycznej oskarżonego w szczególności zaświadczenia lekarskiego z dnia 12 stycznia 2024 r. lek. W. J. wskazującego na dysfunkcję ruchową oskarżonego z uwagi na stan po zabiegu usunięcia MM łąkotki prawej nogi i zmiany zwyrodnieniowe kończyny dolnej oraz prawej ręki z powodu złamania wyrostka dziobiastego łokcia prawego, co skutkowało w dacie zdarzenia ograniczeniem zakresu ruchu stawu łokciowego prawego tzw. przykurcz zgięciowy z deficytem wyprostu rzędu 30 stopni, zabezpieczeniem kończyny górnej prawej gipsem, przebyty uraz głowy z krwiakiem podtwardówkowym, zaburzenia równowagi, wadę wzroku z uwagi na początki zaćmy, grupę inwalidzką z uwagi na orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności, co miało zasadniczy wpływ na przebieg zdarzenia, wieku oskarżonego 65 lat, czy zeznania świadków P. K. (1), E. M. (1) wskazujące na agresywne zachowanie w dniu zdarzenia ze strony pokrzywdzonego w stosunku do konkubiny pokrzywdzonego i oskarżonego, czy zeznania Z. U. i R. S. (1) o agresywnym zachowaniu w dniu zdarzenia ze strony pokrzywdzonego w stosunku do oskarżonego i braku obawy pokrzywdzonych przed oskarżonym oraz ich aktualnych pozytywnych relacji oraz powierzchownego charakteru obrażeń ciała pokrzywdzonego, wniosków opinii biegłego J. S. odnośnie braku możliwości ustalenia wzajemnego usytuowania pokrzywdzonego i oskarżonego w dacie przecięcia powłok szyi pokrzywdzonego biorąc pod uwagę wzrost pokrzywdzonego i oskarżonego, a także dynamikę zdarzenia.

2)  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, iż oskarżony L. C. dopuścił się popełnienia czynów z art. 157 § 1 k.k. i z art. 190 § 1 k.k. w sytuacji, gdy w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań bezpośrednich świadków zdarzenia Z. U. i R. S. (1) czy pokrzywdzonych P. K. (1), E. M. (1) wynika, iż oskarżony w dacie zdarzenia działał w ramach obrony koniecznej nie przekraczając granic obrony Koniecznej, gdzie na miejscu zdarzenia został bez powodu zaatakowany przez pokrzywdzonego P. K. (1) który to zamach miał bezpośredni i rzeczywisty charakter stanowiący realne zagrożenie dla życia i zdrowia oskarżonego z uwagi na sposób działania pokrzywdzonego poprzez usiłowanie zadawania uderzeń pięściami oraz kopnięć w newralgiczną część ciała oskarżonego w rękę w gipsie, a także dysproporcję wieku oraz warunków fizycznych na korzyść pokrzywdzonego, a obrona oskarżonego poprzez wymachiwanie posiadanym w celu rozcięcia przysyłki kurierskiej scyzorykiem była niezbędnym i jedynym środkiem do skutecznego odparcia zamachu w tym odstraszenia napastnika i trzymania na dystans od osoby oskarżonego tym bardziej, iż oskarżony z uwagi na wiek 65 lat, jak i problemy zdrowotne po zabiegu usunięcia łąkotki prawej nogi i zmiany zwyrodnieniowe kończyny dolnej, ale i uraz prawej ręki z powodu złamania stawu łokciowego tj. złamanie wyrostka dziobiastego łokcia prawego czy zabezpieczenie kończyny górnej prawej gipsem oraz przebyty uraz głowy z krwiakiem podtwardówkowym, zaburzenia równowagi, wadę wzroku związaną z początkiem zaćmy oraz grupę inwalidzką oraz orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności miał problemy z poruszaniem się na mając możliwości podjęcia ucieczki z miejsca zdarzenia, a nie bez znaczenia jest okoliczność, iż z uwagi na uraz prawej ręki z powodu złamania stawu łokciowego oskarżony miał ograniczony zakres ruchu stawu łokciowego prawego tzw. przykurcz zgięciowy z deficytem wyrostu rzędu 30 stopni mając ograniczoną i utrudnioną możliwość posługiwania się scyzorykiem przy braku ustalenia przez biegłego J. S. wzajemnego usytuowania pokrzywdzonego i oskarżonego w dacie przecięcia powłok szyi i pokrzywdzonego biorąc pod uwagę wzrost pokrzywdzonego i oskarżonego, a także dynamikę zdarzenia, a po stronie pokrzywdzonych biorąc pod uwagę okoliczności podmiotowe jak i przedmiotowe sprawy brak jest zrealizowania przesłanki obawy przed oskarżonym w tym z uwagi na aktualne relacje stron, które to okoliczności przemawiają przeciwko winie i sprawstwu oskarżonego.

3)  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku tj. art. 201 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii z zakresu medycyny sądowej w sytuacji braku w opinii biegłego ustalenia wzajemnego usytuowania pokrzywdzonego i oskarżonego w dacie przecięcia powłok szyi pokrzywdzonego biorąc pod uwagę wzrost pokrzywdzonego i oskarżonego, a także dynamikę zdarzenia w tym wykonywanie ruchów obronnych przez oskarżonego z pominięciem treści zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonego złożonych na rozprawach przed Sądem lub jakie było najbardziej prawdopodobne usytuowanie uczestników zdarzenia, czy też czy nadal nie jest możliwe ustalenie ich wzajemnej pozycji w dacie zdarzenia przy uwzględnieniu dysfunkcji ruchowych oskarżonego w szczególności zabezpieczenia kończyny prawej górnej gipsem i czy w/w uraz mógł mieć wpływ na ograniczenia ruchowe w tym ograniczoną możliwość posługiwania się scyzorykiem przez oskarżonego w tym poprzez podnoszenie scyzoryka biorąc pod uwagę wzrost pokrzywdzonego i oskarżonego, dynamikę zdarzenia w tym wykonywanie ruchów obronnych przez oskarżonego, a także siłę nacisku, która zdaniem biegłej mieściła się w zakresie od niedużej do umiarkowanej, co może mieć wpływ na przypadkowe przecięcie przez oskarżonego powłoki szyi, a także wadę wzroku oskarżonego oraz brak udzielenia odpowiedzi czy dokumentacja medyczna oskarżonego w tym uraz prawej górnej kończyny stanowił przeszkodę w zakresie wykonywania ruchów w tym wymachiwania nożem przez oskarżonego oraz czy oskarżony mógł spowodować stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia ciała trzymając scyzoryk w lewej ręce w dacie zdarzenia i czy jako osoba praworęczna miałaby w tej sytuacji ograniczoną możliwość posługiwania się scyzorykiem trzymanym w lewej ręce, czy jako osoba praworęczna miała to wpływ na sposób posługiwania się scyzorykiem trzymanym w lewej ręce czy biorąc pod uwagę według biegłego stopień zaostrzenia ostrza scyzorykiem jako ostrego narzędzia powierzchnia uszkodzenia na szyi na odcinku 12 cm mogła zostać uszkodzona również w sposób przypadkowy i czy tego rodzaju wersję można całkowicie wykluczyć lub czy jest to wersja prawdopodobna.

Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyjęcie, iż działanie oskarżonego wypełniało znamiona występku z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 25 § 1 k.k. i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, albo umorzenie postępowania przeciwko oskarżonemu na podstawie art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 25 § 3 k.k. oraz uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanych czynów z art. 190 § 1 k.k.; ewentualnie – uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

W zakresie zarzutów obrazy prawa procesowego , ustaleń faktycznych.

Przed odniesieniem się do poszczególnych zarzutów , w zakresie zarzutów związanych z naruszeniem art.4,7 i 410 k.p.k. przypomnieć należy ,że zasada swobodnej oceny dowodów, leżąca u podstaw prawidłowego wyrokowania, nie może prowadzić do dowolności ocen i takiego wyboru dowodów, którego prawidłowości nie dałoby się skontrolować w trybie odwoławczym (wyrok SN z 5.09.1974 r., II KR 114/74, OSNKW 1975 /2, poz. 28). Zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. wymaga jednak wykazania wad w ocenie konkretnych dowodów dokonanej przez sąd orzekający, prowadzących do wniosku, iż ocena ta przekracza granice swobodnej (wyrok SN z 20.04.2004 r. – V KK 332/03, Prok. i Pr.-wkł. (...)–8, poz. 6; wyrok SA w Poznaniu z 26.11.2012 r., II AKa 149/12, LEX nr 1264421; wyrok SA w Warszawie z 12.10.2012 r., II AKa 272/12, LEX nr 1238289). Konieczne jest wykazanie konkretnych błędów w sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiających w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu (wyrok SA w Warszawie z 12.09.2012 r., II AKa 228/12, LEX nr 1238267). W rachubę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenia się od oceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności (wyrok SA we Wrocławiu z 19.04.2012 r., II AKa 85/12, LEX nr 1162856). Przekonanie sędziowskie, stanowiące podstawę każdego orzeczenia, wtedy tylko nie zasługuje zatem na respektowanie, gdy zostanie wykazane, że jest nietrafne (postanowienie SA w Krakowie z 12.06.2001 r., II AKz 225/01 KZS 2001 /6, poz. 34).Uwiarygodnienie zarzutu dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów wymaga zatem wykazania w oparciu o fakty i ich pogłębioną logiczną analizę, że rzeczywiście sąd pominął dowody istotne dla rozstrzygnięcia o sprawstwie i winie, że włączył do podstawy ustaleń dowody nieujawnione, że uchybił regułom prawidłowego logicznego rozumowania lub że uchybił wskazaniom wiedzy lub życiowego doświadczenia (postanowienie SN z 18.02.2015 r., II KK 8/15, LEX nr 1654741). Nie może osiągnąć skutku środek odwoławczy, który tego nie czyni, a jedynie przedstawia polemiczne wersje zdarzeń czy rozumowanie odmienne, oparte na innym systemie wartości (postanowienie SA w Krakowie z 27.06.2000 r., II AKz 208/00, KZS 2000 /7–8, poz. 46). O przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów można mówić wtedy, gdy ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego zawiera oczywiste błędy natury faktycznej (np. niedostrzeżenie istotnych dowodów czy okoliczności) bądź logicznej (niezrozumienie implikacji wynikających z treści dowodów) (postanowienie SN z 25.02.2014 r., IV KK 31/14, LEX nr 1441277). Co oczywiste, nie stanowi naruszenia przepisów art. 7 i 410 dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób odmienny od oczekiwań stron procesowych (postanowienie SN z 19.02.2014 r., II KK 17/14, Prok. i Pr.-wkł. (...), poz. 1). Reasumując ,przekonanie sądu o wiarygodności jednych i niewiarygodności innych dowodów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem na rozprawie głównej całokształtu istotnych okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) w sposób podyktowany obowiązkiem dociekania prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.) i stanowi wyraz rozważenia (art. 7 k.p.k., art. 4 k.p.k.), zgodnie z regułami poprawnego rozumowania, doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy, wszystkich ważkich okoliczności przemawiających na korzyść i niekorzyść oskarżonego (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.12.1974 r., Rw 618/74, OSNKW 1975 r., z. 3-4, poz. 47).

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji nie naruszył żadnych ze wskazanych w apelacjach norm postępowania norm dotyczących sfery przeprowadzenia dowodów , ich oceny , wreszcie dokonywania na ich postawie ustaleń faktycznych .W zakresie art.410 k.p.k. Sąd meriti w tym zakresie ani nie odwołał się do dowodów nieujawnionych na rozprawie ani też nie pominął dowodów wskazanych w apelacji , w tym dowodów takich jak wyjaśnienia samego oskarżonego , przeczącego zasadności określonych tez oskarżyciela publicznego , pamiętając o właściwym rozumieniu normy wynikającej z art. 410 k.p.k., którą w pewnym uproszczeniu należy rozumieć w ten sposób, iż nie stanowi ona o konieczności dokonywania ustaleń faktycznych na podstawie sprzecznych dowodów ,bowiem jest to logicznie niemożliwe , lecz nakazie aby w procesie oceny dowodów nie pomijać żadnego dowodu , w szczególności sprzeciwiającego się tezie oskarżyciela w tym znaczeniu ,iż dowody takie powinny być oceniane same w sobie z perspektywy wiarygodności dowodowej, jak też relacji z innymi dowodami np. czy nie podważają one wiarygodności dowodów mających przemawiać za tezą oskarżyciela.Skoro Sąd meriti miał w polu widzenia także dowody przemawiające na korzyść oskarżonego ,zaś ocena tych dowodów, podobnie jak dowodów przeciwnych ,nie ma charakteru dowolnego czy jednostronnego (na niekorzyść oskarżonego ) to nie doszło także do naruszenia reguły z art. 4 k.p.k..

Dokonując takiej oceny Sąd Apelacyjny miał na uwadze , obok okoliczności i argumentów wskazanych przez Sąd I instancji :

1.w zakresie oceny dowodów i poczynionych następnie ustaleń faktycznych w zakresie zachowań oskarżonego polegających na formułowaniu gróźb zamachu na życie i zdrowie E. M. (1) i M. K. to Sąd I instancji dysponując prawidłowo ocenionymi zeznaniami tych osób z postępowania przygotowawczego , mieszcząc się w ramach wyznaczonych treścią art.7 k.p.k. był uprawniony do odmówienia wiary wyjaśnieniom oskarżonego , twierdzącego iż doszło do wzajemnego ubliżania nie zaś grożenia , podnosząc przy tym w określonym stadium postepowania ,iż nie jest osobą która grozi innym , czy wręcz jest zdolna do tego rodzaju zachowań . E. M. (1) przesłuchiwana w dniu zdarzenia (k. 12 - 13) zeznała „znany mi L. C. będąc pod wpływem alkoholu trzymając w ręku nóż oszczem skierowanym w moją stronę wypowiedział wobec niej groźby pozbawienia mnie życia słowami” k… zapier…cię „ , wskazując przy tym ,że zachowanie oskarżonego a więc połączenie jednoznacznej swej wymowie wypowiedzi z trzymanym w ręku nożem wywoływało skutek w postaci powstania u niej obawy, iż tego rodzaju groźba może zostać spełniona (co oczywiste nie oznacza , iż oskarżony rzeczywiście miał zamiar dokonania tego rodzaju czynu na szkodę pokrzywdzonej, jak trafnie zauważył Sąd I instancji znamieniem przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. jest skutek rozumiany nie jako realizacja wypowiedzianej groźby lecz wywołanie u adresata takiego zachowania obawy , iż może zostać ona spełniona, która to realność jest oceniana z perspektywy subiektywno − obiektywnej i jako taka in concreto zaistniała ). Z kolei świadek M. K. także przesłuchany w krótkim czasie po zdarzeniu (następnego dnia k. 34 − 35) zeznał ” chwilę przed przyjazdem pogotowia i przyjściem dzielnicowego podszedł do nas A. M. (1) razem z Ł.. Oni stanęli obok i patrzyli się, wtedy L. zaczął ganiać z nożem za A. , zeznając także wcześniej „jak L. podszedł do naszej ławki i zaczął nam grozić słowami” pozabijam wszystkich „ które kierował do nas to ja obawiałem się tych gróźb dlatego odszedłem od ławki . Je obecnie nadal obawiam się tych gróźb”. Z zeznaniami tymi korespondują zeznania A. M. (1) (także złożone następnego dnia po zdarzeniu k 38 − 39) który na miejscu pojawił się już po zdarzeniu z udziałem P. K. (1) i który zwrócił się do oskarżonego z pytaniem „co ci odbiło”. Z zeznań świadka wynika , iż w reakcji na to oskarżony miał trzymanym w ręku nożem machać także w kierunku świadka, mówiąc do niego „ciebie też zaje…”. Za trafnością oceny Sądu 1 instancji w zakresie odmówienia w tym zakresie wiary wyjaśnieniom oskarżonego przemawiają także dane związane z uprzednią karalnością oskarżonego, z których jednoznacznie wynika iż oskarżony w przeszłości był karany nie tylko za przestępstwa popełnione z użyciem przemocy , ale także przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. , o czym przekonują dane dotyczące wyroków w sprawach IIK 2008/13 Sądu Rejonowego w Głogowie czy też IIK 1585/22 tegoż Sądu ( dane o karalności k 367 – 371).

2. W zakresie zarzutów związanych z czynem przypisanym w pkt. 1 analiza zarzutów zawartych w apelacji obrońców skarżonego pozwalano w tym sęk iż koncentrują się one na następujących kwestiach:

1. Ocenie dowodów o charakterze osobowym w ramach której obrońca, ze zrozumiałych względów, podnoszący twierdzenie o wiarygodności wyjaśnień oskarżonego co do przebiegu tego zdarzenia oraz zeznań świadków R. S. (1) i Z. U. kwestionuje wiarygodność dowodów przyjętych w tym zakresie za podstawę rozstrzygnięcia przez Sąd I instancji , a więc zeznań pokrzywdzonego, E. M. (1), M. K. i A. M. (1). W ocenie Sądu Apelacyjnego analiza argumentów przywołanych przez obrońcę nie prowadzi do skutecznego na płaszczyźnie art. 7 k.p.k. podważania oceny dowodów w tym zakresie dokonanej przez Sąd I instancji. Uzupełniając argumentację Sądu I instancji zwrócić należy uwagę, iż z zeznań Z. U. zarówno z etapu postępowania przygotowawczego (k 110 -111) jak też postępowania sądowego (k.274 ) wynika iż pokrzywdzony miał trzymać w ręce nóż widziany przez świadka, mającego siedzieć w pewnym oddaleniu od miejsca zdarzenia , w sytuacji w której z wyjaśnień oskarżonego , a więc bezpośredniego uczestnika zdarzenia nie wynika by pokrzywdzony trzymał w ręce nóż a jedynie twierdzenie iż pokrzywdzony zwyczajowo ma nosić nóż w plecaku, przy czym nie wyciągał go krytycznego dnia (k 63), podobna wymowa jest wyjaśnień oskarżonego z postępowania sądowego (k 273) „on cały czas z tym nożem latał. W czasie zdarzenia on tego noża nie pokazywał. Miał plecak na plecach”. Jednocześnie należało zauważyć , iż treść notatki urzędowej (k 114) dotyczącej czynności podejmowanych wobec pokrzywdzonego w dniu zdarzenia ale przed jego zaistnieniem, po dokonaniu sprawdzenia, nie stwierdzono posiadania noża przez pokrzywdzonego (o godz. 15:20 , w sytuacji gdy do zdarzenia objętego aktem oskarżenia miało dojść około godziny 17). Dodatkowo twierdzenia tego świadka co tego ,że w dniu zdarzenia oskarżony nie pił alkoholu pozostają w oczywistej sprzeczności z wyjaśnieniami samego oskarżonego wskazującego na spożycie tego dnia co najmniej 5 - 6 piw , jak też wynikiem badania na zawartość alkoholu (k.28).. W zakresie zeznań R. S. z postępowania sądowego to wbrew wyjaśnieniom oskarżonego podnosi ona okoliczność jakoby pokrzywdzony dysponował w dniu zdarzenia nożem − dużym nożem kuchennym , który miał jakoby wyjąć z plecaka i którym miał grozić w biegając po parku.

2. Twierdzenia o działaniu oskarżonego w warunkach obrony koniecznej a więc odpierania pierwotnego , bezprawnego ataku ze strony pokrzywdzonego P. K. (1) .W tym zakresie oprócz tego ,iż twierdzenia oskarżonego w tym zakresie pozostają w sprzeczności z zeznaniami w/w świadków , którym Sąd I instancji trafnie dał wiarę dodatkowo wskazać należy na wymowę dwóch dowodów : zeznań A. M. (1) opisującego jednoznacznie agresywne zachowanie wobec niego po zdarzeniu ze strony oskarżonego , co biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego podważa tezę, iż oskarżony , który tak się zachował wobec świadka nie uczestniczącego w zdarzeniu w takim znaczeniu iżby miał podstawy utożsamiać go z zachowaniem P. K., chwilę wcześniej , jak sam twierdzi miał być „ofiarą „ agresywnego zachowania P. K. . Po wtóre zeznania Z. U. z postępowania przygotowawczego w których zeznała m.in. „L. go pchnął i ten P. przewrócił się na trawę. Tam zaczęła się bitka i L. machnął przed nim scyzorykiem. Ten P. zaczął krwawić z szyi . Ja z R. mówiłam do L. co on zrobił” , wskazując także „L. mówił” że nie będziesz stał jak dupa jak do niego skaczą „, szczególnie ten ostatni fragment zeznań świadka wzmacnia w wnioskowanie Sądu I instancji odmawiającego wiary wyjaśnieniom oskarżonego , iż podjęte przez siebie działania podjął w ramach obrony koniecznej .

3. Możności , z uwagi na stan zdrowia oskarżonego , spowodowania obrażenia u pokrzywdzonego w określony , celowy sposób , nie zaś poprzez przypadkowe „nadzianie się „ pokrzywdzonego kiedy z uwagi na stan nietrzeźwości pochylił się w kierunku trzymającego nóż oskarżonego. Po pierwsze w tym zakresie obrońca formułując zarzut odwołuje się do kwestii wieku oskarżonego, stwierdzonego u niego umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, przebytych w przeszłości urazów głowy, zaburzeniu równowagi, wady wzroku. Oceniając znaczenie tych okoliczności mieć należało na uwadze, iż chodziło o wykonanie nie skomplikowanego ruchu polegającego na machnięciu ręką trzymającą nóż (scyzoryk), po wtóre już z wyjaśnień samego oskarżonego, podanych przez niego danych związanych ze źródłem utrzymania, zeznań Z. U. wynika iż bezpośrednio przed zdarzeniem, niezależnie o stwierdzonej grupy związanej z niepełnosprawnością oskarżony pracował fizycznie jako konserwator , zatem stan jego zdrowia w tym okresie nie stał temu na przeszkodzie , zaś zakres obowiązków z pewnością wymagał i to wielokrotnie wykonywania ruchów dużo bardziej skomplikowanych i wymagających w stosunku do przypisanego mu machnięcia. Po wtóre do kwestii związanej z stanem zdrowia w zakresie prawej ręki. Okolicznością nie kwestionowaną jest to ,że w dniu zdarzenia oskarżony z uwagi na wcześniejszy uraz posiadał opatrunek gipsowy na prawej ręce, nie oznacza to jednak jak zdaje się sugerować obrońca , iż wyklucza to możliwość wykonania to tą ręką przypisanego ruchu (niezależnie od możności wykonania tego rodzaju ruchu lewą ręką ) skoro na ruch polegający na machnięciu wskazują nie tylko świadkowie, których zeznania Sąd przyjął za podstawę ustaleń faktycznych ale także Z. U. zeznająca w postępowaniu przygotowawczym „L. machnął przed nim scyzorykiem”. Nie podważa prawidłowości ocen i ustaleń w tym zakresie akcentowana przez obrońcę treść zaświadczenia lekarskiego z 12 stycznia 2024 r. (k 287) . Nie negując rzetelności dokonanego w tym zaświadczeniu potwierdzenia stanu zdrowia oskarżonego , w szczególności w zakresie stwierdzenia w zakresie stawu łokciowego prawego znacznego ograniczenia w związku z przykurczem , pamiętać należy iż zaświadczenie to wskazuje jednocześnie na przebyty bezpośrednio przed zdarzeniem uraz łokcia prawego , który to w następstwie niemożności przeprowadzenia operacji doprowadził ,po upływie kilku miesięcy, na skutek nieprawidłowego zrostu, do przedmiotowego ograniczenia , które z powodów oczywistych nie występowało w dniu zdarzenia.

4. Zarzutu naruszenia art.201 k.p.k. w zakresie wskazanym w apelacji , w szczególności weryfikacji twierdzenia oskarżonego o „nadzianiu się „ pokrzywdzonego , przeczącego jednocześnie mechanizmowi aktywnemu powstania urazu w postaci machnięcia ręką . Tak oceniając ten zarzut miano na uwadze , iż Sąd I instancji brał pod rozwagę przesłuchanie biegłej z zakresu medycyny sądowej na rozprawie, do czego ostatecznie nie doszło z uwagi na stan zdrowia biegłej (k.295) odbierając następnie od obrońcy listę pytań jakie ten zamierzał zadać biegłej (k. 306 − 307). Analiza treści tych pytań z treścią 2 opinii pisemnych sporządzonych przez biegłą w postępowaniu przygotowawczym (k 50 − 51 , w szczególności zaś drugiej opinii k 151 − 157 której przedmiotem było m.in. ustalenie możliwości ustalenia usytuowania obu osób, ewentualnego wpływu użycia lewej ręki, weryfikacji prawdopodobieństwa zaistnienia mechanizmu wskazanego przez oskarżonego, w ramach której biegły miał pełną wiedzę o opatrunku gipsowym na prawej ręce oskarżonego) zdaniem Sądu Apelacyjnego uprawniały Sąd I instancji do oceny, iż wszystkie relewantne dla przedmiotowego postępowania kwestie zostały objęte opinią biegłej , a więc z jednej strony w zakresie niemożności wnioskowania w oparciu o stwierdzone cechy rany o usytuowaniu obu osób, stanowcze twierdzenia o cechach użytego narzędzia oraz użytej sile , wreszcie co najbardziej istotne o prawdopodobieństwie wersji podanej przez oskarżonego oraz pokrzywdzonego. W tym ostatnim zakresie nie wadliwa była ocena Sądu I instancji , wykluczającego wersję o „nadzianiu się „ pokrzywdzonego , skoro z opinii biegłej wynika, iż rana cięta szyi powstała na skutek jednokrotnego postępowego przesunięcia ostrej krawędzi użytego narzędzia z jednoczesnym wywieraniem nacisku względem powłok szyi pokrzywdzonego , słusznie akcentując rozległość rany ciętej na szyi pokrzywdzonego - 12 cm oraz objęcie zarówno bocznej i przedniej powierzchni szyi, brak informacji o nierównej głębokości rany na całej 12-centymetrowej długości , które to nie kwestionowane okoliczności wskazują na małe prawdopodobieństwo przypadkowego uszkodzenia, ponieważ w takich okolicznościach najczęściej powstaje uszkodzenie tylko jednej powierzchni szyi na mniejszym niż 12 cm odcinku. Ta ocena Sądu I instancji znajduje także wsparcie w charakterystycznym wyglądzie przedmiotowej rany , widocznej na dokumentacji fotograficznej (k.20) , a więc długości i usytuowania niemalże równolegle , biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego ale także orzeczniczego .

Wniesienie apelacji co do winy obligowało (art.447 § 1 k.p.k. ) do poddania kontrolą odwoławczą także rozstrzygnięcia o karze (karach jednostkowych i karze łącznej pozbawienia wolności ) , orzeczonym środku karnym (nożu), nawiązce , jak też środku zabezpieczającym - terapii uzależnień .

W orzecznictwie zgodnie wskazuje się, że rażąca niewspółmierność kary, uzasadniająca uwzględnienie zarzutu z art.438 pkt.4 k.p.k., występuje wtedy, gdy kara orzeczona nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celu kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną). Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że występuje wyraźna różnica między karą wymierzoną a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (por. wyroki SN: z 22.10.2007 r., (...) 75/07, LEX nr 569073; z 26.06.2006 r., (...) 28/06, LEX nr 568924; z 30.06.2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, poz. 1255; z 11.04.1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985/7–8, poz. 60). Tak orzeczona kara może wynikiem bądź to nie dostrzeżenia występującej in concreto okoliczności istotnej z punktu widzenia dyrektywy wymiaru kary z art.53 k.k. i nast. lub też nie nadania im adekwatnej wagi. Oceniając współmierność kary w relacji do dyrektyw i okoliczności wyznaczających jej wymiar, nie wolno zapominać, że art. 53 § 1 k.k. pozostawia wymiar kary sędziowskiemu uznaniu, nakazując, aby mieściła się ona w granicach przewidzianych przez ustawę. Przy ocenie kary przez pryzmat jej rażącej niewspółmierności nie można zatem nie uwzględniać granic, w jakich kara za dane przestępstwo może być orzeczona i w jakich niejako "proporcjach" pozostaje kara orzeczona względem granic pozostawionych sędziowskiemu uznaniu. Oczywiście nie oznacza to, że na przykład kara mieszcząca się "pośrodku" tegoż zagrożenia zawsze będzie karą współmierną, a na zarzut rażącej niewspółmierności będą narażone wyłącznie kary niejako "graniczne". Niemniej jednak stopień wykorzystania sankcji karnej przewidzianej za dane przestępstwo uznać należy za czynnik mający niebagatelne znaczenie przy całościowej ocenie, czy konkretna kara jest niewspółmierna, i to rażąco. W konsekwencji miarą surowości kary polegającej na pozbawieniu wolności, nie może być jedynie ilościowe oznaczenie czasu pozbawienia wolności ale stopień wykorzystania sankcji karnej przewidzianej za dane przestępstwo, także z uwzględnieniem występujących w danym postępowaniu, zwykle niepowtarzalnych w danym układzie, okoliczności uzasadniających konieczność wymierzenia – przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary –,przy możliwym zróżnicowaniu zakresu zastosowania tej instytucji - poniżej dolnego progu ustawowego zagrożenia . Dyrektywa prewencji indywidualnej oznacza ,że sankcja (jej rodzaj i wysokość) powinna być tak dobrana, aby zapobiec popełnianiu w przyszłości przestępstw przez oskarżonego , co może zostać osiągnięte poprzez odstraszanie sprawcy od popełniania przestępstw albo jego wychowanie (resocjalizację). Efekt "odstraszający" kary ma zmaterializować się w umyśle sprawcy, ma wytworzyć przeświadczenie o nieopłacalności popełniania przestępstw w przyszłości, przekonanie o tym, że każde przestępstwo jest karane odpowiednio surowo, a ponowne popełnianie podobnych czynów nieuchronnie prowadzi do istotnego podwyższenia wymiaru kary ponad próg dolnego zagrożenia. Wtedy rodzi się uzasadnione prawdopodobieństwo, że sprawca skazany na karę odpowiednio surową powstrzyma się przed ponownym rozmyślnym popełnieniem czynu zabronionego (wyrok SA we Wrocławiu z dnia 14 marca 2007 r., II AKa 58/07, KZS 2007, z. 9, poz. 52). Idea wychowania (resocjalizacji) przez karę zakłada z kolei takie dostosowanie wysokości i rodzaju kary kryminalnej do indywidualnych potrzeb sprawcy, aby przez sankcję został on "wychowany", tj. zrozumiał naganność swojego zachowania i w przyszłości przestrzegał porządku prawnego. W obu przypadkach orzeczona kara ma być adekwatna w tym znaczeniu ,że racjonalne w realiach danej sprawy (oskarżonego) oznaczenie progu uprawniającego do wniosku o możności osiągnięcia tych celów wyznacza próg powyżej , którego orzekanie kary jest zbędne , a przez to może ona nabrać cech rażącej niewspółmierności przez swą surowość. Z kolei w zakresie prewencji ogólnej , rozumianej pozytywnie, chodzi tu o kształtowanie właściwych ocen i postaw w społeczeństwie, a w szczególności utwierdzenie ogółu w przekonaniu, że sprawcy przestępstw ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny, a wymierzona im kara jest zawsze adekwatna do stopnia zawinienia, stopnia społecznej szkodliwości ich czynu. Tylko taka sprawiedliwa kara może bowiem wywierać pozytywny i kształtujący wpływ na zachowania społeczne, budząc jednocześnie ogólną aprobatę dla obowiązującego systemu prawnego (wyrok SA w Szczecinie z dnia 6 lutego 2014 r., II AKa 1/14, LEX nr 1441560). Istotą prewencji ogólnej nie jest więc wyłącznie wymierzanie surowych kar pozbawienia wolności, lecz kształtowanie w społeczeństwie przekonania o nieuchronności kary, jej dostosowanie do stopnia winy sprawcy i okoliczności podmiotowo-przedmiotowych czynu, a zatem karanie sprawiedliwe i tworzące atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego (wyrok SA w Szczecinie z dnia 6 lutego 2014 r., II AKa 1/14, LEX nr 1441560). Uznając ,iż orzeczone kary jednostkowe pozbawienia wolności choć są karami surowymi nie są w ustalonych realiach karami rażąco niewspółmiernie surową, a tylko taka uprawniałaby sąd odwoławczy do zmiany zaskarżonego wyroku, miano na uwadze , uzupełniająco (lub uszczegóławiająco ) w stosunku do okoliczności wskazanych przy wymiarze tej kary przez Sąd I instancji :

- w zakresie czynu z art.157 § 1 k.k. oskarżonemu trafnie przypisano działanie z zamiarem bezpośrednim , cechującym się wyższym ( w stosunku do zamiaru ewentualnego ) stopniem społecznej szkodliwości czynu z uwagi na elementu „chcenia”, konstytutywnego dla zamiaru bezpośredniego , a więc sytuacji w której sprawca danego skutku chce i podejmuje działania w celu jego osiągnięcia , w przypadku zaś zamiaru ewentualnego sprawca skutku w takim rozumieniu nie chce, natomiast uświadamia sobie możliwość jego zaistnienia podejmując działania nakierowane na inny cel i zaistnienie tego skutku jest mu obojętny.Jednocześnie zamiar ten miał cechy zamiaru nagłego , który jest przeciwieństwem zamiaru przemyślanego. Przyjmuje się, że zamiar nagły zostaje podjęty pod wpływem silnego bodźca, prowadząc do realizacji czynu bez jego planowania i określonych czynności przygotowawczych. Oznacza to mniejszy stopień winy niż w wypadku zamiaru przemyślanego, gdy sprawca z rozmysłem planuje i realizuje czyn zabroniony (vide: wyrok SN z dnia 27 października 1995 roku, Orz. Prok. i Pr. 1996, nr 4). Przy działaniu z premedytacją sprawca "na zimno" opracowuje swój plan i sposób jego realizacji, natomiast przy zamiarze nagłym, który zwykle jest wynikiem impulsu od sprawcy niezależnego, elementy te odpadają, a więc stopień zawinienia przy zamiarze nagłym jest zawsze mniejszy ( vide: wyrok SN z dnia 26 lutego 1974 roku, VI KRN 15/74). Premedytacja polega na uprzednim obmyśleniu przestępstwa, zaplanowaniu okoliczności jego popełnienia (czasu, miejsca, sposobu), zabezpieczeniu ucieczki, zatarcia śladów, często przygotowaniu alibi itd. Nagłość zamiaru oskarżonego wyznacza stopień jego winy, zawsze niższy w przypadku zamiaru nagłego niż w przypadku przestępczych działań planowanych. Z kolei stopień winy limituje wymiar kary zgodnie z treścią art. 53 § 1 k.k.In concreto oskarżony podjął przypisane działanie jako zachowanie będące natychmiastową reakcja na określony impuls czy zespół impulsów, in concreto związany z postawą pokrzywdzonej , na co trafnie zwrócił uwagę Sąd I instancji ,

- działanie w stanie nietrzeźwości ,

- trafnie Sąd I instancji ustalił brak okoliczności ograniczających stopień winy z uwagi z uwagi na szeroko rozumiany stan psychiczny i rozwoju umysłowego oskarżonego, skoro nie wykazuje on objawów choroby psychicznej, nie wykazuje psychopatologicznych wykładników organicznego uszkodzenia mózgu. Wykluczono aby stan upicia alkoholem w którym znajdował się w czasie czynu był stanem upicia atypowego lub patologicznego. Nie znajdował się także w atypowej , szczególnej sytuacji motywacyjnej,

- wielokrotną (20- krotną) uprzednią karalność, za przestępstwa umyślne , w tym podobne (np. z art.190 § 1 k.k. , zart.157 § 2 k.k. przypisane wyrokiem Sądu Rejonowego w Głogowie z 13 kwietnia 2023r. sygn.akt IIK 1585/22 , polegające na kierowaniu gróźb wobec sprzedawczyni w sklepie oraz stosowaniu przemocy w postaci jej kopania , szarpania za szyję , przyduszaniu do regału , spowodowaniu upadku – przypisanych in concreto przestępstw z art.190 § 1 k.k. i art.157 § 1 k.k. oskarżony dopuścił w około 1, 5 miesiąca po wydaniu tego wyroku ) ,

- pozytywną opinię w miejscu zamieszkania , przy świadomości ,iż większość informacji w tym zakresie uzyskanych przez kuratora pochodzi od Z. U. , opisywanej jako konkubina oskarżonego (wywiad k. 145) ,

- ograniczone czasowo skutki dla pokrzywdzonych przestępstwami z art.190 § 1 k.k. tj. dość szybkie ustanie obaw wywołanych wypowiedziami i zrachowaniami realizującymi znamiona przedmiotowe typu czynu zabronionego z art.190 § 1 k.k. ,

- postawę pokrzywdzonego P. K. , który z własnej woli opuścił szpital , czy postawę w trakcie postępowania sądowego (podobnie jak pokrzywdzonej E. M. ) w postaci składania , trafnie ocenionych przez Sąd I instancji jako całkowicie niewiarygodnych , zeznań sprzecznych z uprzednio złożonymi , co wydaje się oddawać stopień odczuwania przez tych pokrzywdzonych (funkcjonujących w określonym środowisku) skutków dokonanych na ich szkodę przestępstw i stosunku do postepowania karnego , mającego przecież modelowo służyć m.in. ochronie interesów pokrzywdzonego .

Orzeczenie o przepadku noża znajduje swoje uzasadnienie faktyczne w niekwestionowanej okoliczności ,iż to ten konkretny , objęty przepadkiem nóż , został użyty do dokonania przypisanego w pkt.I przestępstwa m.in. z art.157 § 1 k.k. , podstawę prawną zaś art.44 § 2 k.k. zgodnie z którym można orzec przepadek przedmiotu , który służył do dokonania przestępstwa .

Orzeczenie o nawiązce (fakultatywnej ) znajduje podstawę w treści art.47 § 1 k.k. zgodnie z którym można orzec nawiązkę w razie skazania za umyślne przestępstwo przeciwko zdrowiu , a takim jest przypisane w pkt.I , przy czym wysokość nawiązki , dolegliwa dla oskarżonego, nie jest w swej wysokości nadmierną w stopniu oczywistym , m.in. z perspektywy dyrektyw sądowego wymiaru kary , mających tu odpowiednie zastosowanie( art.56 k.k.).

Orzeczenie o środku zabezpieczającym – terapii uzależnień znajduje podstawę prawną we wskazanym przez Sąd I instancji przepisach , jak też przede wszystkim art.93b k.k. zgodnie z którym możliwe jest orzeczenie środka zabezpieczającego , gdy jest to konieczne aby zapobiec ponownemu popełnieniu czynu zabronionego a inne środki przewidziane w kodeksie (lub innej ustawie ) nie są wystarczające.Ich orzeczenie jest możliwe m.in. (art.93 c pkt.5 k.k.) w razie skazania za przestępstwo popełnione w związku z uzależnieniem od alkoholu.In concreto nie jest kwestionowane ustalenie Sądu I instancji ,iż oskarżony jest osobą uzależnioną od alkoholi i to w fazie zaawansowanej , jak też że zachodzi w związku z tym uzależnieniem wysokie prawdopodobieństwo popełnienia podobnych czynów zabronionych , oparte o opinię biegłych psychiatrów i psychologa (k.160-166).

O wynagrodzeniu obrońcy z urzędu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 29 ust.1 ustawy z 26 maja 1982r. prawo o adwokaturze oraz § 4 ust.1 i 3 oraz § 17 ust.2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2024.763 z dnia 2024.05.21).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono poprzez zwolnienie oskarżonego z obowiązku ich poniesienia mając na uwadze sytuację osobistą, ,majątkową oraz orzeczenie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia ich wykonania , istotnie limitujących możliwości majątkowe.

Maciej Skórniak Piotr Kaczmarek Bogusław Tocicki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Markiewicz-khalouf
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Kaczmarek,  Maciej Skórniak ,  Bogusław Tocicki
Data wytworzenia informacji: